Strona 50 z 54 PierwszyPierwszy ... 40 48 49 50 51 52 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 491 do 500 z 535

Wątek: Nando po przejsciu kroku I walczy o dwcyfrowke :)

  1. #491
    Awatar tenia55
    tenia55 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-12-2010
    Mieszka w
    swidnica
    Posty
    2,616

    Domyślnie

    CHWAŁA ZA ODWAGĘ DO POWROTU NANDO,I OBIECAJ NA 100% NO MOŻE 99% ŻE NIE ZOSTAWISZ NAS BO LICZYMY NA TWOJĄ OBECNOŚĆ

  2. #492
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Nandus, nareszcie! Jak milo Cie znowu widziec!!
    Martwilam sie o Ciebie strasznie!
    Ciesze sie ze idzie Ci dobrze, zatem wspieramy sie dalej, OK?
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  3. #493
    Guest

    Domyślnie

    Nie zostawie was. Wiecie moj jedyny towarzysz zycia ( zwierzaczek) umarl w zeszlym tygodniu i czuje sie strasznie samotna. To bylo impulsem zeby wrocic na forum i robic cos z soba bo inaczej bym zwariowala. Ciezko mi siedziec samotnie w pustym domu, nikt juz mnie nie wita gdy wracam, nie przytula do mnie i nie lize po rece kiedy jestem smutna. Ktos powie, ze to tylko zwierzak, ale mi go naprawde bardzo, ale to bardzo brakuje.
    Ech, koncze te zale
    pozdrawiam

  4. #494
    agitek80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nanduś nie jesteś sama, choć to niewiele i tylko wirtualnie ale masz nas i zawsze możesz się tu wyżalić jeśli to Ci pomoże

  5. #495
    mvr
    mvr jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2007
    Posty
    1

    Domyślnie

    Hej Nando, macham Ci z okolic zabrzańskiego multikina. ;-)

  6. #496
    Awatar DziOObek
    DziOObek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-01-2007
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    1,328

    Domyślnie

    Nando przykro mi z powodu psiaka
    Dziekuje zazajrzenie na moj watek.
    Pozdrawiam i mocno trzymam kciuki za Ciebie

  7. #497
    kubaxxl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ktos powie, ze to tylko zwierzak, ale mi go naprawde bardzo, ale to bardzo brakuje.
    Tylko ? Zwierzęta są często lepsze niż ludzie...przynajmniej nie ranią...ja nigdy nie miałem psa ale jak niedawno umarł pies mojej dobrej znajomej to mocno ukuło. A przecież to nie był mój pies...

  8. #498
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Biedny zwierzaczek A moze przygarniesz nowego, jakiegos bezdomnego biedulka?
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  9. #499
    Awatar Emelka
    Emelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-04-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    338

    Domyślnie

    Strata zwierzaczka, straszna jest... swinke morska mialas, dobrze pamietam?
    Ale czas leczy wszystkie rany... Na szczęście...

    Trzymaj się cieplutko!

  10. #500
    Guest

    Domyślnie

    Witajcie!
    Tak Emelko, mialam takiego malego kudlatego swiniaczka. We wtrorek mina 2 tygodnie jak umarl , a ja nadal tesknie i jest mi zle. Wszyscy mi mowia zebym kupila sobie jakies inne zwierzatko, ale jeszcze nie jestem gotowa, boje sie, ze nie bede w stanie go pokochac i sie nim dobrze zajac. zobaczymy moze kiedys.
    Jako, ze w domu czuje sie zle i samotnie, caly tydzien robilam wszystko zeby w nim przebywac jak najmniej. Zaczyna mi brakowac pomyslow na zagospodarowanie sobie czasu. Chcialam sie zapisac na aerobic, ale lekarka mi zabronila. Powiedziala, ze jeszcze za duzo waze i moge sobie zniszczyc stawy. Zaczne chyba wiec jezdzic na ten aqura aerobic do Rudy Slaskiej. Troche sie wstydze, nie wiem czemu bo podobno tam jezdzi duzo osob o wielkiej wadze.
    Co do diety, to idzie mi "dobrze". Stracilam apetyt jak mi swiniaczek zachorowal i tak mi zostalo. Wrecz sie zmuszam by jesc, wcale nie czuje glodu. Wiem, ze to zle, no ale nic nie moge poradzic, ze dostalam jakiegos jadlowstretu.

    Koncze juz te zale, jutro przedstawie raport wagowy
    Pozdrawiam Was wszystkich mocno i sciskam
    Zycze Wam milej, spokojnej rodzinnej niedzieli

Strona 50 z 54 PierwszyPierwszy ... 40 48 49 50 51 52 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •