no glamus skarbie to ja trzymam za ten dzisiejszy examin kciuki!!!daj znac jak Ci poszlo!!!
A OTO MOJE KOLEJNE INSPIRACJE HIHI :wink: :wink: :wink: POZDRAWIAM!!!
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...22215427_d.jpg
Wersja do druku
no glamus skarbie to ja trzymam za ten dzisiejszy examin kciuki!!!daj znac jak Ci poszlo!!!
A OTO MOJE KOLEJNE INSPIRACJE HIHI :wink: :wink: :wink: POZDRAWIAM!!!
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...22215427_d.jpg
jednak nie takie wolne;( dzisiejszy egzamin zaliczylam, ale wyszlo ze chemie mam plecy, wiec nie pojde w poniedzialek do klubiku;( moze w domu troche pocwicze przez ten tydzien...bede siedziec i sie uczyc niestety:( a tak sie cieszylam, ze bedze miala wolna, ale moglo byc do przewidzenia, ze z ta kobietka nie bedzie tak latwo skoro do egz dopuscila 23 osoby ze 170....a teraz jeszcze 8 oblala, w tym mnie...musze sie postarac bo nie chce za rok znowu zaliczac wszystkiego od poczatku:)
Chemia :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
NIe NAWIDZĘEEE!!!!!!!!!!!! dZIŚ mam do zrobienie jeszcze jakies 20 zadan :evil: :evil:
Nauczycielki od chemi są okropne!!!!
Trzymaj się ;)
Zlosnico u mnie jest taki problem, ze ja wlsciwei studjuje chemie :evil: :twisted: jestem na kierunku miedzywydzialowym: chemiczno-matematyczno-fizycznyo-mechanicznym, ale specjalizacje wybieram na wydziale chemicznym:P wiec ja nie mam od niej ucieczkki...nie przejmuje sie nia tak bardzo bo znam ludzi ktorzy maja juz prace magisterska napisana a ja nie zaliczona, ale wolalabym wybic sie i zaliczyc za pierwszym razem a nie po 5 latach:P
Aggie ty masz takie piekne inspiracje to i ja postanowilam jakies wkleic:P wiele osob zarzuca im, ze wcale nie sa szczuple, ze maja duze tylki itd. ale jak dla mnie sa super kobiece:) moim marzeniem nie jest wygladac jak wieszak...chce poprostu proporcjonalna, szcupla i kobieca!! sylwetke :) zaokraglona tam gdzie trzeba;)
http://images20.fotosik.pl/19/bcf4b776ea96f4a8.jpg
Mialo byc jeszcze zdjecie J.LO alwe nie chcialo mi wejsc:P
U-W-A-G-A!!!!!!!!!!!!!
DIETKOWY CZAT CODZIENNIE O 20!!!
ZAPRASZAMY!!!
http://www.polchat.pl/chat/?room=XXL-elki
Witam:D a wiec czeka mnie dzis najazd gosci:/ ale przygotowalam pare niskokoalrycznych rzeczy wiec nie powinno byc zle:) zawsze bede mogla sobie cos przekasic z tego co zrobilam:) w ogole dzisiaj przez pol dnia nie mialam pradu...straszne...nie wiem jak kiedys ludzie mogli bez niego zyc...brak tv czy komputera tak strasznie by mi nie przeszkadzal, ale u mnie caly sprzed jest na prad wiec nie moglam sobie zrobic nawet cieplej herbaty:/ poza tym w domu ziomno, bo piec tez na prad:/ makabra:D:D kupilam sobie dzis zapas mrozonych warzyw na patelnie:) wiec mam juz obiadowy plan na kilka najblizszych dni:D
glam gratuluje dietkowania .
Trzymaj sie cieplutko.
Glam gratuluję ladnego dietkowania :)
Ja bez prądu też żyć nie potrafię, na szczęście u mnie ogrzewanie przynajmniej nie na prąd więc da się chwilę wytrzymać.
Trzymam kciuki baaardzo mocno za chemię!
Milej niedzieli!
Dziekuje dziewczyny:)
Ja juz po obiadku:) przed chwila robilam galaretke z owocami, wiec bedzie na deser lub kolacje;) dzisiaj jakis taki smetny dzien...sama nie wiem co z soba zrobic...powinnam sie uczyc, ale strasznie mi sie nie chce...zreszta zaraz znajomi wpadna z dzidziusiem:D jak na niego patrze to zdaje mi sie, ze mam za bardzo rozbudowany instynkt macierzybnski jak na swoj wiek:D
hehe :D Ja jak widze małe dzieci na ulicy to piszczę :D:D I zaraz musze mu lapke podac :d Oczywiscie jak z koleżankami ide..bo jak sama to glupi o:x :D:D No zgadzam sie jakis dzien nie taki :D:D W końcu niedziele..ja mam jutro kartke z angola idzieki bogu dopiero 16 takze spoko loko nauczę się ;) Bużka milego dnia i smacznej galaretki;)
co tam brzdące?? jak leci??
Ja dzisiaj spedzilam prawie caly dzien na uczelni:/ beznadzieja poprostu... ci profesorzy chyba mysla, ze studenci maja mnostwo wolnego czasu, bo ja dzis na wyniki z egzami9nu czekalam 3 godziny :shock: a mialy byc w piatek o 17.... no, ale zaliczylam ten przedmiot wiec wybaczam :lol: :lol: jeszcze tylko porawka za tydzien i bede wolna do nastepnej sesji :lol: :lol: :lol:
Dietkowo ok, zjadlam co prawda zwykla bulke (obiecalam sobie, ze jem tylko ciemne pieczywo) ale caly dzien mnie w domq nie bylo, wiec za duzo dzis nie zjadlam...chociaz pewnie jak podlicze to z 1300kcal mi wyjdzie, a co najwazniejsze: UWAGA!!! po tak dlugim czasie zastoju moj tickerek w koncu ruszyl:D i to nie w gore, a w dol:D co prawda tylko pol kilograma, ale zawsze blizej do celu:D
Jeju biedactwo jeszcze sesje masz o_O współczuje ;/
Ja już od tygodnia sie w domu lenię ;)
Gratuluje spadku wagi ;] Pół kg to baaaardzo dużo ;) i powinno cieszyć :D
Pozdrawiam :D
Ja niestety lenic sie nie bede:( ostani egzamin 19 a 20 rozpoczynaja sie zajecia:/ no, ale mowi sie trudno :lol: poleie sie w semestrze :lol:
Witam dziubasy:D
Ja dopiero niedawno wstalam :lol: :lol: ale fajnie pospac sobie dluzej... na sniadanko jaecznica na malej lyzce masla :oops:
W czwartek ide do fryzjera, troche sie boje, bo nie ma mojej fryzjerki, a ja bym chciala obciac wlosy troche krocej, ale nie wytrzymam z tymi moimi do marca!! bo wtedy wraca tamta dziewczyna co zawsze mnie scinala, a wiec zaryzykuje:D najwyzej bede chodzic w czapce:D
Ktos mi powinien skopac tylek ogolnie, bo zamiast sie uczyc to ja siedze tutaj:D
Hehe, forum uzaleznia :)
a jak to mowi moj znajomy- nauka nie zajac nie ucieknie :wink: :lol:
Wlasnie mi przypomnialas, ze tez musze sie w koncu do fryzjera ruszyc :) jutro dzwonie i sie umawiam :)
Milego wieczorku :)
Ale jestem wsciekla!! mam ochote siasc i plakac na widok swojego nowego planu zajec na uczelni:/ kto to wymyslil, zeby w piatek miec zajecia do 20??? poza tym nie wiem jak ja cwiczyc bede....chyba bede zmuszona do cwiczen w domu...a tego nie chce:/ bo wiem, ze wtedy bede szukac wymowek, zeby nie cwiczyc, ale zawsze mialam tak ulozony plan ze te 3-4 razy w tygodniu moglam sobie isc pocwiczyc do klubiku na 1.5-2 h a teraz tak sie nie da, chyba ze kupie sobie drozszy karnet, zebym mogla chodzic po godzinie 16 ale placic 100 zl a 200 to juz duza roznica...nie stac mnie zbytnio na taki wydatek... chyba poprostu sprawdze w perwszym tygodniu na jakie zajecia nie "musze" chodzic i je wykresle ze swojego planu :lol: :lol: w koncu trzeba sie poswiecic dla pieknego cialka :D
Ja miałem na dwóch semestrach w piątki od 8 do 20:30...bosko :)Cytat:
Ale jestem wsciekla!! mam ochote siasc i plakac na widok swojego nowego planu zajec na uczelni:/ kto to wymyslil, zeby w piatek miec zajecia do 20???
