-
Hej doris23:
Wspaniale idzie Ci dietkowanie. Oby tak dalej. W lutym pewnie waga bedzie spadac jak szalona.Skoro tak dobrze Ci idzie...
Tez bym chetnie wybral sie do Opry. Moze namowie mojego Misiaka:P.
Pozdrawiam.
Tusia.
-
Chyba za wcześnie zaczęłam się cieszyć, że mi dobrze idzie. Znów był weekend, impreza i ... mnóstwo grzechów, za to tylko w sobotę. No, ale organizm na pewno wariuje przez taki jeden wieczór.Już wiem, że nie mogę pić wina Niestety za bardzo je lubie i pije go za dużo i później puszczają mi hamulce Znów mam mały spadek humoru. Nie będę Wam smucić. Dlatego za bardzo nie piszę na moim wątku.
Mam do Was pytanie, zwłaszcza do osób, które już długo są na diecie. Jak sobie radzić na imprezach? Jak robić i przetrzymywać imprezy u siebie w domu (taka mnie czeka w sobotę)?
jado; zinna; tussiaczek - dziękuję Wam za odwiedzinki, idę zobaczyć co u Was.
-
dorisku Drogi!.
Mam nadzieje ze humorek masz o niebo lepszy!. Glowka do gory!
Jesli chodzi o imprezowanie i dietke to proponuje Ci wyliczyc tak kalorie zeby zostawic sobie zapas na domowa imprezke!. Jesli chodzi o imprezki poza domem,( lokale), to ja osobiscie zostawiam miejsce na alkohol,albo po prostu jem mniej kolejnego dnia,albo wiecej cwicze-wiecej spalam.
Co za winko Ci zaszkodzilo?. Ja jestem zwolennikiem czerwonych , wytrwnych win!. Mniam!.
Pozdrawiam.
Tusia.
-
Witam po dluzeszej przerwie :P cieszyc sie trzeba zawsze a ze sa wpadki to sei czasem zdarza i kryzysik z tym zwiazany trzeba przetrzymac bedzie dobrze trzymam kciuki Głowka do gory a co do domowych imprez to niestety albo stety zostalam obdarzona zdolnoscia do gotowania :P i zawsze jak jest impreza to ja pomagam w domku i wogole a potem jak juz sie napatrze na te potrawy i jak je gotuje to mi sie odechciewa jesc i tylko czasem cos skrobne;P tak jak wrobelek elemelek ziarenko
POzdrawiam cieplo
Buziaki :*
-
Witam Was z nad kubka czerwonej herbatki (mąż mi ją robi zamiast kolacji ).
Kolejny dzień (oprócz fatalnej soboty) dobry dietkowo Dzisiaj zrobiłam na obiad cukinię zapiekaną z dietkowej książki kucharskiej. Smakowała mi bardzo i naprawdę się najadłam. No i nie wiedziałam, że cukinia ma tak mało kalorii . Chcę troszkę poeksperymentować z warzywami,nawet zamówiłam sobie książkę "Dania z warzyw". Mój mąż nie jest z tego powodu mocno szczęśliwy, dla niego obiad bez kotleta to nie obiad.Zobaczymy co z tego wyniknie...
Widzę już, że o wiele mniej potrzebuję jedzenia - chyba mój żołąd się zmniejszył .I chyba spodnie robią się troszkę luźniejsze. Niedługo się zważę i może w końcu zmienię mój suwaczek.
Tusssiaczku - chyba zastosuje Twoje rady co do imrez,zaszkodziło mi czerwone półwytrawne wino, ja najbardziej lubię winka półwytrawne. Ale chyba muszę się przeżucić na wytrawne, na pewno wypiję go mniej. Uściski dla Ciebie.
zinko- ja też lubię gotować, chciaż jak musze to robić codziennie to już mniej to lubię. Ale nie mam tego fajnego objawu napatrzenia, który Ty masz. A może masz jakiś fajny przepis na sałatkę. Mam w sobotę imprezę i prydałobuy się zrobić coś innego.
Buziolki
Do jutra.
-
Masz racje Doris jak codziennie to to sie wkoncu znudzi a co do jakis salatek to napisze CI wieczorem co i jak bo teraz zaraz cos powtorze i egzaminek czeka mnie :/ wiec wieczorem napisze Pozdrawiam
-
Dzisiejszy dzień był ok. Może nawet trochę za mało zjadłam. Muszę zacząć zapisywać wszystko skrupulatnie, co i ile zjadłam. I widzę pierwsze efekty: szczuplejsza buźka i luźniejsze spodnie. W środę się zważe i podam wymiary, mam nadzieję, że będzie chociaż 80, chociaż po cichu marzę o 7 z przodu.
