tak tak, prawda . Za powstawanie nadwagi sa odpowiedzialne wlasnie w wiekszej mierze WEGLOWODANy, a nie tluszcze.
Powinnismy spozywac ok. 55-60 % weglowodany
25-30%lipidy
reszta to białko.
i pamietam to stwierdzenie jak nasza p, prof. powtarzala weglowodany spalaja sie w ogniu lipidow. Bo lipiidy katalizuja reakcje rozkladu cukrow. Pelnia role katalizatora, sa skladnikiem enzymow. i wlasnie jak ich brakuje , to weglowodany nie moga byc dobrze rozlozone i wykorzystane jako energia potrzebna do zycia, ruchu, tylko odkladane sa w tkance tluszczowej, i wtedy zamiast czerpac energie z weglowodanow, organizm czerpie energie np. z bialka. I wtedy obrastamy tlusszczem a nie masa miesniowa. nawet jesli cwiczymy.
Zakładki