Strona 7 z 16 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 151

Wątek: Rozmowy prz kawce

  1. #61
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie


    dobra, dobre

    a sukienki wszystkie mi się podobają ale potem przejrzę je sobie dokładnie i Ci powiem, która najbardziej
    zazdroszczę Ci tego wszystkiego a wiecie już gdzie welese, na ile osób i co z tą całą resztą?

    a jak tam wczoraj, zważyłaś się? pochwal się

    buziaki
    i miłego dnia

  2. #62
    Lenka19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie nie zważyłam się.
    Miałam wieczorem 37,5 gorączki i mój luby mnie nie puścił na basen, a tam się zawsze waże.

    Co do wesela to ok 140osob na strażnicy będzie, firmę od posiłków juz mamy i orkiestre tez wiec ejstesmy dobrze zorganizowani.

  3. #63
    qwas jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Suwałki
    Posty
    22

    Domyślnie

    piękne sukienki... ja na razie czekam na pierścionek i już nie długo go dostanę ) choć mój wojciech był zdeklarowanym wiecznym kawalerem ) muszę się jeszcze pochwalić że po długich bojach obroniłam dziś pracę licencjacka i mam szansę jeszcze na uzupełniającą magisterkę ) to mój wielki wyczyn i zakończony etap... teraz gdy nie wisi nic nad głową to tylko sie dietkować i może kiedyś wejdę w taka boską suknie pozdrawiam

    aaaachaaaa pozwolę sobie na 2 kieliszki lub na 2 piwka bo mam co opijać

  4. #64
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    lenka: to dobrze, że z tempereturą nie poszłaś
    widzę, że rzeczywiście wszystko ustalone i duże to wesele Wam się szykuje

    ja też czekam na pierścionek ale coś mu się narazie nie pali
    zobaczymy. najpierw musi zarobić na taki, który będzie mi się podobał

    qwas: gartuluję serdecznie pozwalamy Ci (tak lenka?) wypić ciut z tej okazji
    baw się dobrze!!!

    a ja chyba jadę na działkę. i wrócę jutro albo pojutrze
    buziaki

  5. #65
    qwas jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Suwałki
    Posty
    22

    Domyślnie

    dziękuję dziękuję wypiłam 2 piwka i zjadlam 1 taki trójkącik pizzy... stala obok druga i ciagle mój chłopak mnie namawiał ale ja nie wzięłam ani kawałka więcej
    grzechem byłoby nie jechać do lasu na spacer w taką pięknąpogodę jak dziś

  6. #66
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    hej. już wróciłam
    szczegóły u mnie

    qwas: myślę, że bardzo ładnie sobie poradziłaś
    ja wczoraj wypiłam dwie szklaneczki winka
    ale kolacji nie jadłam :P

    miłej soboty

  7. #67
    Lenka19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Qwas gratuluję obrony pracy, ja mam jeszcze 1,5 roku na jej napisanie
    Agassku ale pomimo wszystko (brak elektrycznosci) zazdroszcze ci tego ruszenia sie z domku, ja caly weekend presiedzialam w domu nudzac sie smiertelnie.
    Mój luby tez byl (znaczy teraz go nie ma bo w szkole) noale cóz, ilez mozna siedziec i nic nie robic.
    Aha mój dziubas kupil mi ps2 (playstations 2) i cala sobote ciupalismy
    Fajowsko
    Z dietką cały czas mniej wiecej super czasem 100kacl wiecej czasem 100 mniej niz 1200 ale ogólnie trzymam sie jakos, głodna juz wcale nie jestem, nauczylam sie juz jesc 4 razy dziennie i jest gites ;/
    Dzisiaj wybieram sie jeszcze do solarium na 10 minutek bo blada jestem jak sciana, a poza tym moja szwagierka wraca we wtorek z Egiptu i nie chce popasc w czarna rozpacz na jej widok ( chodzi o opalenizne) juz i tak jej dosc zazdroszcze 2 tygodni na plaży kiedy u nas tak chłodno.
    Qwasku i jak wróciłas do meridii?

    A tak wogóle byłam u księdza pytac kiedy dac na zapowiedzi itp. Wiecie co? Musimy chodzic na nauki przedmałżeńskie
    pytam go po co?
    a on żeby się nauczyc życia pomałżeńskiego
    a mój luby: przcież my razem mieszkamy wiemy co to życie razem.
    Ksiądz powiedział że i tak musimy chodzi chyba że biskup nas zwolni z tego. ja tam bym chodzila ale dziubasek musi wziąc dzień wolnego żeby iśc na godzinę do księdza słucha o małżeństwie - cyrk !!! I tak 8 razy
    No a tak pozatym muszę iśc 3 razy do spowiedzi z karteczką żeby ksiądz mi podpisywał że byłam
    :P
    Kto te zasadsy wymyśla???

    Mniejsza o to bawcie się dziewczynki bo od jutra zaczyna się szary tydzień

  8. #68
    qwas jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Suwałki
    Posty
    22

    Domyślnie

    muszę przyznać ze bez mocnego zapału latwo poddać się nie biorąc meridii ha... ale jutro ide po recepte i zamawiam nowe opakowanie ... zaczyna się brzydka pogoda i czas ruszyć się na aerobik i na siłke jak dobrze pójdzie jeszcze do tego rowerek w domciu i luz nauka mnie nie goni już wiec i nad głową nie wiszą inne zmartwienia za 6 miesięcy idziemy na wesele z moim miskiem ( jemu też przydałaby się dieta ) i mam nadzieję że zmieszczę się w ładną kieckę bez kompleksów... bo ja nie chce być chuda ja chcę być taka w sam raz i przy moim 175 waga 75-80 kilo mnie zadowala w pełni... potem spokojnie moge wolniutko sobie chudmąć maź do 68 i będzie cudownie mam problem tylko z tym, że zauważylam kilka rozstępów koloru rózowego bo tych bez koloru mam całe ciało... ale to moze dlatego że szybko schudlam te 7 kilo
    pozdrowionka i miłego tygodnia

  9. #69
    qwas jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Suwałki
    Posty
    22

    Domyślnie

    ale narobiłam błędów ale co tam...
    dodam tylko ze jeżeli te nauki przes ślubem są konieczne to nie mam szans na weselicho bo wojciech mój jak ognia kościoła unika i jego sam ślub byłby męczarnią a moze powinno być

  10. #70
    qwas jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Suwałki
    Posty
    22

    Domyślnie

    pusto tu coś
    właśnie wróciłam po aerobiku i przyznam że było super.
    nie miałam jak zawsze mdłości , duszności i strasznie przyśpieszonego oddechu i bólu w klatce piersiowej.
    porządnie sie wypociłam
    w środe step i pewnie szystko wróci ale co tam ... czuję się lekka i oczyszczona....

Strona 7 z 16 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •