Cytat Zamieszczone przez fruktelka
Kamitanika mam podobnie jak Ty. Jak trzymam dietę, a przydarzy się zjedzenie nieprzepisowego, to potrafię się potem obżerać bez końca. Tak przecież przerwałam moje ostatnie lutowe podejście. Po świętach wielkanocnych nie umiałam się zatrzymać.
Teraz pracuję nad sobą, w obawie przed zrobieniem znów kiedyś takiego głupstwa. Staram się sobie przypominać i mówić, że moje dietowanie teraźniejsze tak naprawdę to jest zmiana stylu żywienia na całe życie, że nawet jeśli zjem coś nie bardzo zdrowego czy kalorycznego, to nie szkodzi, bo mój następny posiłek będzie zdrowy. Wydaje mi się, że tak postepują normalni pod względem odżywania ludzie. Ja się muszę tego nauczyć, bo na razie tego nie umiem.
[/b]
To tak jak ja No ale damy radę
Dziś oczywiście dietetycznie nie było ale nie było źle :P Nie objadałam się, dużo piłam, natomiast po objedzie tak mnie ścięło, że przespałam kilka godzin. Plany w ciągu dnia sie zmieniły i niestety goście do moich rodziców nie przyjechali i przyjęcie było wieczorem bez grilla, tylko taka kolacja na ciepło i ciasto, na które się skusiłam ale w przyzwoitej ilości. Obiad był za to kaloryczny; DWA HAMBURGERY ale potem sie jak wspomniałam pilnowałam, żeby jeść normalnie a nie pofolgować sobie i jeść co mi tylko w łapy wpadnie wiec jestem z tego zadowolona Muszę też przyznać , że jak tak dużo piłam to mi to pomogło na tyle, że nie rzuciłam się totalnie na jedzenie Nie wiem jak Ty Frutelko ale ja mam też ten problem, że jak tylko wiem, że dzień nie będzie dietetyczny ze względu na jakąś okazję to jem tak jakbym od dawna żarcia nie widziała i jak by mi miało go zabraknąć na drugi dzień,chciałabym się najeść na zapas Muszę z tym walczyć, żeby np. wtedy kiedy szykuje się okazjonalna kolacja, to zjeść dietetyczne śniadanie, dietetyczny obiad, dietetyczne przekąski i a na kolację sobie najwyżej pozwolić na coś więcej i jeszcze jedno tak trudno mi sobie np w święta czegoś odmówić Muszę zwalczyć w sobie chęć spróbowania wszystkiego, nie umiem się przy tym ograniczyć co do ilości...ale wiesz...To już następny krok...Poradzę sobie z jednym, wezmę się za następny Buziaki
Pozdrowienia dla Dziewcząt z forum