ooo udalo mi sie juz zmienic:) no i oczywiscie jestem na diecie 1000 kcl
Wersja do druku
ooo udalo mi sie juz zmienic:) no i oczywiscie jestem na diecie 1000 kcl
kajusia milo ze wrocilas :-)
u mnie aktualna waga w suwaczku niestety przybylo troszke i teraz ciezko zaczac mam nadzieje ze jak juz ruszy to pojdzie najgorzej zaczac .
Narazie dietka OK tez jestem na okolo 1000 kcal ,ale cos mi zawsze w rece wpadnie innego .
No ale sioe staram.
Teraz juz wiem ze najgorzej robic przerwy niby wszystko zaplanowane bylo przerwa wakacyjna a teraz mamy listoipad a w diecie ciagle byly wakacje .W sumie u mnie trwaly 4 miesiace od lipca do pazdzierniak :-)
Zdjec ie wkleje jak cos nowego bedze miec bo ostatnio nie bylo okazji do robienia sesji "=_
:? Ale se zaplanowałam powrót :? Nie mam czasu na zaglądanie na forum ani na myślenie o diecie...(o żarciu nie muszę myśleć, ja je po prostu pochłaniam ;P)
Nic to, powolutku trzeba się przyzwyczajać do zmiany trybu życia.
Aaaaaa i jeszcze mi monitor siada!!!!! :x :x :x
hej laska bedzie dobrze tylko trzeba wpasc w ten rytm mnie trez jest ciezko i cagle bym cos szamala a najgorzsze ze najbardziej wieczorem :-(
Znam ten ból :x
Ciężko mi wpaść w rytm forum. Kiedyś wchodziłam codziennie, a teraz... nie mam się czym chwalić, więc pisać mi się nie chce nawet... :(
No to pierwszy spadek wagi po raktywacji:-)
Huuuuurrrrrrrrrrrrrrrrrra.
Na minusie mamy 2 kg .
W czwartek waga pokazala rowno 95 kg:-)
nastepne wazenie znowu za jakis czxas jak bedzie widoczny spadek wagi.
teraz uciekam do sklepu :-)
:P :wink:
Gratuluje dziOObku!!!GRATULUJE!!!
I JA KIEDYŚ BĘDĘ MIAłA TAKĄ SUKNIĘ I TEŻ TAK BĘDĘ W NIEJ WYGLĄDAŁA HIHI ;)
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...22215556_d.jpg
nie widac zdjecia:-(
:D :D :D Serdecznie pozdrawiam :D :D :D
Witam:)
Człowiek nabiera wiary w schudnięcie jak poczyta taki wątek jak twój :). Podziwiam samozaparcie i konsekwencję w działaniu długofalowym :)
Ściskam gorąco w ten mroźny dzionek
:D
dzioobku gdzie jestes?
strasznie lubie Twoj watek bo jakos tak mnie wspiera.
ja walcze ostro:)
pozdrawiam
Jestem jestem tylko brak czasu nie pozwal mi na pisanie tyle ile bym chciala:-)
Dieta idzie zgodnie z planem nie liczac niewielkich grzechowtak jak dzisiaj nie chcialo mi sie gotowac obiadku dla mnie i zjadlam w ramach obiadu 4 pierozki takie nieduze no ale niepowinnam .
W normie kalorycznej sie zmieszcze napewno ale niejest to wedlug moich zasad wiec zaliczam ten wybryk jako grzeszek .
pozdraiwam i zapraszam na moj watek .
Wspieram wszsytkie dietowiczki i dietowiczow :-)
Lece na wasze watki chociaz poczytac :-)
eee tam taki grzeszek to nie grzeszek. ja dzisiaj mam cholerna ochote na pikantna, ostra pizze. u mnie w pracy robia taka pyszna na cieniutkim ciescie no i tak chyba sobie rozloze 3 malutkie kawalki na caly dzien:)
tak dzisiaj sobie rano myslalam,ze koniec roku sie zbliza i w sumie dla nas byl udany. po pierwsze ,ze sie wzielsmy za siebie a po drugie....dzioobku schudlysmy duzo kiloskow. (ja duzo nadrobilam,ale Ty kochana....masz sie czym chwalic) . zmienie swojego straznika na wage 116 , taka z jaka startowalam 4 stycznia....bardziej jakos motywujace bedzie. chociaz mialam dluuuuuga przerwe:)
moje marzenie jest takie,zebym na swieta wazyla 99 kg:)
DziOObek - dziękuję za wsparcie i wlanie w serducho otuchy :) Łatwiej człowiekowi walczyć gdy nie jest sam i ktoś mu światełko w tunelu zapali :idea: :D Jesteś wielka - duchem , a coraz mniejsza ciałkiem :D - SUPER BABKA Z CIEBIE :)
Dzieki dziewczyny za takie mile slowka:-)
Ide zaraz gotowac obiadek na jutro a potem zmykam na basenik .
