-
Trzeba będzie rodziców naciągnąć na nową wagę, hehe. A i tak się dzisiaj z nimi pokłóciłam, bo mi nie wierzą, że ćwiczę... :/
Tak poza tym - znacie coś takiego jak 'herbalife' ? Mama mnie zgłosiła do jakiejś konsultantki i do mnie wydzwania... Obiecuje złote góry za jedzenie jakichś "pysznych koktajli". Wiecie coś o tym?
Pewnie to jakieś trujące badziewie, po którym następuje gigantyczny efekt jojo.
-
Uciekaj od tego w podskokach
-
Witaj Hunchback!
Po pierwsze - głowa do góry Jesteś młodą dziewczyną i masz 100 % szanse na zdrową sylwetkę. Znam podobny przypadek, dziewczyna leczyła się hormonami od 15 roku (hirsutyzm i problemy z jajnikami). Ważyła przeszło 100 kg. Dzisiaj wygląda dobrze, nie wiem ile waży, bo jakoś głupio mi zapytac, ale na oko nie więcej niż 70 kg (przy wzroście ok. 160 cm).
Po drugie - uciekaj od Herbalife i tym podobnych świństw. Moim zdaniem to ostatecznośc, kiedy naturalne metody zawiodą. Dieta 1200 - 1500 kcal i ruch (np. basen) dają o wiele lepsze efekty Trzeba nauczyć się dobrych nawyków żywieniowych, a nie przeprowadzić na sobie rygorystyczną dietę.
Wierze, żę Ci się uda
-
Ogólnie rzecz ujmując - tabletki, koktajle i inne cuda za nas nie schudną...nie ma szans...
-
Poszperałam trochę w necie i znalazłam dużo negatywnych opinii na temat tego typu produktów. Ale wydaje mi się, że to przez to, że - jak wspomniałas - ludzie nie zmieniają swoich nawyków żywieniowych i wracają do nich tuż po zakończeniu kuracji. No i brak ruchu robi swoje.
A ja się uzależniłam od rowerka i basenu. Heh. Jakie to miłe. Kiedyś tylko siedziałam i grałam na komputerze/rysowałam/czytałam ksiązki.
-
Witaj Hunchback Ja tu tez w sumie nowa jestem i mam do schudniecia ze 40 kg. Jeszcze jestem nieobeznana z forum wiec nie wiem jak dolaczyc linka do mojego tematu ale latwo go znajdziesz po moim "nicku" w wyszukiwarce...
Jesli chodzi o mozliwosc schudniecia to nie ma watpliwosci ze dasz rade - tez znam, niestety, przypadki gdzie choroba byla glowna przyczyna otylosci. U mnie w pracy kolezanka na sterydach byla zeby wyleczyc powaznego gronkowca na twarzy i przytyla niewiarygodne 30 kg w ciagu zaledwie kilku miesiecy. Teraz obserwujemy jak sie sukcesywnie zmniejsza
Popieram tez co do basenu i rowerku. Basen szczegolnie to moja ulubiona forma rozrywki i juz od dawna nie jest to "obowiazek" a tylko i wylacznie przyjemnosc. I nie katuje sie cwiczeniami ktorych nie lubie, bo po co mam sie dodatkowo zniechecac. Wystarczy ze musze jedzonko ograniczac...
Pozdrawiam Cie i trzymam kciuki Mam nadzieje ze za mnie tez ktos bedzie trzymal - bo po utracie w osiem dni 5 kg waga sie zatrzymala... to bylo do przewidzenia mozna powiedziec - ale ja sie nie poddaje tak latwo
-
Witam
Powtórzę za Kubą: trzymaj się z daleka od różnego rodzaju cudownych środków na schudnięcie. Bez zmiany nawyków żywieniowych po prostu nie da się zrzucić kilogramów.
Z rodzicami tak to już niestety jest, że niby chcą dobrze, ale sposób przekazania tego pozostawia wiele do życzenia... przynajmniej u mnie tak jest.
Trzymaj się dzielnie a kilogramy same w końcu zrezygnują i uciekną tak jak pisze Nanduś, dieta 1200-1500 kcal i będzie ok
Powodzenia
-
No, do tej wiedzy dochodzę po paru latach wracania do nawyków - nieźle , nie?
Już drugi dzień boli mnie głowa. Podejrzewam, że to przez stres. Konflikt z przyjaciółką od dziecka zaowocował nasileniem się żalu, goryczy i zdenerwowania, więc przestałam spać. To juz drugi dzień. Eh...
Jestem przygnębiona, waga dalej stoi w miejscu. :/
-
Witaj,
w sprawie herbalife niewiele moge powiedzieć bo nigdy nie stosowałam, za to w sprawie kłótni z przyjaciółka to wiem z doswiadczenia ze przryjazn znosi wczystko
trzymam kciuki i pozdrawiam
-
No właśnie nie znosi.. Pewne słowa są jak policzek. Nieszczerość również niszczy. No, ale trzeba się pozbierać. :/
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki