No i zeszłam wczoraj z roweru po prawie godzinieale warto było bo dzis miałam 105,1kg.,ale nie zmieniam suwaka bo nie wiem czy to nie chwilowe bo przy mojej ponad setce kg.
to może być jednodniowe złudzenie mniejszej wagi
![]()
![]()
![]()
No i zeszłam wczoraj z roweru po prawie godzinieale warto było bo dzis miałam 105,1kg.,ale nie zmieniam suwaka bo nie wiem czy to nie chwilowe bo przy mojej ponad setce kg.
to może być jednodniowe złudzenie mniejszej wagi
![]()
![]()
![]()
Ja bym zmienila suwaczeka potem pilnowala sie kolejny tydzie zeby przypadkiem waga nie wzrosla, tak to na mnie dziala
![]()
Brawo za rowerkowanie, moze wyjezdzilas choc troszke tego budyniu??
Probujesz zalewac gloda (a wlasiciwie zachciewajki) goracymi owocowymi herbatkami? daja takie zludzenie slodyczy i sytosci, przynajmniej w moim przypadku.
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Dzis zmieniam suwak bo było na wadze znów mniej bo 104,5 kg.![]()
![]()
![]()
![]()
nareszcie moje szare komórki naprawiły sie w kwesti ilosci jedzenia i nie wysyłaja mi komunikatów,że znów jestem głodna![]()
![]()
![]()
a jeśli już nawet daja sygnały o głodzie to już jem dużo mniej i czuje się syta
![]()
![]()
![]()
![]()
fruktelka no masz racje i mój rowerek już nie pokrywa się kurzem bo wsiadam na niego codziennie
buttermilk no i zmieniłam dziś suwk i nadal pedałuje na rowerku i herbatki też piję,właśnie mam koło siebie zieloną z cytryną.
Hej dziewczyny nie lubicie mnie bo was tu nie ma u mnie bede płakusiac![]()
![]()
![]()
hej
nie placz nie placzbedzie dobrze
jak tam twoja silna wola? bo aj swoja zgubilam...musze isc ja poszukac a nie wiem gdzie
pozdrawiam i milego dietkowania zycze![]()
Kochana zobaczyłam Twoje fotkiZamieszczone przez adamczyk
![]()
![]()
i ty mówisz o zgubionej silnej woli
No i dzionek zaliczony![]()
pogoda paskudna to z pieskiem na dwór tylko na chwilusie
ale na rowerku pojeżdziłam i zleciało
Wszystkim miłego tygodnia z dietką
![]()
Piekny suwak!! A mowilam, ze od razu humor poprawia?!![]()
Zazdroszcze Ci tej checi dosiadania stalowego rumaka, ja to mam jednak lenia do cwiczen... dzis ide pierwszy raz na salse, moze cos mi sie odmieni? moze w koncu zaskocze?
Wspanialego tygodnia Teniu!!
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Zakładki