hello no u mnie rano pogoda była jak na wiosne później już zrobiło się brzydko nie zawsze kg przekładają się na to że zewnętrznie chudniemy czyli jest dobrze
hello no u mnie rano pogoda była jak na wiosne później już zrobiło się brzydko nie zawsze kg przekładają się na to że zewnętrznie chudniemy czyli jest dobrze
O widze, ze suwaczek powrocil groodka!!!U mnie za to od rana bylo potwornie zimno://
A ja bez bicia przyznaje sie, ze dzis zgrzeszylam mianowicie wypilam duza kawe z syropem waniliowym nie wiem czy ona jest kaloryczna, ale ten syrop to mysle, ze tak za to 2 godziny cwiczylam w klubie!!! mialam isc na 1,5 godzinki, ale ze wzgledu na ta kawe byly dwie a jutro bedzie chwila prawdy, czyli tygodniowe wazenie!!! le ja sie go boje...
nie bój się waga jutro pokaże mniej a ja cie powolutku bede gonić
Groodko znajac moje szczęście to szybko mnie dogonisz czego ci z całego serca zreszta zycze
No to moja waga wskazała dzisiaj 90,4 kg!!! Mam nadzieje, ze za tydzien zobacze ósemke Wychodzi wiec, ze srednio chudne kilogram tygodniowo, czyli jesli dalej bede tak szla to czeka mnie jakies 20 tygodni diety jeszcze, chociaz pewnie bedzie troche dluzej...trzeba liczyc, ze moja waga kiedys stanie i obrazi sie na mnie:/
Kurcze, ale ja mialam dzisiaj nerwowy dzien!! przez to wszystko padam teraz, nie dosc, ze zajecia dzisiaj trwaly dlugo, potem oczywiscie cwiczenia to jeszcze pol godziny czekalam na autobus, ktory oczywisicie nie przyjechal:/ przez to wszystko czekal mnie 2 km spacer w deszczu:/ przed chwilka wrocilam dopiero...
GalmGirl już mnie przegoniłaś to ja mam takie szczęście a nie ty
GlamGirl co tam u Ciebie?
Gdzie nam kochana znikłaś?
Pozdrowienia piątkowe
Oj dziewczynki Kto kogo musi gonic ..... raczej ja Was sesese nie wiem jak to zrobie ale spróbuje
GlamGirl nie smuć sie, uśmiech prosze!
Te 20 tygodni diety to bedzie wielki czas metamorfozy i załoze sie ze nie taki straszny!
Bede trzymała mocno kciuki za Twój sukces
_________________________
Mój Dzienniczek
spirifera dogonisz nas a przynajmniej mnie bardzo szybko
NO to jestem
Groodko, Cartageno, Spirifero dziekuje za odwiedziny!!!
Groodka ja nie wiem czemu ty ciagle zakladasz, ze wszyscy cie przegonia!! prosze troche wiecej wiary w siebie kochana!!!
Spirifera napewno dasz rade!!! tutaj kazdy z kazdego trzyma kciuki chyba nikt nikomu zle nie zyczy!! dla mnie sukces jednej osoby jest motorem do dzialania!! bo to znaczy, ze jezeli jej sie udalo to mi moze tez
Cartagena juz pisze co u mnie: strasznie zabiegana jestem musze przygotowywac sie do kolokwium z chemii niestety chodze na ten moj fitness, chcialabym codziennie ale wychodzi mi 4 razy w tygodniu...i zawsze jestem tam jakies 1.5 godz do 2 moze i moglabym dluzej, ale boje sie ze wtedy szybko by mi sie to znudzilo i jeszcze przestalabym!!
Wiecie co???strasznie mnie przeraza to cale odchudzanie!! bo co bedzie jak schudne?? do tej pory za wiekszosc swoich zyciowych niepowodzen obarczalam swoja tusze, a co bedzie jak nie bede mogla juz tego robic?? wiele rzeczy ktore mnie spotkalo zawsze sobie tlumaczylam, ze to dlatego, ze gruba jestem nie mam chlopaka...ciezko nawiazuje nowe znajomosci... nie dostaje jakiejs dorywczej pracy...a co bedzie jesli bede szczupla i tak nadal bedzie??
Dobra koniec zasmucania Musze sie pochwalic, ze moja kolezanka, ktorej nie mowilam ze sie odchudzam zauwazyla ze troche schudlam!! ale bylam szczesliwa jak mi to powiedziala!! poza tym spodnie mi spadaja z tylka a drugie, ktorych wczesniej nie nosilam, bo byly zbyt opiete i brzuch mi sie gora w nich wylewal teraz leza juz dobrze przynajmniej bede miala w czym pojsc na niedzielne urodziny
ojejku, jak cię rozumiem, bo sama też tak mam...i strasznie się za nas cieszę!!!! naprzód!!!! chyba zrobię sobie tickerka z wielkiej radości miłego wieczoru.Zamieszczone przez GlamGirl
Zakładki