Wątek: Zgubiłam gdzieś silną wolę

A MOŻE ZROBIMY WATECZEK NIEPALĄCYCH ŻARTUJĘ BO PRZECIESZ WIELE FORUMOWICZEK PALI A SĄ TEŻ SUPER BABECZKI,PEWNIE KIEDYŚ DOROSNĄ DO WALKI Z NAŁOGIEM TYTONIOWYM I TEGO IM ŻYCZĘ.


MAROXIUCIEKAWA TA TWOJA HISTORIA TAK SOBIE MYŚLĘ JAKBY KAZDA SPISAŁA SWOJA TO BYŁABY FAJNA KSIĄŻKA

DZIOOBEK ŁAZIENKĘ JESZCZE ROBIĄ,A DIETKE PILNUJE A Z JAKIM EFEKTEM TO SIĘ JUTRO OKAŻE,CHOĆ DZIŚ RANO ROZMAWIAŁAM Z CÓRKĄ,ŻE MAŁO MNIE UBYWA,A CÓRKA CZY PO CIUCHACH NIE CZUJĘ BO JAK ĆWICZE NA ROWERZE TO WIDZI,ŻE BRZUCH MI TAK NIE ZWISA HIHIHI

BUTTERMILK,NIUNIAREKSPOZDRAWIAM I MIŁEGO POPOŁUDNIA

A TAK WOGÓLE TO MOJE PANIE W TV MÓWILI,ŻE DZIŚ ŚWIĘTO PUSZYSTYCH,A TU NIKT Z ŻYCZENIAMI SIĘ NIE PCHA TO JA ŻYCZĘ WAM I SOBIE,MNIEJSZYCH ROZMIARÓW I POWODZENIA W DIETKACH,TYLKO MI BEZ TORTÓW ŚWIĘTOWAĆ

Teniu, najwazniejsze sa wymiary, waga spadac moze nawet bardzo powoli, grunt, zeby rozmiar sie zmniejszal. A jak rowerkujesz to tluszczyk zmienia sie w miesnie a one przeciez wiecej waza.
Wspanialego weekendu Ci zycze!

No i kurde dziś było ważenie waga dalej ta sama,ale nie zrezygnuję i obiecuję Wam to bo spaliłabym się ze wstydu,że opuszcze tak dobre duszyczki mojego najlepszego forum.Miłego wypoczynku

Teniu mi tez waga stała cały tydzien ale w koncu ruszyła
i Twoja tez ruszy
czego oczywiscie ci zycze pozdrawiam ciepło
i dołączam do niepalących

hehe ja wczoraj tez slyszalam ze jest swieto puszystych:d mialam wam napisac, ale wczoraj nie mialam zbytnio kiedy wejsc was o tym powiadomic

teniu.. glowa do gory.. u mnie 16 dzien jak waga nie spada.. a nawet skoczyla o 300gr.. mimo cwiczen i dietkowania jak marzenie..
i ja tez sie nie poddaje..
trzymam kciuki za nas obie..

Teniu, moja waga też nie spada. W zeszłym tygodniu poleciała w dół. Zważyłam się dzisiaj z nadzieją dalszego spadku, a tu psinco, żadnego spadku. Ale się nie poddam, o! I Ty też się trzymaj! W końcu waga ruszy! Nie będzie miała wyjścia!

Teniu dietkuj nadal u mnie lekko waga ruszyla po 2 tygodniowym postoju a terazwidze ze znowu stoi heheheh ale po ciuchach widze ze chudne wiec glowewa do gory
Napewno chudniesz z ta masamiesniowa to tez cos jest bo nawet pani dietetyk powiedizlaa ze wazniejsze sa wymiary niz waga bo waga jak to waga lubi platac figle
ja sie ciesze nawet ztego ze powoli musze wymieniac cala garderobe lacznie z majtkami hehehehe narazie biustonosze sa dobre chociaz juz zapinam na ostania haftke a przedtem na pierwsza,ale z przodu nic sie nie zmienilo uffff i dobrze bo ja za duzych do swojej postury to niemam

Kurde widze u wszystkich zastoj wagowyale trzeba walczyc dalej!! teniu dietkuj tak dalej a bedzie dobrze!!