Witam o poranku Piję sobie herbatkę
Kiedy przyjechałam w poniedziałek po świętach zważyłam się WIECZOREM,było 72,8
Wczoraj ważyłam 71.2kg
Dziś rano 70.6 kg.
Tak więc nie przytyłam w święta jak początkowo sądziłam no może 1 kg,a teraz mimo iż nie jestem na restrykcyjnej diecie ważę 0 100g więcej niż przed świętami.Jestem z siebie zadowolona,bo to oznacza,że
1 .moja dieta działa i nie muszę wprowadzać rygoru
2. w święta nie zmarnowałam dotychczasowych wyników(warto było sobie trochę odmawiać
)

Piątkowe pozdrowienia