Cytat Zamieszczone przez fruktelka
Kamitaniko to o czym piszesz, przydarzyło mi się wczoraj i opisałam to u siebie. To dzikie rzucanie się na żarcie podczas imprezy! to właśnie ja! Myślę, że uczenie się normalnego jedzenia w czasie takich nasiadówek typu grill, święta etc to będzie rzeczywiście następny krok. Teraz się uczę normalnie jeść w ,,normalnych warunkach" czyli codziennie i powoli powoli mi to zaczyna wychodzic. Natomiast nie umiem sobie zupełnie radzić w takich sytuacjach jak powyższe. Tego sie też nauczymy! Czasu trzeba i cierpliwości dla samej siebie! [/b]
I ja też więc musimy się wspierać Trzymam za Ciebie i za siebie kciuki
Dziś śniadanie super Zobaczymy co dalej Buziaki