Wątek: BUM...BUM idę w ruch ..... schudnę

Zamieszczone przez Nando

Hej Kusy!
Wspolczuje z powodu remontu, ale pomysl, ze juz masz blizej niz dalej do upragnionego porzadku i spokoju . Co do dzieci to sie nie wypowiadam bo nie mam swojego, ale jak ogladam te wszystkie Uwagi, Interwencje to mnie przeraza jak brutalne potrafia byc teraz nawet male dzieci. Nie wiem skad to sie wszystko bierze, taka agresja u dzieci.
PIZZA - hmmmm , zjadlabym taka z ogromna iloscia ketchupu
pozdrowka i zycze przyjemnego weekendu mimo kurzu i brudu w domu

Pizza z ketchupem?? Wlosi by Cie udusili, bo to swietokradztwo jest . Sama wole akurat pizze amerykanska, ale tutaj tez ketchup jest nie do pomyslenia - musi byc ciasto, na to sos pomidorowy, ser i do pieca . Dodatkow zadnych nie potrzeba, bo jak pizza jest niedobra, to dodatki jej nie pomaga, i odwrotnie - dobra pizza nie potrzebuje dodatkow . Wypowiedz ekspertki pizzowej, ktore jest na diecie 3 tygodnie i pizzy niet ;(. Za to zgodnie z zalozeniami diety po 3 miesiacach odchudzania bede mogla jesc 2 kawalki tygodniowo, wiec zyje ta nadzieje . Teraz zas mam inne ulubione przysmaki, z rybami na czele (do 4 razy w tygodniu), polubilam tez znienawidzone kiedys warzywa straczkowe - fasole i ciecierzyce, bo maja duzo bialka; a gruszka to jest nawieksza slodycz w tej chwili.

Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkich!

Witam dziewczyny
Wracam do was ponownie po dłurższym nie bywaniu na forum. Wracam i was o zdrowie pytam
Przepraszam że was nie odwiedzałam niestety pogrzeb tescia na to nie pozwalał , ale teraz w miare moich możliwosci będę was nachodzić na waszych stronkach.
Troszkę się porobiło , ale takie jest życie .
Wniedzielę razem z całą rodzinką zgrzeszyliśmy i skusiliśmy się na hamburgery . PYCHOTKA .
Dzisiaj jest chyba sądny dzień na moją duszę ,bo dopadła mnie ciocia z ameryki , oj boli , wyć się chce .
Chyba , udziela mi się helowen . Ha.... ha...



Witam Nando
Z remontem do wydłuży się znacznie dłużej , bo jak zwykle mi odbija i zaczynam wymyślać wszelkiego rodzaju pułeczki . Już mi tata z mężem powiedzieli mi że mnie dobiło . W końcu to ja przebywam najczęściej w kuchni.
Najgorsze to to , że takie nastolatki potrafią zabić koleżankę tylko dlatego że jej się podoba tem sam kolega . Też nieraz się zastanawiam co się robi Dużo robi to , że teraz jest pogoń za pieniądzem . My nieraz z mężem zastanawiamy się czy ja wogóle pójdę do pracy . Teraz jest czas trudny , a póżniej zacznie się okres buntu . To dopiero trzeba będzie mieć oczy wszędzie.
PIZZA z keczupem mniaaaaaam.


Minusik2 :P
DZIĘKUJĘ


saccharine witam
Nawet jeśli , by mnie włosi udusili za pizze z keczupem , to nadewszystko UWIELBIAM PIZZE Z KECZUPEM . MNIAAAAAAAM :P

