-
witaj KASIU!!!
dobrze ze tu trafilas!ja tez jestem tu od niedawna.i uwierz mi gdyby nie ta wspaniala grupa ludzi to znow po kazdej wpadce bym jadla dalej ....!!
ale oni potrafia dac niezlego kopa!!!
pozdrawiam cieplutko BUZIAK!!!
-
Cześć Kasiu!
Te docinki to znam z autopsji. Kiedyś zawsze gdy ktoś powiedział mi coś przykrego to zamiast mnie to mobilizować powodowało, że zżerałam pół lodówki.I wiesz co, 8 tyg temu przeprowadziłam poważną rozmowe z mamą i wtedy po raz pierwszy powiedziałam jej jaki mam problem z sobą, waga, jedzeniem. Uświadomiłam sobie jaka jestem nieszczęśliwa i że tylko ja to mogę zmienić. Zaczęłam od razu z grubej rury- od tysiaczka i pierwszego dnia odchudzania poszłam od razu na basen- po drodze jakiś cham zwyzywał mnie od grubych świń i wiesz co, pierwszy raz gdy wróciłam z basenu nie przejęłam się tym. Postanowiłam pokazać mu co potrafię. Mu i jemu podobnym ludziom, którzy oceniają ludzi po wadze, wyglądzie. To dla mnie dodatkowa motywacja. Dzisiaj jestem 10 kg lżejsza, 10 kg pewniejsza siebie i 10 kg szczęśliwsza. Tobie też się uda.
Co do metody powolnych kroków to myślę, że to wspaniał pomysł. Sama też pewnie zaczełabym od tego ale wtedy miałam straszną motywację(dzięki min. mojej kochanej mamie) i bardzo potrzebowałam sukcesu.
Będę Cię odwiedzać i śledzić Twoje postępy Trzymaj się Buziaki
-
Dziewczyny jestescie wspaniale, dzis calydzien mialam zajety dlatego dopiero teraz wchodze-zajec znalazlam mnostwo zeby nie myslec o jedzonku, ale wieczor jak pewnie wiecie jest trudny, wiec co postanowilam zrobic zajrzec tutaj i to byl swietny pomysl, jestescie ze mna i jak czytam wasze slowa to iwem ze nei jestem sama i ze nic juz nie zjem dzis, caluje Was mocno i tez trzymamm kciuki i podziwiam Wasza wytrwalosc, caluski caluski caluski jeszcze raz
-
Puk puk..czy można?? Witam Kasiu cieplutko i powiem że wiele z nas usłyszało przykre słowa .. żeby to tylko raz Ale Dziewczyny mają racje, my ze swoją wagą możemy świadomie walczyć a cham chamem zostanie.. Powodzenia i z całego serduszka wierze że nam sie uda
-
Dla mnie, jesli jeszcze ktos mi powie co mysli o moim wygladzie jasno, jest do przezycia (nie mowie rzecz jasna o jakichs wulgaryzmach), ale nie raz spotkalam sie juz z tym, ze ktos mi slodzi bez granic, a jak schudlam, to nagle do mnie mowi " nooo...dobrze ze schudlas, bo juz takie balerony mialas....." niech zyje szczerosc
ale ten problem juz niedlugo wcale nie bedzie nas dotyczyl i bedzie to tylko i wylacznie NASZA zasluga
-
witaj imienniczko
dobrze ze tu jesteś z nami
i życzę szbko oddalającyhc sie zbędnych kilosków
-
Kasiu,
Trzymam kciuki z całych sił wejście na to forum bardzo ułatwia pracę nad sobą i kilkakrotnie zwiększa prawdopodobieństwo sukcesu, tak więc do dzieła !!!! na pewno się nam uda, bo w końcu juz nigdy nie będziemy same w naszym odchudzaniu !!!!
buziaki
-
oj zle sie dzieje, to dopiero moj trzeci dzien diety a ja juz zgrzeszylam, zjadlam za duzo i pozwolilam sobie na slodycze-ale mam straszny apetyt ,nie wiem czy to efekt okresu ktory powinien juz wczoraj przyjsc
Do tego mam obawy co do dietkowania i chudniecia bo od nastepnego cyklubede brala pigulki- antykoncepcyjnie i zeby uregulowac cykl.
Wiem, ze jeszcze niejeden grzech bede miala na sumieniu i niejedna porazke-musze walczyc i sie podnosic i dalej pracowac nad soba, ale dzis moj organizm wygral z moja glowka, glowka mowi nie a organizm zjedz ciateczko.
Dzis juz sprobuje nic nie zjesc i jutro zapomniec i kontynowac
Dziekuje wszystkim , ktorzy mnie odwiedzaja i wspieraja i trzymam za Was moco kciuki, choc widze po efektach ze super sobie radzicie
Caluski
-
Nie daj sie słodyczom
za niedługo przestaną cię kusić
wytrzymaj
trzymamy kciuki
-
początki są trudne, ale początki mają to do siebie, ze trwają krótko i po nich zawsze przychodzi środek, kiedy jest dużo łatwiej. Dasz radę!!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki