Wątek: Zgubiłam gdzieś silną wolę

BASTERKO JA TEZ PAPIEROSY 15 LAT TEMU RZUCIŁAM Z DNIA NA DZIEŃ ALE PODZIWIAM CIĘ,ŻE 2 NAŁOGI RZUCIŁAŚNARAZ TO JEST DOPIERO SILNA WOLA,A TO ŻE DO JEDNEGO WRÓCIŁAŚ NIE NIE KONIEC ŚWIATA,A CHWAŁA CI ZA TO,ŻE NIE WRÓCIŁAŚ DO PALENIA BO ZA TO BYM CIĘ SKARCIŁA
EMENYX 81 POMYSŁ FAJNY I OBY SIĘ NAM UDAŁO,BO WTEDY NIE BĘDZIE SMIERDZIAŁO OD PAPIEROSÓW I LUŻNIEJ W DOMU HIHIHI

WSZYSTKIE KOCHANE DIETOWICZKI POZDRAWIAM I ŻYCZĘ POWODZENIA

Pozdrawiam Teniu i trzymam kciuki za Ciebie , obiecuja się trzymac dzielnie choc płakać mi sie chce chyba to przesilenie tak na mnie wpływa a pozatym mam kontrole w parcy do tego nauka i dom i tak w kólko...................
Pozdrawiam Gosia

GOSIACZKU DAMY RADE MUSIMY BO CIĘ WSZYSTKIE KOCHAMY

tenia55 teraz jestem największa przeciwniczka palenia w rodzinie ganiam każdego jak tylko mogę wszyscy na balkon wychodzą nawet jak jestem u teściowej to wychodzi na dwór a jej maz 30 lat ja o to prosił .No ale tez dużo dało to ze w ciąży byłam i jak ktoś chciał koło mnie zapalić to mówiłam ze nie po to rzuciłam by teraz to wdychać i zawsze działało , no raz mama się zbuntowała i ,i tak odpaliła to powiedziałam by dała jednego a byłam w 8 miesiącu ciąży ona tak na mnie patrzy a ja mówię wdychanie jest jeszcze gorsze niż zaciąganie i od razu wyszła.
Strasznie zaborcza się zrobiłam , i może dobrze mama mówi ze zacznie do mnie częściej przyjezczac to napewno rzuci.

ja naszczescie nigdy nie palilam. jakos nie ciagnelo mnie. tak sobie zawsze myslalam, szkoda kasy. bo ja sknera jestem.....i jakos tak do dzisiaj naszczescie zostalo

haha
ja tez tak jak ty Teniu na poczatku tylko czytalam watki i historie i czytalam.
Nawet jedzonko sobie robilam ,siuplam przed kompem i marzylam...ze one maja dobrze bo sie wziely za siebie i im sie udalo a mi nie.
Potem sie ocknelam i pomyslalam ,ze skoro inni moga to i ja sprobuje

I tak sie zaczela moja przygoda z forum



http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69035

moja przygoda z forum zaczela sie tak:
ja: Edytko.. prosze cie.. poodchudzajs ie ze mna..
Edyta: marzena daj spokoj!! jest 1000 osob grubszych od Ciebie.. wygladasz swietnie bo ci bardzo do twarzy z tymi kg!!!
----ten sam dzien-----
ja: daga.. poodchudzaj sie ze mna.. bo znow zaczelam jesc i zaprzepaszczam to co zdobylam.. sama juz n\ie daje rady... prosze!!!
daga: dobra.. czemu nie!
ja (szczesliwa i cala w skowronkach przez pol godziny gadamy) a potem mowie: to moze tak se ustalimy ze do nastepnego poniedzlaku (czy jakos tak) chudniemy 2 kg..
daga: 2 kg??!!!
ja: to moze 1kg?!!
daga.. wiesz co marzena.. ja tam mysle ze ja chyba nie dam rady.. bo wiesz.. dziadek bedzie krzysczal ze nie jem i ze noz mnie reka bedzie bolec.. itd itd..
ja: no rozumiem..
zdolowana zaczelam jesc...
wchodze na forum.. nie czytam watkow.. zapisalam sie z desperackim wpisem zalozylam od razu nowy watek.. chcialam 1 osobe.. chodz jedna osobe na calym swiecie.. ktora by sie odchudzala.. TERAZ!!! a nie rok temu.. i nie z 56kg na 54..
------znalazlam mnustwo.. ))
nie jstem sama.. ) i juz miesiac jestem na diecie..

ps; jak emenyx jak nigdy nie zcaezlam palic.. i dziekuje niebiosem za to..

Witaj Teniu
Pozdrawiam
Na dworze już czuć wiosnę oby ta pogoda była już tylko coraz lepsza, to samopoczucie na pewno się poprawi.
Pozdrawiam i
Tu jestem
http://forum.dieta.pl/posting.php?mode=reply&t=59720

Teniu, wpadam z ekspresowymi pozdrowieniami, bo jestem w pracy i mam niestety duzy ruch...

Jak tam lazieneczkaTeniu .
Nie pytam o dietkowanie bo pewnie wzorowo jak zawsze
U nas zapowiadala sie piekna wiosenna pogoda ,ale od poludnia ciagle pada.....