Agniesiu ja też się już odchudzam od tylu lat... Ale teraz będzie już szybciej, zdrowiej...
Dziś kompletnie nie mam apetytu.Potem pewnie się pojawi na kolację Weekend był męczący, dietkowo średni, bo raz lepiej a raz gorzej...Na szczęście nie utyłam chociaż ostatnio różnie było z moją dietą Z czego się oczywiście bardzo cieszę
od dziś zaczynam ćwiczenia, może rowerek...jeszcze się zastanowię Teraz mam coś do załatwienia, więc pewnie wieczorem się zabiorę za ruch no i balsamowanie...Dawno tego nie robiłam Tylko głowa mnie boli...Wywietrzę dokładnie pokój, czasem to pomaga.Pozdrawiam Was wszystkie
Zakładki