Oj Czekoladko, trochę się tego uzbierało... Mam nadzieję,że nie zarzucisz dietki i że jutro wrócą wyrzuty sumienia tylko po to,aby Cię zmobilizować do walki. Trzymam kciuki z całej siły Ja ponad 2 tyg temu jak sobie jeden dzień odpuściłam, bo byłam chora,to też nie miałam wyrzutów sumienia jak jadłam bigosik mojej babci i kotleciki mielone Ale na drugi dzień rano zobaczyłam jaka pogoda ładna robi się za oknem i powiedziałam sobie,że koniec z takim jedzeniem,że fajnie się jadło,ale super ciuchy w sklepach czekają i to nie takie w rozmiarze xxxl

Miłego weekendu, Czekoladko, przesyłam buziaki