To gratuluję!!!!
A konika plecki na pewno mniej bolą niedlugo w ogole nie będą bolaly
Milego tygodnia
To gratuluję!!!!
A konika plecki na pewno mniej bolą niedlugo w ogole nie będą bolaly
Milego tygodnia
Ech,miło było ale sie skonczyło
Własnie odholowałam moje,watpiace w sens edukacji,dziecie do szkoły.W deszczu
Jak pomysle,ze jeszcze trzy dni temu hasalismy na sniegu i mrozie to mi sie robi smutno.Bleee
Od rana dietkowo,nie miałam jeszcze czasu zgrzeszyc
Błotna bułeczka (tak moj syn okresla czarne,pełnoziarniste bułki) z jajkiem na twardo i ogoreczkiem.Pozniej bedzie jabłuszko i moze jakis jogurcik.
Własnie odkryłam,ze po zamrazalniku poniewiera mi sie jakas rybka,bedzie na obiad
Mam ochote dzis sobie pobiegac,o ile kolano pozwoli.Tak troszke,nic na siłe.Jak sie nie uda,to szybszy spacerek sobie zafunduje.Ale mysle,ze skoro wytrzymało to kolano łyzwy i konikowanie to i bieganie wytrzyma
Fajna gabke do masazu sobie kupiłam.Drapie skubana strasznie,ale masuje sie dzielnie.Nie moge odszukac tego watku o kosmetykach,kawowych peelingach i olejkowaniu Pamieta ktos moze tytuł?
Cel : ładne ciało, autorstwa Margolki ? O ten chodzi ?
Ten,ten Dziekuje bardzo.
Drapiac sie dzis wieczorem pomysle o tobie z wdziecznoscia
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=57309
tutaj jest ten wątek
drap się, drap na pewno to dobrze skórze zrobi
Niestety nie ma lekko ja jeszcze w sobote szlalam na śniegu a dziś już siedzialam caly dzień w pracy... ale dobra oznaka jest taka, ze czuje ze mi brakuje ruchu. Caly tydzien na nartach a teraz po dniu siedzenia za biurkiem mam ochote sie poruszac
Milego wieczoru!
To się chociaż w jakieś fajne miejsca podrap hehehehehehehe Cieszę się , że mogłem pomócZamieszczone przez kaska76
Masz jakies konkretne na mysli ?Zamieszczone przez kubaxxl
Wydrapałam sie solidnie,wypeelingowałam kawowym specyfikiem z dodatkiem cynamonu i paru innych rzeczy.A ile kalorii spaliłam sprzatajac potem łazienke
Udało mi sie troszke pobiegac.Nie na tyle,zebym ziajała z wywieszonym jezorem Ale przemoczyc buty zdazyłam
Paskudna ta pogoda.Fuj fuj.
Emelko,korzystaj z tej checi,poki jest
Mam ale nie powiem. Liczę na Twoją fantazjęZamieszczone przez kaska76
Zmartwiona mysla,ze moglabym jakies fajne miejsce przeoczyc-drapie sie cała
Jakos mi dzisiaj beznadziejnie.Najchetniej zakopałabym sie pod kolderka z dobra ksiazka i tabliczka czekolady..W niebezpiecznym stanie ducha jestem Pewnie to wina pogody.
Kasia...przylazlam bez zaproszenia, w butach i przeczytalam
Napisac mi sie do Ciebie zachcialo, bo tak podobnie sie u nas zaczelo... Kolezanka mi rzucila "od niechcenia": co ty tak grubniesz???!!!!..........i w tym dniu (7 miesiecy temu) skonczylo sie moje "grubniecie". Wzrost niemal taki sam jak twoj (162 cm), waga wtedy identyczna..78 kg.......Pol roku PRAWDZIWA dieta z codziennym sportem i zadnego "zmiluj sie" Zreszta...nie trzeba bylo....przyjemna to byla dieta i glodna tez nie chodzilam W pol roku polecialo okolo 23 kilo
Rozumiesz....ze Ciebie tez to teraz czeka
Zakładki