Ja mialam w tym semestrze 4 razy w tygodniu na 7,15 i byly to zajecia na ktorych akurat musialam byc:P wiec mialam nadzieje ze ten semestr bedzie lepszy ale wyszlo nie :/ poza tym jestem ciekawa po co mi na moim kierunku takie przedmioty jak ekonomia i grafika.... w zaden sposob mi to sie nie laczy z moimi studiami:/
Chyba i do mnie w koncu jakas choroba sie przypaletala... :? gardlo potwornie boli, wiec zaraz tabletki, ciepla herbata i mykam spac :wink:
Rozklady zajęć na uczelniach to już do siebie mają, że zazwyczaj coś jest nie tak... Też mialam na pierwszym roku zajęcia w piątek do 20... masakra, wszyscy na okolo sie szykowali do wyjścia na impreze a ja siedzialam na jakiś dziwnych ćwiczeniach...
Może się jeszcze coś zmieni :) albo rzeczywiście znajdziesz coś na co nie musisz chodzic :)
Milych walentynek :)
JA NA SZCZESCIE PIATKI MAM WOLNE...ALE SPęDZAM JE W SZKOLE NA PRAKTYKACH...GRRR...
A JAK FRYZJER???
ZADOWOLONA???
MOZE JAKAS FOTKE NAM WKLEISZ???
MALOWANE NA RęCE :shock: :shock: :shock:
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...22437159_d.jpg
Ostatnio rzadko tu bywam, ale od poniedzialku powinnam sie poprawic:D bede po mojej poprawce i wtedy niech sie dzieje co chce...jak zalicze uciesze sie jak nie...mowi sie trudno i probuje za rok...nie moge zarzucic sobie ze sie nie ucze, bo ucze i to naprawde duzo, ale tam trzeba miec szczescie wiec zobaczymy:)
Agus ja bede miec praktycznie wolne poniedzialki...bede musiala jezdzic na 1h tylko:)
Wizyta u fryzjera chyba udana przyciemnilam sobie wloski na ciemna czekolade i scielam troche krocej:) mi sie podoba, a to najwazniejsze :D jakies fotki wstawie moze w przyszlym tygodniu...musze pierw jakies porobic :twisted: :twisted:
Juz po kolacji...troszke pozno dzis ja zjadlam, ale mowi sie trudno...moja waga pokazala dzis 84 kg, ale poczekam jeszcze pare dni zeby sie upewnic:D
Wlasnie sie dowiedzialam, ze moja psiapsióła wyjezdza na 4 miesiace praktyk do grecji....powinnam sie cieszyc, ale nie potrafie :( co ja tuttaj bede robic sama przez cale wakacje??? czuje, ze bedzie bardzo nudno...wszyscy moji znajomi ostatnio gdzies wyjezdzaja... za miesiac kuzynka jedzie do Irlandii, moi najlepsi koledzy pojechali tam tez nie dawno...wiekszosc super znajomych wyprowadzila sie juz z mojego miasteczka...buuu... zapowiadaja sie bardzo nudne wakacje... :cry:
Wpadnij na weekend do Płocka, mamy fajne zoo ;)Cytat:
Zamieszczone przez GlamGirl
glamus a kiedy wychodzi ten shape?
Wlasnie nie wiem:/ na razie tylko widzialam reklame w nowym Twoim Stylu, ale pewnie jakos nie dlugo:)
Dzisiaj juz troszke lepiej z humorkiem, ale wkurza mnie, ze sliczna pogoda na dworze, a ja musze sie uczyc:/ poza tym im wiecej sie ucze tymbardziej zdaje sobie sprawe, ze nic nie umiem....chyba zapamietuje tylko na chwile...zdaje mi sie, ze cos umiem, a zaraz nic z tego nie pamietam:/ jakos dziwnie...
Kuba w oliwie tez mamy fajne zoo :wink: wiec zapraszam:) nic...musze znalezc sobie jakas prace na wakacje...innego wyjscia nie ma...najlepeij wyjechalabym gdzies na te 3 miesiace popracowac, ale boje sie tak w ciemno jechac:/
SHAPE WYCHODZI 22 LUTEGO :)
PRZESYłAM SOBOTNIE POZDROWIENIA :D :D :D
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...22043583_d.jpg
Gratuluję spadku wagi :)
Ja mam zawsze problem z tym co zrobić z sobą w wakacje... bo większość znajomych wyjeżdża gdzieś na te 3 miesiące do pracy... ale w końcu zawsze się coś fajnego w ostatniej chwili znajduje :)
Mielj niedzieli :)
Będzie dobrze maleńka. Rób przerwe i leć na spacer :D:D Świeże powietrze ołł yeaaa :D:D
UWAGA!!! ZACZYNAM AkCJE BIKINI!!! mam motywacje, wiec musi sie udac...od jutra bede juz po egzaminach wiec uloze jakis sensowny zestaw cwiczen:D i bede cwiczyc, wcierac w kremiki i juz na 100% trzymac sie dietki, bo uwaga wczoraj rozmawialam ze swoja kolezanka o wakacjach, uczelni itd.... a ona rzucila, ze jesli chce moge jechac z nia pracowac do grecji,ze prace nam zalatwi :D tylko na razie to nic pewnego, musze z nia jeszcze pogadac, bo jak na razie to tylko takie haslo bylo :D ale ja juz strasznie sie napalilam:D zawsze to grecja, SLONCE, PLAZA I BOSCY GRECY :lol: :lol: no ale trzeba w takim razie wziasc sie ostro do roboty, zeby tam jakos wygladac:D no i bylabym niedaleko psiapsioly...moze bysmy mogly sie spotykac:D oj musze podmeczyc Age, zeby mnie z soba zabrala:) a jutro przedstawiam nowy plan odchudzania Kamy:D
Coś czuję ,ze niedługo dołączę się do twojej akcji ;) Nie wiem jeszcze kiedy , ale gdzies tam po drodze Cię złapię ;] Co prawda ja i tak ikini nie ubiorę ;) ale zawsze to można powalczyć o lepsze samopoczucie i skończenie tego co się zaczęło :D
Pozdrawiam i trzymam kciuki ,zeby wakacje w Grecji się udały :D
Jeśli pozwolisz to ja też się przylączę do akcji bikini :mrgreen:
Wakacje będą nasze :) aż ci zazdroszcze tej Grecji :)
A KUKU TO JA :P POZDROWIONKA I MIŁEGO NOWEGO TYGODNIA Z DIETKĄ :D
http://www.ulicafotograficzna.pl/fot...az%20030_b.jpg
Potrzeba bylo mi takie kopa, zeby powrocic do dobrego dietkowania, bo to moje ostatnie dietkowanie bylo takie srednie...
