O to to ! Dobrze gadaKochana nie odchudzasz się dla faceta tylko dla siebie - ale to już wiesz!
Nie szukaj faceta - wtedy napewno ten odpowiedni sam Cię znajdzie
O to to ! Dobrze gadaKochana nie odchudzasz się dla faceta tylko dla siebie - ale to już wiesz!
Nie szukaj faceta - wtedy napewno ten odpowiedni sam Cię znajdzie
madre slowa, naprawde madre. Ale ja musze przyznac, ze ja tez te 6 tygodni temu zaczelam sie odchudzac wlasnie dla faceta. A teraz - mysle juz tylko o sobie. Tylko i wylacznie, teraz raczej mysle ilu to zarwe jak bede laska - i ilu dam kosza, hehe
A tak na powaznie, ciesze sie, ze odchudzasz sie juz dla siebie. Choc ja akurat uwazam, ze odchudzanie dla kogos tez ma sens jezeli tylko daje efekty i jezeli jestesmy na tyle silne, ze w chwioi zwatpienia w ta osobe nie powrocimy do dawnej wagi, a utrzymamy ja. Z tym ze to trudne, ja wczesniej wiele porazek przez to zaliczylam. No i dlatego wlasnie sie ciesze, ze juz odchudzasz sie sama dla siebie.
PS.zamotalam tego posta, mam nadzieje ze wiesz o co mi chodzilo
Nowe zdjątka z przed tygodnia
Sylwetka:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Taka ja
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
I jeszcze taka zamyślona:P
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Następne za jakiś miesiąc żeby było widać różnicę
Taki dziś był cudowny dzień, że gdyby nie to, że zawaliłam dietkę po przyjściu do domu to byłabym chyba tak szczęśliwa, jak mi się to dawno nie zdarzyło Znalazłam w ciucholandzie piękny płaszczyk, którego wszędzie szukałam A nałaziłam się:P może z 10 kilometrów zrobiłam, wszędzie na piechotę Tylko, że ta moja nieszczęsna dietka szwankuję:/ Cały czas przyliczam wpadki...Może tak się odciąć od tamtego wszystkiego i zacząć od nowa kopenhaską?? Wiem, że to nie jest najlepszy pomysł, ale innego nie mam:P pozdrawiam Was wszystkich gorąco
Przecież dieta to tak naprawdę jest lawirowanie od wpadki do wpadki Grunt żeby się szybko podnieść i iść dalej
Hej Twoja figurka jest całkiem niezła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Miłego dnia
Pozdrawiam
niezla laska z ciebie
tylko zacieram lapki kiedy schudne zeby tak wygladac... ostatnio stwierdzilam ze jak bedzie ponizej 80 to bede szczesliwa ale diety nie przerwe
A jak ja jej powiedziałem, że jest ciacho to od razu, że przesadzamniezla laska z ciebie
no brawo brawo sliczne zdjecia, bardzo ladnie wychudłas
PRZESYłAM PIęKNE WIOSENNE POZDROWIENIA!!!
PRZEPRASZAM ZA MOJA NIEOBECNOSć,ALE JESTEM TERAZ NAPRAWDE ZAGANIANA...
DZIęKUJE ZA PAMIęć I OBIECUJE WKRóTCE WSZYSTKO PONADRABIAć...
BUZIAKI!!!
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
Zakładki