witam wszystkich
mam 32 lata a czuję się jakbym miała 100
od kilku lat mam spooorą nadwagę. mam 180 cm wzrostu i około 103-105 kilo. waga niestety systematycznie pomalutku rośnie
od pewnego czasu jak mam zejść po schodach z synkiem do łazienki w nocy lub rano to okrutnie bolą mnie stopy. kręgosłup mi zoskwiera makabrycznie - spać nie mogę. iiiiii.....na domiar złego zajadam stresy
ech
nie wiem
a raczej wiem
muszę coś zrobić ,bo to się źle skończy czuję się jak na równi pochyłej.
kurcze
idę zrobić sobie herbatę...
od tej chwili odstawiam słodycze ----ooooj będzie ciężko to moje postanowienie na ten tydzień.
może małe ,ale dla mnie to makabra - jestem uzależniona - jej słodycze pokryjomu w łóżku i to byle dużo. nawet chrupku synkowi wyżeram i rano kupuję mu nowe
mam nadzieję ,że ktoś mnie wesprze dobrym słowem
Zakładki