Oj tak! Pizzza z ketchupem!!!! Mniam i to ogromne !!!!!
Kusy milo Cie widziec z powrotem na forum. Mam nadzieje, ze bedziesz czesciej tu zagladala bo wiesz.... tesknimy jak ktos nagle znika na dluzej!!!
pozdrawiam i zycze milego dnia
w Zabrzu sie wlasnie zrobilo ciemno jak wieczorem, chyba bedzie padalo

kusy ja też mam robotkę w domu (wymiana mebli w pokoju) przestawianie, przesuwanie pewnie to nie to samo co remont, ale też narobić się trzeba meble do odbioru w sklepie miały być na dziś...a sklep milczy i dodzwonić się nie mogę
a ja piccę uwielbiam i z ketchupem i z majonezem mmmniammm
i uwielbiam carbonarę, a za chipsami to przepadam, o rany już ślinotoku dostałam a nie jadłam już chyba z 10 dni.....auuuuu

laska, co to za pizza z ketchupem mam nadzieję że wirtualna

co do nastolatek to masz rację...moja mała ma dopiero 3 latka...ale kto wie jakie będzie miała koleżanki i co więcej jak ją wychowam.... mam nadzieję że dobrze....no ale bez pracy, z jednej wypłaty...mój D. wcale dużo nie zarabia, nie dalibyśmy rady...chyba że po zasiłek do opieki, wrrr...eh...no cóż...w sumie lepiej siedzieć w domciu

no i jeszcze jedna rzecz, marzenko, jesteś z tychów, a my w katowicach organizujemy spotkanie forumowiczek, w zeszłym roku było świetnie! zapraszam w takim bądź razie, bo nie wiem czy wiesz, bo to organizuje mózg, czyli asia0606 z pamiętników...
spotkanie jest 4.listopada o 12:00 pod mcdonaldsem w katowicach! Mam nadzieję ze znajdziesz czas

Kusy kwiatuszku czekam na ciebie na gg i nic
jak problemy z córeczką udało sie to jakos rozwiazac?

Witam Dziewczyny
Muszę wróci z powrotem na ziemie .
Od dzisiaj szczerze piszę o moich grzeszkach i nie tylko
Mój dzień zaczął się intensywną pracą . Rano nawet mi się chciało po porannej degustacji kawki wyprać pranie . Dostałam energi Posprzątałam w szafie , letnie ciuchy schowałam jak najgłebiej . HE...he może nie będę ich musiała już włożyć . Morze trochę jeszcze schudnę Czeka mnie jeszcze obiadek , czyszczenie ścian , no i jak zwykle , aż do znudzania mycie podłogi . Nie lubię myć podłóg .
Trochę poprawił mi się humorek , ciuchy trochę zrobiły się luzniejsze Dziwi mnie to , na wadzę stoję , nawet grama ani w dół . :P
Ale najbardziej co mnie wprawiło w pogodny nastrój , to to że wypuściłam się do sklepu , jak pies czujacy zdobycz i szukający trofeum. A tam skusiłam się na kozaczki zamszowe na szpileczkach ( oczywiście trochę niższych ) z zameczkiem i kokardką z tyłu , a z boku dwa wycięte kwaituszki . Mówię wam dziewczyny cudo . :P
O takich już marzyłam w zeszłym roku , ale w tamtym roku miałam uda za tłuste . Jednak ten rowerek coś dał . A to zachęca mnie do dalszego działania .

Więc tabele kalori dzierżyj w dłoń i zacznij znów walczyć z demonami pokus .



Pizza z majonezem , jeszcze nie próbowałam . Raczej nie będę próbować . Majonez jem od świeta , CZILI WIELKANOCY . Tak się to na niego nie kuszę , już na mnie nie działa , a nawet nie podnieca .

Witam Nando
Wczoraj w Tychach też się u nas rozlało, ale dzisiaj jest ładna pogoda . Wyschnie mi szybciej pranie.
A tak z ciekawości robiłaś kiedyś pizze z kapustą kiszoną ?


Cześć Grażko43 !
Co do mebli , to masz rację też nie jest lekka praca . Meble to ja nowych nie zamawiam do kuchni ale je muszę ( to znaczy mąż ) przerobić , bo nie pasują do aktualnego układu kuchni .
A robiłaś , tort naleśniokowy ?