Dzisiaj mam też dobry humor, bo byłam na zakupach. A odkąd jestem mamą, to nie pamiętam kiedy byłam sama na takim wypadzie. No i kupiłam sobie trzy staniki (z przeceny oczywiście), dwa trochę przyciasne (specjalnie ).
Bardzo pomaga mi to forum, zwłaszcza czytanie innych wątków; bo mnie jakoś za dużo osób nie odwiedza
Najbardziej się cieszę, że udaje mi się nie jeść po 18-tej, że nie jem żadnych słodyczy i myślę o tym co jem
Bardzo bym chciała w czerwcu ważyć ok. 65 kg. Myśłicie, że to możliwe? Wtedy kupię sobie bardzo, bardzo fajne dżinsy
Lecę Was czytać
-
Doris dobry pomysl z tymi przyciasnymi stanikami ja mam pare przyciasnych spodni i innych rzeczy i czasem ubieram i patrze jak wygladam i czy wejde w to dasz rade dojsc do 65 kg dla chcacego nic trudnego
-
Czesc Dorisku Drogi!!!.
Odwiedza Cie duzo osobek,tylko nie wszyscy pisza,(moze sie wstydza??? ).
Powiem Ci ze sama mam taka ksiazke kucharska z wykorzystaniem warzyw i dawno do niej nie zagladalam .Moze powinnam...Tylko ciezko jest tak wszystko przygotowywac sobie wczesniej. Wkocnu wciagu dnia bede wp racy, pozniej wieczor spedze w kuchni,bo bede musiala przygotowac jedzonko. Ehhh,na nic nie bedzie czasu...Wekend zapowiada mi sie rowniez dosc pracowicie,a za tydzien mam zjazd,wiec polezakuje dopiero za 2 tygodnie .
Maz sie przyzwyczai do jedzonka. Pyszne sa zapiekane warzywa z mieskiem,( mozna zmielic samemu piersi z kurczaka). Ja sieprzymierzam do zrobienia kotletow mielonych z piersi kurczaka.Zobaczymy .
Buzka!!!
Tusia
-
Hej Dorisku przepraszam ze dopiero dzis pisze ale sesja brak czasu a po ostatnim egzaminie brak checi do wszystkiego :/
Mam nadzieje ze dietka idzie dobrze Obiecalam przepisy na sałątki wiec pisze:
1. Z kurczakiem i ananasem :] oczywiscie najgorsze jest to ze ja biore jak robie wszystko na oko :P ale mniej wiecej napisze z ilu robie jak cos prosze pytac :P
No wiec tak potrzebna puszka kukurydzy 3-4 piersi z kurczaka puszka ananasa majonez (albo jogurt) Kurczaka gotujemy jak na rosolek po ugotowaniu kroimi w kostke wrzucamy do miski dodajemy kukurydze i pokrojonego w nie zaduze kawalki ananasa mieszamy dodajemy majonez albo jogurt albo to i to oczywiscie dodajesz tak na oko ja osobiscie robie taki sos ze dodaje do zmieszanego jogurtu z majonezem odrobine curry
2 sałątka makaronowa potrzebny jest tutaj taki makaron w ksztalcie ziarenek ryzu latwo go dostac :P a napewno jest w realu do tego jeden taki sredni albo duzy ogorek zielony surowy i z 20 - 25 dag szynki ( tatus jak robi to daje taka nei za tlusta chuda ) i do tego majonez albo jogurt albo mix makaron gotujemy tylko ostrzegam strasznie duzo tego wychodzi z paczki 500 g dlatego robie zawsze z polowy po ugotowaniu do makaronu dodajemy pokrojona w kostke drobno szynke i ogorek zielony dodajemy majonezu itp itd wedlug uznania i solimy pieprzymy do smaku
3. Sałatka makaronowa 2 sposob potrzebujemy makaron kolorowy 250 g
szynke 20 dag ser zolty 20 dag puszka czerwonej fasoli pol puszki kukurydzy majonez (jogurt lub mix ) makaron gotujemy dodajemy do niego fasole kukurydze pokrojona w kostke szynke i ser potem wedlug uznania majonez sol pieprz i ja dodaje jeszcze bazyli albo oregano suszonego a moja ciocia robi wersje z natka pietruszki
4. Salatka bez nazwy potrzebujemy sloik selera krojonego w takie drobne paski w zalewie, puszke kukurydzy puszke ananasa 3 jajka gotowane na twardo. Selera odcedzamy z zalewy dodajemy do miski z kukurydza i pokrojonym ananasem do tego pokrojone w kostke jajka dodajemy majonez sol pieprz :]
Hehe nie za bardzo umiem przekazywac tresc kulinarna osobiscie poprostu wole zrobic i dac komus jak jakies pytania prosze pisac :P te dwie makaronowe to moze takie nie dla osob na diecie ale dla gosci chociaz ja sie skusze na mala lyzke czasem :]
Zycze smacznego
Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki