Wątek: Będę aniołem....

zlosnica-Ty to masz zacięcie-na dietce w kuchni pracować...to tak jakby samemu wejśc w paszcze lwa hihi podziwiam!!!
POZDRAWIAM

boziu, jakie śliczne kwiatki...ale ja na razie cieszę się śniegiem

Hej Lala :* Jak tam w tej pracy ?? czekam na raport od Ciebie Nie daj sie żarciu !!! Pamietaj MINI czeka trzeba zawojować w wakacje Cmokasyy :*:*:*

heeeloooo

Nie muszę chyba pisać ,że Nie POdołałam I jakoś powiem Wam zbytnio się tym nie przejmuję Jesteśmy tylko ludźmi...zwłaszcza ,że i tak się nie poddam. Jutro robię sobie dzień tylko na wodzię ,a więc głodóweczka Od poniedziałku zdrowe amu. Jak już wcześniej pisałam dużo warzyw i rybek

Mam nowy nr. Shyp-a Może wyczytam coś extra i jutro się pochwalę swoją wiedzą

Stęskniłam się za ćwizeniami. Już jutro Troche połamana jestem po work ,ale daję rade. Wczoraj 10 h ,a dziś 13 Cała sobota do dupci

Hm..wyliczać co zjadłam też nie będę...bo po co popadać w doliny

Dobranoc. Jutro kolejny dzień zmagań

Lala no lepiej nie pisz bo bede musiała na ciebie nakrzyczeć Jesteśmy tylko ludźmi ....

"Popełniaj błędy i naprawiaj je, gdy dotkniesz dna odbijaj się ..."

Damy rade Czytaj tego SHAPE'a i powiedz co ciekawego wyczytałaś ...
Ja od jutra zaczynam poprawkę nad dietką i też tylko zdrowe papu
Bedzie GIT
Buziam :*

dobrze, że się nie załamujesz, bo nie ma sensu
ale jutro już ładnie ma być!
ja dzisiaj zjadłam też trochę więcej, ale myślę, że 2ooo nie przekroczyłam :P
więc też sobie nie będę tym głowy zawracała :P

też mam shape'a nowego. ale szczerze mówiąc tam chyba nic nie ma :P
ale i tak zawsze kupuję

ale po co od razu głodóweczka? może nie warto aż tak siebie męczyć? zjedz coś lekkiego. ja nawet po napadach jem następnego dnia, co prawda lekko i mało, ale jem

a ja następnego dnia jem normalnie. tzn. dawno napadu nie miałam, ale po dniach, kiedy zdarzało mi się przegiąć, wracałam do 15oo. nie umiem zjeść mniej i już :P

Hejjjjooooo

Skoro piszecie ,że mam jeść dzisaj to jem Mały jogurcik i 4 łyżki musli
Chciałam zastosować dietke 7 dniową ,ale boję się cholernie jo-jo. Po kopenhaskiej tez miałam mimo tego ,że wjechałam potem na ładne 1000 Więc do boju na tysiaczku


Mam pełno przepisów na sałatki Będę je wcinać na kolacyjke + np. mały kawałek gotowanej rybki Wyczytałam ,że wieczorem trzeba zjeść kolacje własnie taką ,bo w nocy spala się więcej tłuszczy :]

A teraz mykam ;*

Mądra dziewczynka heheh Tak jak ci mówiłam nie kombinuj z dietkami tylo leć na 1000 kcal + ćwiczenia bo jeszcze cie jojo dopadnie i bedzie lipaaa zjedz pozniej sobie cos jeszcze jakies warzywko, owoc albo cuś Buziam ;*;*