Strona 15 z 16 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 141 do 150 z 151

Wątek: Rozmowy prz kawce

  1. #141
    qwas jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Suwałki
    Posty
    22

    Domyślnie

    witam
    niby super z tymi spodniami ale waga stoi... a nawet 2 w górę
    nie wiem dlaczego
    w sumie trzymam dietę i nie opuszczam cwiczeń... zaraz ide na rowerek... ale ona jakaś dziwna ta waga
    od jutra robię sobie dietkę warzywno płynową (woda i herbatki)... mam nadzieję ze centymetry lecą. mam 11 grudnia mierzenie ale tak sie zdołowałam tą wagą że chyba dziś sie zmierzę... może nawet 1 cm poprawi mi humor...
    miłego tygodnia
    mam nadzieję że u was lepiej

  2. #142
    qwas jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Suwałki
    Posty
    22

    Domyślnie

    załamka
    od 5 dni nie ćwiczę
    zwarzyłm sie a waga stoi i to mnie tak dobiło
    staram sie nie objadać ale tracę siłę i motywację
    postaram sie dziś iść na step ...
    oj źle się dzieje... depresja dietowa??

  3. #143
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    qwasku: teraz najgorsze co możesz zrobić, to się załamać
    musisz być dzielna i przetrzymać!
    jesz tysiąc kalorii dziennie? jeżeli tak, to może spróbuj zwiększyć do 12oo. wiem, że brzmi jak paradoks, ale czasem przynosi naprawdę efekty

    buziaki

  4. #144
    qwas jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Suwałki
    Posty
    22

    Domyślnie

    witam
    nadeszły dni "kobiece" i mam nadzieję że po nich troche spadnie i w cm i w wadze
    byłam wczoraj na zakupach i z radościa stwierdziłam ze mogę wybierać naprawdę dużo... kupiłam płaszczyk na zimę i torbę i czpkę i sweterek ładny i kurcze mieściłam się w spodnie roz. 48 a nie jak zawsze 52... ... ale były za krótkie bo jestem wysoka (175). poprawiło mi to humor bardzo...
    muszę się wziąć za siebie i od poniedziałku (caly weekend szkoła). zaczynam znowu regularnie ćwiczyć (choć ostatnio powiększył mi sie obwód łydek... co mnie martwi) i pilnować kalorii (1000-1200)
    11 grudnia mierzenie i powinno być kilka centymetrów w dół co mnie pewnie zmotywuje jeszcze bardziej niż super ciuszki.
    powoli odzyskuję optymizm.
    dziękuje agassii i mam nadzieję że u ciebie dobrze idzie

  5. #145
    qwas jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Suwałki
    Posty
    22

    Domyślnie

    pofolgowałam sobie
    od jutra pełna mobilizacja
    obiecuję

  6. #146
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    kurcze, dziewczyno, trzymaj się!!! nie poddawaj! agassi ma rację - nie możesz się teraz poddać!!! no, jutro grzecznie dietka!!! dobrej nocki

  7. #147
    Guest

    Domyślnie

    Helooo!

    Kobieto jak rpzestaniesz się dietkować to wpadnę tam z pasem o grubości moje tali i cię potraktuję jak z pejcza


    NIE WOLNO SIĘ ZAŁAMYWAĆ
    Wstawaj i walcz jak facet

    Buziaki kochana :*

  8. #148
    qwas jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Suwałki
    Posty
    22

    Domyślnie

    dziewczyny
    dzięki za ostre miłe słowa
    zjadłam lekkie śniadanko (twarozek light z piatnicy i 2 kromki razowego z pasztetem sojowym)
    i 13-14 zjem warzywka z patelni na oliwie a pomiędzy owoce...
    na 19 mam aerobik i postatam sie wypić dziś z 3 litry płynów bo dziennie raczej pijam 1 szklankę i czuję sie troszke odwodniona.
    jak przetrwam ten tydzień zgodnie z zaleceniami to znowu wrócę do formy i fizycznej i psychicznej
    buziole dla was

  9. #149
    qwas jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Suwałki
    Posty
    22

    Domyślnie

    ostatnio wszystko wzięło w łeb
    w obwodach po 1 centymetrze więcej na każdą część ciała
    mój optymizm w parze z efektem poszedł gdzieś i nie wraca
    dzis poniedziałek, przez cały weekend używałam życia
    wczoraj jakiś dziadek w knajpie powiedział ze zajmuję za dużo miejsca
    jezu jak mnie to dobiło
    niby efeky ok 3 miesiące i z 10 kilo mniej ale od miesiąca waga stoi a cm poszedł w góre mimo regularnych ćwiczeń i troszkę bardziej kalorycznej diety.
    dzis wstałam z nadzieją
    zjadłam surówkę i 3 kromki chleba... wiem ze to duzo ale jak na mnie to chyba dobry początek na obiad zjem grejpfruta z bananem jako sałatkę... dużo wody i bardzo ograniczone alkohole. mam nadzieję ze do świąt odzyskam radość z centymetrów i wszystko wróci do normy.
    zauważyłam ze jak mam cm więcej lub kilogram to zaczynam podświadomie kłucić się z całym światem i wzbiera we mnie niesamowita złość... cierpi na tym mój chłopak
    no to zaczynam nowy 4 miesiąc diety i zaciskam zęby aby więcej nie czuć się podle

  10. #150
    Kusy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie ROZMOWY PRZY KAWCE

    Czarodziejskich chwil Ciepłej rodzinnej atmosfery Uśmiechów, zdrówka,
    Pyszności na stole, cudownych prezencików Spełnienia marzeń Wyjątkowego
    Sylwestra i wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku.

Strona 15 z 16 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •