Strona 2 z 23 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 226

Wątek: DłUGAA DROGA PRZEDE MNA..........WSPARCIE POTRZEBNE JAK WODA

  1. #11
    psotnik Guest

    Domyślnie co we mnie najbardziej mi sie podoba????

    hej hej hej

    dzisiaj wstałam w optimistycznym nastroju

    postanowilam zacząć pewną gre: co we mnie najbardziej mi sie podoba i blagam was-> jesli ktoras odpowie NIC to znajde ją i kopne zwyczajnie :P

    wiec tak( nie zaczyna sie od wiec:P )...................

    we mnie najbardziej mi sie podoba...........

    ............twarz, kształt paznokci, kosciste paluszki, wzrost...............


    czekam kochane na was

    a teraz zabieram sie do gimnastyki-> musze te kości rozruszać przed zajeciami dzisiejszymi [/u][/b][/url]

  2. #12
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    Twoje BMI jest powyżej 25?? przyłącz się do Wirtualnego Clubu XXL!!!
    jeżeli uważasz, że odchudzanie w grupie ma sens - zapisz się już dziś

    Wirtualny Club XXL - wielka reaktywacja
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  3. #13
    psotnik Guest

    Domyślnie

    hej to znowu ja
    sluchajcie puki pamiętam mam małe pytanie...................

    jak to jest z tymi kaloriami zjedzonymi, zapotzrebowaniem i z kaloriami spalonymi? chodzi mi o to czy zeby chudnąć spalanie kalorii ma być wieksze niz zjedzone kalorie? czy spala sie juz wtedy gdy np dla kobiet o umiarkowanej pracy zapotrzebowanie kaloryczne to 2800 kcal a zje się np 2000 kcal lub 1000kcal itd??????
    Czy np jak sobie wpisuje do dzienniczka spalania co robilam mniej wiecej i dajmy wyjdzie mi ze spalilam juz 700kcal a zjaldam 1000kcal to czy powinnam dobic z cwiczeniami np dp tego 1000? jak to jest bo już się mieszam

    dzisiaj przyrzadzilam wysmienite danie( mam tylko nadzieje ze malo kaloryczne- ale chyba tak). mianowicie- risotto z warzywkami trche ryzu ugotowalam w rosołku z kostki, dodalam warzywek typu fasolka, brokuł( mniami), cebulka, marchewka, kukurydza.... i gotowalam tak dlugo az rz sie ugotowal a rosół odparował- normalnie pysznosci i mamie tez smakowało

    buziaki slonka :P :P :P

  4. #14
    gosiakk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    psotniczku hehe ja Ci nie odpowiem jak jest z tymi kaloriami bo juz sama ich nie licze
    same mi zaczely uciekac...
    dzieki za odwiedzinki na watku widze ze sie nauczylas juz
    wiec jesli chcialabys mnie zobaczyc bo nie widzialas,,zapraszam do ogl,zdj na stronie 29 i 31 mojego watku,,i mam cicha nadzieje,,ze chociaz jako jedna odwazna wylapiesz moje wady,,potrzebne mi to,,bo sluchajac ciaglych komplementow czlowiek osiada na laurach..
    zycze duzo sily,,i mniejszej temperatury pozdrawiam

  5. #15
    psotnik Guest

    Domyślnie

    Ehhhhhhhh hej hej hej

    juz odliczam dni kiedy ten domowy tuczyciel-> moja matulka kochana wyjedzie do babci, żebym mogla w spokoju przeprowadzic dietkę hehehe

    noo faktycznie nie powiem pogoda juz dokuczac zaczyna, chociaz ja mam taki chlod w pokojuz e w swetrze niekiedy siedze<zbawcza siło przeciągu > nie no nie można narzekać-> upał tak ale w równaniu: upał+morze= relaxxxx upał nie w równaniu: upał+miasto=duchotaaaaaa

    wiecie co czy tutaj jest coś takiego jak jakaś zakładka osób ulubionych? ulubionych forum czy cios? hehehe jeszcze sie troche merdam tutaj ale spoko

    jej sniadanko zaliczone, magiczna herbatka się parzy a ja zaraz popedałuje troche w oczekiwaniu na wyschnięcie włosów i ruszam na skwarek( czyli w miasto) hehehe noo nie usmiecha mi sie prażynka

    buziaczki kochane:*

    PS. dzieki ze bierzecie udzual w grze <lol>

  6. #16
    Guest

    Domyślnie

    Odnośnie tych kalorii: gdzieś czytalam, ze aby stracić 1 kg trzeba spalić ok. 8 000 kcal - masakra, nie

    Ale jak się podejdzie w następujący sposob, to nie jest źle:
    - Twoje zapotrzebowanie kaloryczne to np. 1900kcal/dzień
    - jesteś na diecie 1000kcal, więc dziennie "gubisz" już 900kcal
    - ćwiczonka pochłaniają np. 300 - masz już odrobione 1200 i to w 1 dzień
    - zakładając, że ćwiczysz 3 razy w tygodniu- chudniesz 1 kg w 8 dni

    Zdrowo, piknie i motywujaco, nie

    Do mnie to przemawia i u mnie się zgadza

    Trzymam kciuki i odwiedzę jeszcze...

  7. #17
    psotnik Guest

    Domyślnie

    heheh dzieki Aga za te cenne informacje w sumie to pocieszające i podbudowujące jak sie tak rozbije bo mysl 8000 kcal to brzmi masakrycznie....

    ehhhh dziewczyny....pożyczyłam rowerek od sąsiadki i od 3 dni cwicze na nim, ale mam jeden problem...nie ból nóg, nie nuda( no może troche ) ale ..............bolii mnie siedzenie;(;(;( czuję jak moje guzy kulszowe wbijają się w siodełko......zawsze miałam kościsty zadek-> tak mowili wszyscy, ktorym siadałam na kolana

    wiecie co popadam w skrajność ....lubie ćwiczenia,lubie to uczucie po nich, gdy uświadamiam sobie co własnie dla siebie zrobiłam, czuję sie wtedy taka....lekka, piękna, zdrowa......
    ale czuje wstyd, dyskomfort na zajeciach bo:
    a) nie mam wogle kondycji, mięsnie mam słabe, nie potrafie zrobić niektorych ćwiczeń....
    b) w czasie wysiłku po kilku minutach jestem mokra jak królik i czerwona jak buraczek
    c) te lustra.... zgrozooooo

    podswiadomie znajduję wymówki, zeby nie isc...to pogoda, to godzina zajec, too zakwasy.... buuuuuuuu
    podlapalam chwilowego(mam nadzieje) dołka;( nie chodzi tu o diete juz ma poprostu dość tego.....dość tego jak wygladam, jak się czuję, mam dość samotności.........
    MAM DOść

  8. #18
    psotnik Guest

    Domyślnie

    hej dziewczyny

    kryzys jak wspomnialam byl chwilowy i już minął....

    byłam dzisiaj na zajeciach, momo ze mi się nie chciało i pochwale sie ze zaliczyłam dwie godzinki pod rząd-BS i STRETCHiNG: jestem z siebie dumna- czuję sie ehhh ahhh uhhh

    podejrzałam też zajęcia z Hi/Lo i to jest to- to są zajęcia dla mnie- przynajmniej tak mi sie wydaje hehehe

    na kolacje zjadlam jabłuszko- coprawda po 21 ale byłam głodna po zajęciach.... i tak spalilam diuzio kcal ze mogłam sobie pozwolic nawet na lekkie szaleństwo w postaci loda np ale jakoś nie chciałam psóc sobie nastroju jeszcze sie trzymam

    je jeje je je je je je je je je jestemmm naj naj naj naj naj naj naj najjjjjjlepsza;D

    gdyby po kazdych zajeciach tak się czuła??!! :P :P :P :P :P

    Słodkich snoof:*

  9. #19
    psotnik Guest

    Domyślnie

    hmmmm

    zaskakujące do czego są ludzie zdolni jak czegoś mocno pragna..... wierze ze jesli wiara czyni cuda to ze mi sie uda

    chociaz waga stoi .....<hmmm> ale lepiej jakos sie czuje, i kondycja mi sie poprawila

    nie mam ostatnio za duzo czasu dlatego wybaczcie ze nie odwiedzam was na forum i nie pisze referatow na swoim ale zaganiana jestem bardzo-> teraz znalazlam chwilke podczas sniadanka( musli z jogurtem) i niedlugo wyruszam znowu w miasto......

    to tak tyle naraie potem jak znajde chwilke dwie to poodwiedzam was i cos wiecej skrobne:* a tymczasem trzymam za was kciuki dziewczeta i do zobaczenia

  10. #20
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Witaj Psotnik Widzę, że Ci ładnie idzie Z tymi kaloriami to ja z kolei mam info, że 1kg to 7000kcal

    No i dzienne zapotrzebowanie kaloryczne zależy od trybu życia jaki prowadzimy. Jeśli siedzimy w domu to jest to jakieś 1900-2000, ale jeśli ciągle gdzieś ganiamy to może być około 2200. Wszystko zależy

    No i to zapotrzebowanie obejmuje to, że organizm cały czas spala kalorie. Piszesz na klawiaturze tez się ruszasz, czytasz też spalasz, leżysz, serce Ci bije, żołądek pracuje, organizm się ogrzewa itp itd. A ćwiczenia fizyczne to ponad normę.

    Z ćwiczonkami to tak jest, że z tydzień dwa tygodnie coś regularnie porobisz i Ci isę kondycja bardzo poprawia. Tak więc nie masz co się wsytydzić na zajęciach tylko walcz o lepszą kondycję. No i figurę Ja to z kolei jak się na coś zapiszę to mi później zawsze coś w tym czasie wypada innego. Więc się nie zapisuję. I też niedobrze

    Ja niedługo wrócę pod skrzydełka mojego domowego tuczyciela :/ Bo ostatnie 5 miesięcy szcześliwie byłam od mojej mamy uwolniona :/ A teraz hmm, obawiam się co będzie. No ale walczyć muszę. Nie pozwolę stracić tego co zyskałam.

    No nic, nie rozpisuję się jak na pierwszy raz Zycze powodzenia!!!

    Buziaki!

    A propos gry:

    ...wzorst...twarz...włosy...brwi...

Strona 2 z 23 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •