Ewelam dziękuję za ciepłe słowa, tego mi dziś trzeba

Ja zjadłam zupke, i 2 kanapki z ciemnego chleba, z pasztecikiem drobiowym i keczupem.

Humor trochę lepszy, chociaż pewnie dołke tak szybko nie minie...rodzice w domu nie mogą sie dogadac

Zastanawiam sie czy niek upić sobie błonnika na lepsze trawieniei przeminę materii i chromu, żeby mniej mieć ochotę na słodycze?

Mozecie coś poradzić ?