Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3
Pokaż wyniki od 21 do 25 z 25

Wątek: ludzie sa okropni:(

  1. #21
    Awatar animka001
    animka001 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-10-2005
    Posty
    25

    Domyślnie

    Mysku -dokładnie tak właśnie ,podobnie jak Ty radzę sobie z "wolnym" czasem
    Ale troszkę poważniej to mam dzieci i one nie dają mi się nudzić

    Pankatynko wytrzymałabyś jakbyś musiała .Czasem trzeba , choć się nie chce.I ja też nie mówię tu o samym sexie!Brakuje mi jego oczu , mocnych dłoni i piersi do której mogę się przytulić...ale za to jak przyjeżdża to nie mogę się przestać uśmiechać , promienieć i patrzę, patrzę, patrzę .Natychmiast wtedy mąż zabiera mi kierownicę , bo staję się niebezpieczna
    Plany a życie często się mijają w drodze , zdążysz się o tym przekonać jeszcze.
    Tak czytam i troszkę się przestraszyłam...mam nadzieję ,że nie zagadujesz chłopaka tak ,że zasypia??? Uważaj ,bo mu to wejdzie w nawyk , daj mu się czasem wygadać też
    Pozdróffka
    ___________________________
    stary adres
    nowy adres

  2. #22
    pankatynka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej witam-dawno mnieni bylo Lódz, Warszawa i znów Lódz. Troszeczke jezdzenia, chodzenia... 3 dni wylecialy z zyciorysu. Ale nareszcie mam mojego mezczyzne przy sobie.
    Bardzo dobrze sie czuje. Zgubione kilogramy już odczuwam. Nie wiem ile stracilam, ale nie chce narazie stawac na wadze- Mysle ze zrobie to za tydzień.
    Ale spodnie juz sa luźne- ladnie sie zaczyna.
    Wiem ze na poczatku traci sie najwiecej, ale nie zniechecam sie codziennym wazeniem.
    pozdrawiam dziwczynki :P

  3. #23
    Cauchy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-12-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    223

    Domyślnie



    No to super, że dobrze się czujesz i widzisz już efekty po samopoczuciu i ubraniach - to najważniejsze, żeby cieszyć się dietą

    To teraz pewnie cieszysz się tym, że mężczyzna obok i nie zaglądniesz do nas zbyt prędko, co?

    Pozdrowienia!
    C.
    A do mnie TĘDY - walczę od nowa.

  4. #24
    pankatynka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej Tak rzeczywiscie czuje sie lepiej, mój mezczyzna jest przy mnie, ale cuje ze to za malo. Dzis w planie rowerek 1h i skakanka.
    Widze Cauchy ze osiagnelas swój cel- IMPONUJACE- ja mam do stracenia 25 kg. Może podsuniesz mi jakies menu Moja deta jest malo zróznicowana i boje sie ze niedlugo znudzi mi sie.P O M O Ż E S Z ??????

  5. #25
    Cauchy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-12-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    223

    Domyślnie

    Oj nie, do celu to mi jeszcze sporo brakuje, zarówno wagowo jak i wizualnie chociaż przyznaję, że ilekroć sobie myślę, że to już 38kg uciekło w niebyt to.. jestem z siebie zadowolona (a jestem osobą, która rzadko coś takiego odczuwa..).

    Co do menu - nie mam pojęcia co lubisz ja właściwie nie jem bardzo zróżnicowanie, każdego dnia menu mam podobne, ale staram się po prostu jeść takie rzeczy, które mi smakują. Śniadanie to sałatka warzywna z tekturkami, potem przekąska - galaretka albo jogurt z płatkami owsianymi i otrębami, potem obiad - najczęściej gotowane warzywa, czasem do tego gotowana rybka albo kurczak, podwieczorek - ostatnio są to owoce, maliny, borówki, melon, jabłko, śliwki (tego teraz pełno), kolacja - serek wiejski z ogórkiem i pomidorem i tekturki. I tak właściwie od dobrych dwóch tygodni codziennie to samo na razie mi się jeszcze nie znudziło - jak się znudzi, to coś zmienię.
    Ogólnie, jest tu mnóstwo osób, u których znajdziesz kulinarne natchnienie - ja pod tym względem nie jestem zbyt "atrakcyjna", bo zwyczajnie mi się nie chce gotować jakichś wymyślnych dań, do których potrzeba mnóstwo składników i czasu - polegam nieraz na mrożonkach (warzywa na patelnię Hortexu polecam ), różnych rodzajach warzyw, które wystarczy obrać i ugotować, albo po prostu pokroić, owocach które trzeba tylko umyć etc... jem rzeczy, które mi smakują i są proste do przyrządzenia - co również implikuje, że ogólnie są to potrawy dość proste. Niektórym to nie odpowiada i wolą mieć dietę jak najbardziej urozmaiconą, kolorową etc.. - mi do urozmaicania wystarczają zioła

    No, rozpisałam się. A jak Ci idzie dietowanie ostatnio?

    Buziaki
    C.
    A do mnie TĘDY - walczę od nowa.

Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •