triskellku mam wszelkie dane, żeby podejrzewać, że nie jestem wiatropylna, więc narazie raczej nie planuję po prostu ponieważ jestem sama chciałam sobie zobaczyć jak się bedę czuła moje koleżanki chudły np, albo ogólnie psychicznie się lepiej czuły, więc ciekawa byłam czy u mnie tez się coś takiego zdarzy ale waham się jeszcze
a z facetem mojej mamy to naparwdę mam nadzieję że będzie dobrze, bo bardzo go lubię dodatkowy problem jest taki, że on dopiero otworzył działalnośc gospodarczą i nie zdążył się ubezpieczyć (oczywiście jak każdy facet założył, że przecież on jest chłop jak dąb i chorowac nie będzie - co z tego wynikło widac na załączonym obrazku ) i w związkuz tym za każdą czynność wykonaną w szpitalu będzie płacił nawet nie chcę myśleć jak go podliczą szczególnie że jest bardzo możliwe że dziś będzie miał operację no nic zobaczymy ale ten tydzień jest mocno hmmmm.... absorbujący delikatnie mówiąc
ja chyba zaraz przejadę się na jakieś zakupy bo jak zjem mój danio i smakiję to znów nie będę miała co jeść i może mojej mamie farbę do włosów kuoię, co by jej humor poprawić
Zakładki