Hej Minusik!
Moze jak masz napad zarlocznosci zajmij sie czyms. Wyciagnij wszystkie ksiazki i ladnie je odkurz, wywal wszystko z szafy i poukladaj. Ja tak robie - jak tylko czuje, ze zaczyna mnie nosic to ide umyc kafelki w ubikacji, wyszorowac panele w przedpokoju itp. Oczywiscie tez mialam wpadki i wpady, ale zawsze wracam do diety. Ty tez musisz wrocic i walczyc dalej. Szkoda zebys odzyskala te kiloski ktore juz schudlas. Trzymaj sie kobietko i walcz. W razie czego to wiesz gdzie mnie szukac
pozdrawiam Cie serdecznie
Zakładki