-
lody sa zdrowe mają duzo białka ,i jeśli dobrze rozplanujemy calodniowe posiłki to porcja lodów nie zaszkodzi
A tak wogóle to dzięki za inspiracje ,jutro na śniadanko biały serek z konfiturą w moim przypadku brzoskwiniowa a to wszystko na tekturke wasa
Pozdrawiam niedizelnie a już bardziej poniedzialkowo ,czekamy na kolejne ważenie
-
Nic nie robi tak dobrze jak porządne pływanie na śniadanie
Teraz za to był obiad - 5 pierogów z mięsem i grzybami. Niezwykle dietetyczny posiłek, nieprawdaż ? :P
Jutro moje ważenie.
-
Pierogi Mniaaam Hehe.Fajnie tak popływać sobie ...ja jeździłam na basen raz na tydzien ,ale facet mnie żucił i juz sie skończyły dobre czasy
Nie no spoko. Trzymam kciukasy ;*
-
No no pierozki pychotka ja niestety odstawiłam ziemkniaki chleb i potrawy mączne wiec narazie muszę poczekac
Ale za to jak później będą smakowac
Narzie sie zadowalam własno ręcznie wymyślanymi przepisami typu gołąbki a'la DziOObek.
czyli ryz ,gotwane mięso i kapusta pekinska do tego cebiulka i pieprrz .
Ze względu ,że bez tłuszczu nie chciały się smazyc wiec nie usmazylam jeko kotleciki tylko jako taką potrawkę było pyszne ,3 porcje pozostałe mroża się na kiedy indziej
-
Mmmm... a czy w tych gołąbkach jest odrobina koncentratu pomidorowego żeby miały choć odrobinę tego pysznego sosu pomidorowego ? :>
Jeśli tak to już do Ciebie jadę je zjeść
-
pierogi powiasz, och kiedy to było... mniam
no ale cóż wybrałam SB więc nici z pierogów
co do basenu to rewelka
sam 3 razy na tydzień cwicze w basenie
-
Kurna, dzisiaj nie miałem czasu na rower... Za dużo nauki, a na jazdę + mycie schodzi mi z 90 minut minimum...
Ale za to byłem dzisiaj (jak co tydzień zresztą) na basenie, więc mogę to uznać za dzienną porcję ruchu.
Jutro rano wchodzę na wagę i zapisuję wynik. Ciekaw tego jestem jak nie wiem co...
No nic, czas wracać do nauki. Pozdrawiam i miłego dnia jutro życzę wszystkim.
-
No czekamy, czekamy na pomiary !
-
106.1 kg TADAAAAAM
Fajnie, fajnie - tylko to nadal jest jeszcze spalanie wody. Prawdziwe odchudzanie zacznie się za jakieś dwa tygodnie. Wtedy waga na pewno będzie o wiele wolniej spadała. Ale póki co to cieszę się wynikami
-
Nawet nie ma tak wielkiej różnicy w wadze rano i wieczorem.
Rano: 106.1 kg - Wieczorem: 106.9 kg
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki