Wczoraj wieczorkiem udało mi się udać na basen.
Dziś pod względem diety troszkę lepiej, ale jeszcze nie idealnie.
Nie mogę się poddać, to byłoby straszne. Teraz, o wielu lat mam jakąś szansę na schudnięcie.
Teraz dopiero idzę jak jednak dobrze szło mi na początku, ale to było 3-2 miesiące temu.
Dlaczego teraz taka klapa

Idę pobuszować na forum, może wleje mi się otucha w serce