Fajnababa ciesze sie ze moglam pomoc jesli tylko bedziesz miala potrzebe to pisz smialo jesli bede umiec pomoge:-)
pozdraiwam wam i trzymam kciuki za was i za nasza dietke:-)
e tam..żadnego grzeszku wczoraj nie było...buhaha....przecież skoro zjadłaś pierogi i zmieściłaś sie w limicie to spokojnie :wink: :D
Czas, ach ten czas. Przydałoby się go więcej no ale jakoś trzeba sobie radzić :wink:
miłego wieczorku :wink: :twisted:
Wpadłam sprawdzic czy dietkujesz i odwiedzasz forum :D :D pozdrawiam i powodzenia
DziOObek- czytam twój wątek od chwili jego powstania - na początku przyznam ci się nie podejrzewałam cię o tyle samodyscypliny . Miałaś kawał roboty do zrobienia . Mnie mój przerasta (20 to już by było fajowo) , a TY pokonałaś liczbę 20 i lecisz dalej :shock: :D . Podziwiam , podziwiam , podziwiam :!: :!: :!: Do tej pory myślałam ,że pozbycie się dużej nadwagi to .... sfera nieosiągalnych marzeń . Może to zabrzmi paskudnie z mojej strony , ale widzę w Tobie zwyczajną babę z krwi i kości , mającą normalne problemy i życie . Jak taka NORMALNA , ZWYCZAJNA baba dała i daje sobie radę to ja druga zwyczajna baba też mam SZANSĘ.
Dodaje mi to wiary w sukces .
Mam nadzieję , że się nie gniewasz za określenia ;)
No to ja wróciłam z basenu wyćwiczona
Fajna baba ciesze sie zem oglam pomoc .
Damy rade musze przyznac ze forum bardzo duzo mi pomoglo .
W sumie gdyby nie to forum nie bylo by mojej calrj diety ,zrzuconych kilogramow i pewnie teraz wazylabym ze 120 kilo i dalej żarła .
Ja tam uwazam ze czlowiek jest tylko czlowiekiem i niestety kiedys noga sie kazdemup owinie ale trzeba wtedy wstac ,podnies sie i walczyc dalej .Fajna my wlasnie tak robimy .
Ja tez zrobilam przerwe na wakacje lipiec sierpirn nie dietkuje chociaz musze3 dumnie powiedziec ,ze kilka nawykow mi zostalo moze przez to wrocilo kilka a niek ilkanascie kilogramow z czego sie bardzo ciesze :-)
niestety te moje wakacje trwaly to pazdziernika ;-(
codziennie mopwilam od jutra ,od poniedizalku itd .
Wiec jak widac ja tez nie jestem doskonala .
Ale musze sie pochwalic ze dzisiaj pokonalam sama siebie idac na basen kusilo mnie wejdz do sklepu kup malego batonika na basenie spalisz .ale nie weszlam ,nie kupilam jestem z siebie dumna .
Druga rzecza jaka zmieniam w swoim jadlospisie to z jogurow owocowych jak wiadomo slodzonych przerzucxam sie na naturalne ..
Jsak najmniej cukru ii weglowodanow .
Zaopatrzona w kalarepy ,marchewki ,ogorki i pomidory .
jogurt do torby jablko i do pracy .
Na obiad piers gotowana z warzywami na parze .
kolacja to jest dla mnire najgorsze jem o 18 a o 21 tak mi sie chce jesc nawet nie to zebym byla glodna po prostu zjadlabym cos ,czy wy tez tak macie ???
Wqrza mnie to niemilosiernie staram sie byc silna ale same wiecie jak to jest .
Fajna... pewnie ze nie gniewam sie za określenia taka jest prawda:-)
A tak wogole to chyba jestesmy z jednego rocznika 75 ?
ale sie rozpisałam ...
DziOObek- jestem 74ty :wink: .
Jejku jak ja chcę schudnąć!!! Teraz to na prawdę chcę !!!! Do tej pory to chyba chciałam schudnąć dla męża , dla otoczenia , dla akceptacji przez innych .... a teraz zwyczajnie chcę schudnąć ja , ja , ja chcę schudnąć :!: Jest ostatnio kilka babek , które pokazału ,że da się zrobić cuda jak się chce. Zdjęcia i wątki baaardzo motywują. Musimy uwolnić się z tej kołdry tłuszczu :D
Cześć Aniu!
Widzę, że jak zwykle się nie poddajesz - tylko gratulować. W końcu jakby było za łatwo to by się nie doceniało swojej pracy.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zapału i zdrowia, w końcu na śląsku mrozy. ;-)
Witam z rana :)
DziOObek- witam wieczornie :)
http://images28.fotosik.pl/117/800835dab3433aa7.jpg
Hej Basiu widzę ze wrocilas ,a jak z dietka wracasz czy jeszcze odpovzywasz?
Ja dzisiaj dostałam @ i jestem obolala nawet mi sie nie hcce przy kompie siedziec o cwiczeniach moge zapomniec .
Mam nadzieje ze po @ waga pokaze kilka kiloskow no tak ze 2 conajmniej mniej:-)
Witaj fajnababa:-) wczoraj nie zagladalam bo jakos zeszlo i nie mialam czasu .
Kregoslup mi dokuczal i wskutek tego o 19:40 juz sciskalam komara:-)
Obudizlam sie o 2:30 wyspana ale ,że śpioch ze mnie to zaraz znowu usnęłam. wstalam o 5:30 do pracy buuuuuuuu .
pozdrawiam wszystkich i dietkujcie ladnie:-)
Ale fajny tickerek, ten z fotkami :D
DziOObek - ach te nasze kręgosłupy - musimy je odciążyc i wzmocnić mięśniami . Ja zawzięcie trzymam się postanowień i dobrze mi idzie. Do @ chyba już uda mi się wejść na dobre w rytm odchudzania i jakoś znośniej to przetrwam niż do tej pory.
Dzieki :-)Cytat:
Zamieszczone przez Poludnica
Cytat:
Zamieszczone przez fajnababa
DziOObektrzymaj się dzielnie :)
Ja radzęsobie dobrze , choć coś przeziębiona jestem :? głowa pobolewa , coś kapie z nosa i gardełko dokucza -kuuurcze :x
:) Jak kręgosłup? Oby lepiej! W sumie nie mam nic ciekawego do powiedzenia :( Sama wiesz... No nic, podleję tu u Ciebie kwiatki i zajrzę później, może Cię zastanę :D
Wróciłamm :roll:
Witam nie bylo mnie troche bo mialam awarie kompa teraz jest ok z kompem .
Z dietka hmmm troche gorzej ale sie trzymam no moze staram sie:-)
jak juz wszystko poukladam w nomym kompie to pochwale sie nowymi zdjeciami:-)
pozdrawiam
dzien dobry kochany dzioobku :) wpadam podejrzec jak tam leci :)
własnie zajefajny thickerek ze zdjeciami <tuptup> :)
Cześć . Dziobek bardzo lubie czytac Twój wątek mimo że ostatnio znikłas na dość długo . Postanowiłam że też utworze swój temacik by stworzyć i u siebie jakiś plan odchudzanie. Tobie to tak ładnie wychodzi. Trzymam więc kciuki i nadal będe tu zaglądać. :)
TU JESTEM:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...asc&highlight=
witam wszsytkich po przerwie wracam od jutra no moze od czwartku walcze od nowa bo troszke przez te swieta sie przytylo saman iewiem ile ale wiem ze czuje sie jak smok mam nadizeje ze mnie bedziecie wspierac dalej pozdraiwam i zycze wszystkim Szczesliwego Nowego Roku zeby jak najwiecej kilogramow ucieklo w nieznane:-)
Witamy ponownie maleńka :D
Dużo radości, miłości,wytrwałosci,konsekwencji oraz tego,by był to naprawdę piękny i wyjątkowy rok dla Ciebie!!!
Przesyłam moc buziaczków :) !!!
witajcie dziewczynki,bardzo często Was podczytuję i sama przez to mobilizuje do walki[93kg wagi]
Dzioobku,wspaniale chudniesz-tak trzymaj[napisalam do Ciebie na prv]
musze konczyc[mam złamaną prawą ręke] i to własnie nią klikam w klawe
ślę pozdrówka,życze powodzenia i przepraszam za wtargnięcie na wątek :)
Witam wszystkich w Nowym Roku .
Dieta rozpoczeta z powrotem idzie dobrze narazie nie podjadam obiecuje ze znowu zaczne regularnie pisac w watku :-)
To daje duza wiare w odchudzanie :-)
Driada bardzo mi milo ze zajrzalas na moj watek:-0 i zapraszam ponownie po wyleczeniu reki:-)
Zdrowka duzo zycze i duzo duzo zrzuconych kilogramow.
Moje dzisiejsze menu:-)
9:00 I Śniadanie
kawa z mlekiem bez cukru ,jogurt naturalny .
12:00 II śniadanie
Jablko
15:00 Obiad
surówka z kpusty kiszonej jajko sadzone lub kawalek gotowanego mieska
18:00 Kolacja
hmmm jeszcze niewiem pojde dosklepu to pomysle napewno bedzie cos lekkiego
jeszcze raz pozdrawiam wszystkich i zapraszam na moj watek
dietkuj dietkuj :twisted:
Hej dziOObus-z niecierpliwoscia czekam na nowe fotki :)
Buziaczki :)