Teniu-śliczne fotki
A powiedz mi-dużo osób było na aquaaerobiku???
Może tez bym się wybrała...
Buziaczki przesyłam
Teniu-śliczne fotki
A powiedz mi-dużo osób było na aquaaerobiku???
Może tez bym się wybrała...
Buziaczki przesyłam
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
agggniecha Teraz po Nowym Roku jest nas mało na basenie bo w piątek było tylko 6 ale wtedy jest lużno
fruktelka Tobie też miłego popołudnia życzę
A umnie bez zmian czyli waga prawie to samo
Czekam na moment takiego kopa do diety jak rok temu bo obecnie to nie dopuszczam do powrotu do wagi z tamtego roku
Wazne, ze sie ruszasz! Jestem pewna, ze wkrotce nabierzesz ochoty na dietkowanie pelna para i znowu bedzie tak jak kiedys! A waga nie ma prawa isc juz w gore!!
Sciskam mocno i zycze Ci wspanialego tygodnia
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
U mnie kolejny dzień walki z ochotą na jedzenie uffff ciężka to walka dziś apetyt na jedzonko zabijałam ssąc śliwki suszone
buttermilk Jesteś moim dietkowym aniołem stróżem,który wspiera mnie i pociesza dziekuję ci za to miłego wieczoru
Aaaaaaaaaahhhhhhhhhhh, sliwki suszone uwielbiam! jednak ostatnio nie kupuje bo nie widzialam paczek mniejszych niz 200 g a to oznacza ze zezarlabym je na jednym posiedzeniu Co prawda reguluja trawienie ale co za duzo to nie zdrowo
Ale ciesze sie ze tak sobie radzisz z glodem, lepsza sliwka niz cos innego wysokokalorycznego a niezdrowego Nieustannie trzymam kciuki i czuwam :P
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Ja właśnie kupuje małe porcje bo też tak mam,że jem do końca opakowniaZamieszczone przez buttermilk
A u mnie pozatym dalej walka z apetytem uuuuuuuuuuufffffffffffffffffff pewnie łatwiej byłoby dżwigać cięzary,ale nie poddaje się.Teraz mam sypialnie na górze to po kolacji ide na górę i tam oglądam tv aby być daleko od kuchni
Heh, to dokladnie jak ja Tez wieczory staram sie spedzac na gorze, im dalej od kuchni tym lepiej
Ale powiedz, wieczorny glod juz chyba mniejszy niz na poczatku? juz powinien zoladek sie kurczyc?
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Oj ciężko w sumie to ten głód nie jest tak wielki jak to,że kusi mnie cos zjeść i to moja zmora Bo jak wieczorem sie obronię to do kolacji jest istny horror,to jogurt to owoce i myślę,ze chociaż to jest małokaloryczne,ale za dużo. Przykład wczoraj po 20 pekłam i budyń sobie ugotowałam i d...
Już nie wiem co mam z tym zrobić dobrze,że mnie nie przybywa,ale to nie jest moim marzeniem bo chce mieć te 98
Zakładki