Wrocilam, dzieki za wpisyZaraz pedze nadrabiac zaleglosci u Was
Dzis dietkowalam pieknie, na uczelni zjadlam duze jabluszko i mandarynke (a w zasadzie pol bo na zapach mandarynki zlecialy sie sepy i sie podzielic musialam). Za to areobik opuscilam bo mi wtrynili po zajeciach spotkanie z dziekanem, heh... Czuje w tej chwili, ze mi brakuje ruchu, a tu 2 sprawka robic trzeba zamiast dotleniac sie outside .
![]()
![]()
![]()
No nic jutro sobie jakos to odbije. Rany, jest tak cieplutko, ze czlowiek wcale by do domu nie wracal.
Dosc mojego gledzenia, ide pogledzic u Was![]()
Zakładki