Troszkę uspokoiło się po świętach, ale w dalszym ciągu nie nudzimy się w pracy
Ja generalnie jakoś specjalnie nie odczułam tych świąt.. nawet sylwester zbliża się w takim tempie, że aż strachStrach, bo zaplanowaliśmy imprezkę w naszym domku i generalnie jesteśmy jeszcze nieprzygotowani
hmm.. ale to wszystko będzie kameralne (łącznie 4 osoby), więc chyba można wyluzować troszkę..
Waga moja już nieco łaskawsza dla mnie (-1kg), ale nie chcę zapeszać, bo sylwester pewnie grzeszny będzie. Ale, żeby sobie zupełnie nie odpuścić kontrolowania wagi - zamówiłam właśnie porządną elektroniczną, która też mierzy poziom tłuszczu.. oj... Postanowienia noworoczne zatem przypieczętowane.
- powiedziała halwaya wnosząc toast kieliszkiem wina
Szczęścia w nowym roku.. przez cały rok![]()
Zakładki