Witam w moich skromnych progach cię o pani Korni !

No niestety wirtualna to ona nie jest .
Nie powiem u nas też nie jest za wesoło z pieniędzmi . Fakt że mąż nie zarabia mało ,ale i nie na tyle żeby szaleć . U nas znów jest tak sytuacja , żeby mieć gdzie mieszkać musieliśmy wziąść kredyt na mieszkanie .Ale co do decyzji że nie będę szukała pracy przynajmniej kiedy mala pójdzię do 3 klasy podieliśmy razem , bo różnie bywa , a mama nie da rady nam młodej przypilnować . Takie jest życie .
A w sumie , kto zatrudni grubasa , kiedy na starcie szukając pracy jestem spisana na straty przy szczupłuch osobach.


Co do dzieci . to fakt , ty starasz się je wychować na człowieka , a tak naprawdę , to największy wpływ mają rówieśnicy. Ty co najwyżej możesz nauczyć , a reszta zależy jak dziecko pokieruje swoim życiem .


Korni co do spotkania , to przemyśle . Dam ci dokładną odpowiedz na twojej stronce. A przy okazji wskoczę do asi0606.
Warte przemyślenia , tylko czy ja się nadaję , wstydzę się .


Kochana Xenusiu
Z tym gg jest taka sutuacjia . więc streszczam :
1. To nie to że nie chcę cię odwiedzić i poplotkować , poprostu jest problem.
2. Chcę się z tobą skontaktować przez gg ale nie mogę .
3. Teraz pytanie czy ten nr gg jest przez ciebie używany na tym forum
4. PROBLEM POLEGA NA TYM , ŻE KIEDY WCHODZĘ NA GG ŁĄCZY MNIE Z SERWEREM , ALE NASTĘPUJE PROBLEM Z LOGOWANIEM , NIE CHCE MNIE ZALOGOWAĆ . iDLATEGO NIE MOGĘ CIE ODWIEDZIĆ .

Co do córki narazie jest spokój , nakazałam jej kategorycznie nie bawić się ani rozmawiać z tą dziewczyną Po rozmowie z jej ojcem jest spokój , Tylko boję się , że to tylko chwilowe . Staram się w miarę mojego czasu , kiedy Iza jest na podwórku obserwować , co się dzieje , ale nie wszędzie dam radę zaglądąć przecierz one nie dylko bawią się w okolicy teranu widocznosci okna Mam nadzieję że już się nic już nie stanie .


Narazie dziewczyny na wasze stronki posteram się dzisiaj wskoczyć

Hej!
Nigdy nie robilam pizzy z kapusta, w ogole nie robilam zadnej pizzy. Zawsze kupowalam jakas w pudle, badz zamawialam i mi przywozili ( mamy swietna knajpe w Zabrzu, ktora robi pyyyyyszne pizze i rozwozi na zamowienie).
W Zabrzu tez dzis jest pieknie, blekitniutkie niebo ( takiego blekitu nawet w wakacje nie widywalam) i gdzieniegdzie bielutkie chmurki. Do tego jest przyjemne cieplo. I te lisice kolorowe na drzewach. Ogolnie rzecz mowiac, wszystko jest tak jak ma byc, czyli super
pozdrawiam

Hej Marzenko!!!
Moj synek ma 4 latka!a mam jeszcze starszego-Mateusza,12lat!! :P
dziekuje za odwiedzinki!!
sle buziaki!!ie spac,bo ledwo zyje,a jescze bylam u dentysty!!! :P :P

A niektórzy utrzymywali że diamenty sa najlepszym przyjacielem Kobiety a tu prosze okazuje się ze sa nimi...........................zamszowe kozaczki i to na szpileczkach.....nono musisz w nich wyglądać szałowo

Dzieki za odwiedziny i zycze serdecznie aby Twój nowy nabytek z tygodnia na tydzien musiał sie coraz mniej napracować przy przenoszeniu swojego właścciela