Tenia55 dziekuje za odwiedziny i zapraszam ponownie :)
Chybaty jestes juz taka szczuplutka, ze z pewnoscia bedziesz mogla ubrac bikini:D ja raczej szalec bede w jednoczesciowym kostiumiku bo niestety przez wlasne nieopanowanie w jedzeniu dorobilam sie paru rozstepow na brzuszku :) akcje nazywam bikini bo ladniej brzmi :) zreszta jesli zaczne dobrze ujedrniac i wycwicze ten straszny brzuch to moze nie bedzie tak zle ;)
Emelka ta Grecja to jeszcze nic pewnego, ale moza nadzieja na wyjazd pozwoli mi sie lepiej odchudzac :D Kazdy jest mile widziany w akcji bikini :)
Moi rodzice wlasnie pojechali na zakupy, dalam im liste rzeczy ktore sie przydadza od jutra, mam nadzieje ze wszystko kupia :D trzeba powrocic do scisle dietkowego jedzenia, zlikwidowac wszystkie rzeczy na ktore sobie ostatnio pozwalalam :)
Powodzenia :!:
Zrezygnowalam z dalszej nauki dzisiaj, a wiec mam troszke czasu zeby przedstawic wam moj plan,a wiec uwaga!!!
AKCJA BIKINI
PLAN ĆWICZEŃ:
1. Rozpoczynam A6W!! nie wiem czy dam rade zrobic od razu caly 40 dniowy cykl, ale sprobuje :D jesli stwierdze, że nie dam rady to bede robic te ćwiczonka, ale serie zwiekszac wolniej.... musze wzmocnic brzuszek i zlikwidowac tą moja starannie wychodowana oponke:) poza tym zamierzam kupic plytke shapa z tancem brzucha, wiec pewnie co jakis czas i z tego troszke sobie pocwicze:)
2. Nóżki: wybralam sobie z tej stronki: http://www.modeling.pl/?sub=artykuly...8&dz=11&page=1 cwiczenie pierwsze, trzecie, czwarte, osme i dwunaste poza tym jeszcze pare, ktorych tutaj nie ma a znam z aerobiku:)
3. Ręce mam w domu hantelki, a ostatnio wogole z nich nie korzystam :oops: trzeba to naprawic :twisted: codziennie 10 minut cwiczonek z nimi od jutra :D
postaram sie tez biegac, ale nie wiem czy uda mi sie codziennie :/ mam jednak nadzieje, ze co 2 dni po pol godzinki dam rade:D plan cwiczeniowy moze ulec zmianie jesli stwierdze, ze uda mi sie chodzic cwiczyc do mojego klubiku fitness, ale na razie poki co obowiazuje ten :D
INNE POSTANOWIENIA:
1. Codziennie!! grzecznie wsmarowuje balsamy! ewentualnie jednego dnia oliwka, drugiego balsam... mimo wszytsko to bedzie jeden z najciezszych do spelnienia punktow, bo ja poprostu czasem o takich rzeczach zapominam :roll: ale bede sie grzecznie pilnowac :P
2. Koniec podjadania, probowania tego co sie gotuje w kuchni itd. Wracam do calkowicie zdrowej zwnosci: a wiec koniec z bialym pieczywem, makaronami, sosami i tym podobnymi rzeczami. Ograniczam banany, ziemniaki do obiadu bede jesc, bo i tak jem ich malutko, a jakos nie smakuje mi samo mieso na obiad 8)
3. No i od jutra tylko 1000-1200 kcal a nie 1500-1700 :twisted: jak to bylo ostatnio...jak cos mi jeszcze przyjdzie do glowy to dopuisze:) ale na razie to chyba tyle...
POwiem 1 :D:D Masz identico plan jak ja :D:D:D Więc chyba jedziemy od jutra razem :D:D
No to si si si seniosita :D:D 8)
no to dajemy :D :D :D anggie nie jedziemy na tym samym wozku bo ty masz mniejsza wage :P :P :P ale ja niedlugo tez taka bede miala :D
Plan genialny :)
Ja się wreszcie muszę zebrac i zapisać na aerobic. Chociaż jakoś tak troce wstyd... ale nie ma innego wyjścia jeśli chcę zacząć pracowac nad cialkiem.
Ten taniec brzucha mnie zaciekawil :) kiedy będzie w Shape?
Trzymam kciuki :)
Shape -22luty!!!jaki wstyd!!!??? mi tez kiedys bylo, ale uwierz mi na aerobik nie chodza osoby idealne...kazdy ma jakies kompleksy, ktorych tam probuje sie pozbyc ;)