-
Trochę się doedukowałam (link od agassi) i muszę stwierdzić, że faktycznie źle podeszłam do mojego żywienia. Niby wiadomo - chudnę i lepiej się czuję, ale ciągle brak mi energii. Otóż mój błąd polega na tym, że najmniej jem rano, najwięcej na obiad, a potem co zostanie to dzielę na podwieczorek i kolację, a to błąd. Błąd tym większy, że niestety prowadzę głównie tryb nocny, gdyż od 15 do 22-23 zazwyczaj jestem w drodze na/na/z uczelni i.. i dupa. Mam jeść bardziej kaloryczne śniadania i zacząć prowadzić BARDZIEJ higieniczny tryb życia.
Marzenko, pozytywne myślenie.. hm.. ja niekoniecznie myślę negatywnie, jest wiele aspektów w życiu, które przyjmuję gładko, ale niektóre tematy są dla mnie stresogenne, mimo, iż nie powinny. Eh. Dziwnie się czuję, mam natłok myśli i czasami mam wrażenie, że zaraz oszaleję. ;-)
A co do Karpacza.. nikogo tam nie znam, ale dla mnie to żaden problem tam pojechać. ;-P Zawsze mogę się gdzieś rozbić na polu namiotowym lub wynająć jakiś pokój. Będzie cieplej to się pomyśli. ;]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki