Strona 50 z 60 PierwszyPierwszy ... 40 48 49 50 51 52 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 491 do 500 z 594

Wątek: MVR kontra otyłość.

  1. #491
    Awatar Muffel
    Muffel jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Brwinów
    Posty
    4,901

    Domyślnie

    No, strasznie brzmi ten pastuch, ale nie mam już pomysłu, co zrobić z tym bandziorem! Mógłby sobie biegać po ogródku, miałby trochę wolności ale nie... jak tylko zobaczy,że go nie pilnujemy, to od razu przeskakuje przez siatkę. Wiesz, to duży i masywny pies, większy niż owczarek niemiecki, więc ludzie się boją.
    Suwaczek na wakacyjne odchudzanie


    akcja wakacyjne odchudzanie

  2. #492
    mvr
    mvr jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2007
    Posty
    1

    Domyślnie

    Chyba czas już przestać się ośmieszać i zabrać za to cielsko, bo tak straszę tym odchudzaniem, a tyłek jak był wielki tak jest, a wyjazdy (m.in. do Gdańska) się zbliżają. Bilans jest tragiczny - tyłek jak szafa, ledwo się w większość spodni mieszczę. Efekt? Upał, a ja mam dobre jedne jeansy! Nie jestem fanką noszenia przymałych ubrań, więc w przyciasnych chodzić nie będę. NIE I JUŻ!
    Bardzo chcę wrócić do poranków na basenie, przynajmniej 2 razy w tygodniu (pewnie wtorki i piątki, bo wtedy nie mam uczelni), ale ciągle coś mi przeszkadza. Matka mówi, że z zapaleniem tchawicy mogę iść na basen, ale nie jestem przekonana. MAM NOWY KOSTIUM! Czerwony, a co. ;-)
    Tak więc o ile jutro będę się dobrze czuła to startuję. Najpóźniej w poniedziałek.

    Swoją drogą - dla wszystkich pań, które mają problemy z wyjściem na basen - nie ma się czego krępować, niestety to ciągłe zestresowanie totalnie nas stopuje, trzeba ćwiczyć przełamywanie się. Mi maluteńkimi kroczkami się udaje, mimo, że mam pełno blokad. ;-) Ale większość to chyba na usprawiedliwienie swojego lenistwa.

    Marg, średnio. ;-)

    Muffel, ludzie się każdego zwierza boją, ale fakt faktem, że trzeba niwelować zagrożenie dla innych. Jeden z moich poprzednich psów też wykorzystywał każdą możliwość na ucieczkę i było to męczące. ;-P Zwłaszcza, że też był wielki i ciągle cyrki z przechodniami były. Moje miśki dla odmiany dostają szaleństwa, gdy sąsiadka włącza podkaszarkę i rozgryzają siatkę płotu.. co tam, że nowiutka, z 3 miesiące ma. *ech*

  3. #493
    FaFnIeJsZa Guest

    Domyślnie

    Witaj MVR dawno mnei tu nie było ale nadrabiam
    Ah co sie bedziesz przejmować, idź na basen i już a niech se gadaja mi też sie udało przełamać na absenie w szkole i mam głęboko w D***e zdanie innych
    narazie masz 1 jeansy dobre ale za niedlugo beda z ciebie wszystkie lecieć

    Buźka ;* Trzymaj sie dietkowo

  4. #494
    Marg75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    139

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mvr
    Marg, średnio.
    Jak tylko średnio, to czas wziąć się faktycznie do roboty
    Szoruj na basen a jak nie możesz to machaj nóżkami w domu. Jak poćwiczysz z pół godzinki to spalisz kilkadziesiąt kalorii. A potem zanim zjesz coś kalorycznego to pomyśl z jakim wysiłkiem musisz to potem zrzucić. Jak tego nie zrobisz to oczywiście kalorie się nie zmarnują, tylko ładnie odłożą się na pupie
    początek zmagań: 10.05.2007 przerwa na dzidziusia : XI.2007 - VII.2008
    waga startowa 111,70 kg max waga w życiu 115,00 kg (2007 rok) mój cel: 65 kg (osiągnięty 18.06.2010)


  5. #495
    flex007 Guest

    Domyślnie


    Witam Mam na imie Monika i od jakiegos czasu czytałam twoje posty na watku elwiry28. Niestety Elwirka chwilowo nas opóściła/mam nadizeję, że chwilowo /, a ja nie chce sie tozrawać z twoim poczuciem humoru .

    Bardzo podoba mi sie twoje poczucie humoru, a dystans do samej siebie masz bardzo zblizony do mojego. Lubie swoje odbicie w krzywym zwierciadle


    Cytat Zamieszczone przez mvr
    Chyba czas już przestać się ośmieszać i zabrać za to cielsko, bo tak straszę tym odchudzaniem, a tyłek jak był wielki tak jest, a wyjazdy (m.in. do Gdańska) się zbliżają.

    oj tak ja ostatnio stwieredziłam, ze jest prawie połowa czerwca a ja miałam tylko jeden dzień w 100% fit osmieszam sie mówiąc o odchudzaniu
    Jurto poniediaziałek, bardzo dobry czas by wziaść sie w garść.

    Pozdrawiam,

  6. #496
    Awatar DziOObek
    DziOObek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-01-2007
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    1,328

    Domyślnie

    oj kobitki ja wam dam obijanie od jutra wszystkie sie odchudzamy ja tez nie lepsza mam od wczoraj wpadki na maxa hehehe ,no ja tez mam nadzieje ze Elwira odeszla tylko chwilowo ina i tak napewno dietkuje bo ma wielki cel ,przypuszczam ze na nowym mieszkaniu nie ma netu i stad jej nieobecnosc

  7. #497
    flex007 Guest

    Domyślnie

    DZIOOBEK TRZYMAM CIE ZA SŁOWO

  8. #498
    mvr
    mvr jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2007
    Posty
    1

    Domyślnie

    Gdyby człowiek spłaszczał się od leżenia byłabym płaska niczym deska. Któryś dzień z kolei prawie nie wychodzę z łóżka i nawet mi to nie przeszkadza, bo jestem tak zmaltretowana chorobą. Jutro niestety koniec tego obijania się - trzeba pojawić się na uczelni. Nie ma, że boli. ;-)

    FaFnIeJsZa, faktycznie, dawnom Cię nie widziała, tym większa radość, że się pojawiłaś. Nie przejmuję się ludźmi na basenie, ale z zapaleniem tchawicy i pełnymi zatokami nie dam rady pływać, bo się uduszę. Tak więc w tym tygodniu pojeżdżę na rowerze, albo poćwiczę coś w domu. Masz rację, póki co jedne jeansy, a za kilka kilogramów 2 pary cieniutkich spodni. Buźka.

    Marg75, hehe, szkoda, że się nie chudnie od awanturowania się - byłabym chuda jak szkapa. hehe. Tak jak pisałam wyżej - poćwiczę trochę w domu, basen nadal odpada. Szkoda, bo jak zacznie mi się sesja to będzie mi ciężko wygospodarować czas na dojazdy na basen. *eh*

    flex007! Witaj, Monika. Jest mi niezmiernie miło, że ktoś lubi czytać moje wypociny. Doprawdy, aż spłonęłam rumieńcem - hihi. Tym przyjemniej mi Ciebie tutaj gościć, że jak sama piszesz, mamy podobne poczucie humoru. Nawet jak dzisiaj zapraszałam pewnego młodzieńca (hyhy) na imprezę to zapowiedziałam mu "przyjedź, będziesz miał okazję poznać najgrubszą babkę śląska". ..o dziwo bardzo się ucieszył. ;-)
    Co do dni fit, to ja też z jeden miałam, bo raz nie chciało mi się jeść, haha, a pół dnia przespałam.
    Monika, bierzemy się do pracy, bo nas Ania (DziOObek) weźmie w obroty i będziemy cienko piskać. ;-P

    Ania, jak ja lubię tę Twoją stanowczość! ;-D Mam nadzieję, że wstając jutro nadal będę pamiętała, że MAM SIĘ ZACZĄĆ ODCHUDZAĆ. W ramach motywacji zaprosiłam sobie paru samców na imprezę.. W sumie to 6ciu.. i aż jedną koleżankę, która na dodatek startuje do mojego brata. Czy muszę dodawać, że ten fakt strasznie mnie denerwuje? ;-D

    ELWIRA WRACAJ! ;-D

    Może już pójdę spać, bo widać, że majaczę - coś mi się "miska" za bardzo cieszy.

  9. #499
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mvr
    Nie przejmuję się ludźmi na basenie, ale z zapaleniem tchawicy i pełnymi zatokami nie dam rady pływać, bo się uduszę. Tak więc w tym tygodniu pojeżdżę na rowerze, albo poćwiczę coś w domu.
    Moim zdaniem to nie ma znaczenia jakie cwiczenia, najwazniejsze zeby byly takie ktore lubisz. Ja lubie basen ale lubie tez spacery.

    A spacery to najprostsza, bardzo bezpieczna dla zdrowia (minimalne mozliwosci kontuzji) i calkiem efektywna forma cwiczen. Czasami niestety niedoceniana a jak sie okazuje spacery sa bardzo skuteczne nie tylko do zrzucania wagi ale i do jej utrzymania!.

    Jesli w miare zwawo spacerujesz to mozesz calkiem sporo kalorii spalic a spacer dluzszy niz pol godziny pomaga efektywnie spalac tluszczyk.

    Jesli spacerujesz polecam kupic sobie licznik krokow ktory potrafi oszacowac (na podstawie wagi etc) spalone kalorie i gramy tluszczu - jest bardzo motywujace

    Pozdrawiam!

  10. #500
    Awatar DziOObek
    DziOObek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-01-2007
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    1,328

    Domyślnie

    Basia przedewsyztskim sie wykuruj porzadnie ja wlasnie odebralam wyniki krwi po polrocznej diecie i sa w normie
    w najnizszej ale normie w sumiep oprzednie byly podobne
    wiec jakby nie bylo dietka mi sluzy
    .
    Zbraku czasu przerzucialam sie na zupki z proszku ,kupuje z knorra albo z winiar te moc warzyw pisza ze sa bez konserwantow .
    Sa smaczne i mi smakuja bardzo dobra jest zupa z knorra z soczewicy na szybki obiadek extra sprawa mam to na 2 razy a w 100 ml jest 46kcal .
    wiec jak gotuje z 1/2 op to 46x2.5 to wychodz 115 kcal porcja a jak dla mnie to jest naprawde syta
    do tego zawsze schrupe marchewke jakas albo pomidorka mamy teraz duzy wybor warzyw i owocow wiec mozna szalec .

Strona 50 z 60 PierwszyPierwszy ... 40 48 49 50 51 52 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •