Wątek: Do końca czerwca marzy mi się dwucyfróweczka:)

Carli a czemu miałaś ściągany paznokiec??? Mi powiedzieli, że tego się juz nie robi bo nie ma takiej potrzeby...Ja już kilka lat temu miałam tylko wycinaną część i zszywaną. Zabieg nie był przyjemny ale napewno lepiej niż miałabym miec ściągany...
Od tej pory czasem zaczyna mi wrastac ale smaruje płynem schoola i przechodzi...
Wspołczuje bardzo...Trzymaj się...

ciesze sie ze masz sie juz lepiej, bo to rzeczywiscie nieprzyjemna sprawa z tym paznokciem...
a co do spodni...gratuluje to super uczucie gdy z tylka lecą
wiesz ja mam to samo z tym brakiem proporcji...i to glupkowato wygląda-gora szczupla-zwlaszcza ze mam maly biust-a uda i tylek duze...
pięknej slonecznej niedzieli!!!

Niech paluszek Ci sie goi i miłego wieczoru,pozdrawiam i cmok

ja to jestem dosyc szeroka w biodrach, wiec sprawiam wrazenie szafy trzydrzwiowej............

Oszaga,niestety przeżyłam już wcześniej 2 zabiegi wycinania częściowego ze zszywaniem również,ale niestety paznokieć i tak wrastał,a poza tym był już koszmarnie zniekształcony,tzn płytka. Chirurg,który mi robił zabieg też mówił że odchodzi się już od ściągania całego paznokcia,ale w moim przypadku gdy płytka była już bardzo zniekształcona wydawało się to konieczne. Zwłaszcza,że wcześniej miałam już wycinane tylko boczne części,a i tak nic to nie dało...

Agggniecha,no ale Ty już super wyglądasz Na tych zdjęciach z Twoich urodzinek to tak ślicznie,że aż mnie zatkało jak oglądałam... Szczerze to nie widzę żadnej nieproporcjonalności w Twojej budowie ciała...

Teniu, dzięki, jakoś się palec goi,ale przez parę miesięcy będzie mi wolno tylko klapki założyć i tyle.Ale dobrze,że już prawie letnia pogoda Nie jest tak źle,czasem jeszcze mocno zaboli,ale da się przeżyć.


Emenyx,a co ja mam powiedzieć?? Jestem ciekawa ile masz w biodrach... Ale na pewno nie jest tak źle

Czesc. Milego odchudzania zycze duzo energii d dzialania na nowy tydzien .Pozdrawiam.

takie spadające z bioder spodnie to najlepsza motywacja do dalszego odchudzania.
Miłego poniedziałku

CZesc

Wpadlam sie przywitac bo dawno u Ciebie nie bylam , ale pomalutku nadrobilam zaleglosci i musze powiedziec ze ladnie dietkujesz i najwazniejsze ze waga i cm leca

Mam nadfzieje ze pa;ec juz tak bardzo nie boli i da sie wytrzymac , to muszialo kosmicznie bolec . Ja to jestem taki maly tchurzyk wiec sama pewnie mialabym wielkiego stracha przed takim zabiegiem.
Ale wielkie gratki dla Ciebie ze dalas rade

I gratki za to ze jestes juz znami tak dlugo i obys byla jeszcze dlu8zej, trzymam kciuki za dalsze dietkowanie


Co do wagi to ja juz sama nie wiem jak to jest , moja caly czas jest miedzy 79-80 kilo i nie chce sie ruszyc ani wyzej ani nizej
Hmm... centymetry niby tez spadly ale tylko troszeczke a mi sie wydaje ze stracilam wiecej , patrzac na stare spodnie i moj brzuchol

Ale coz poczekamy jeszcze moze sie cos zmieni

Pozdrawiam goraco i zycze milego poniedzialku

jak zaczynalam diete to mialam 120 cm w biodrach
a teraz 113 cm... duzo nie???????

nmo ja mam inney problem.. zadek.. no fakt duzy.. ale u mnie bebenek to najwiekszy problem.. ja zawsez wygladam jakbym w ciazy byla.. jestem w ciazy od dwuch lat.. moje dziecko musi byc juz wybitnie przerosniete...
z paznokciem.. ciezka sprawa.. moj jacek ma takiego paznokcia.. ale mu wycieli i juz w ogole nie rosnie.. wiec ma z glowy.. oby u ciebie szybko tez byl spokoj..