Wątek: walka z 25 kiloskami :P

a stary niedzwiedź mocno, spi.............., no jaki stary, jaki stary?

Hi Flakonka, nie martw się tym apetytem, tylko pomyśl, że skoro tak bardzo chcesz sobie podjeść, to znaczy, że organizm właśnie w tym momencie spala zbędny tłuszczyk. Wytrzymaj jeszcze dziś a jutro pewnie będzie znacznie lżej. Dasz radę, przecież jesteś z nami!

Podsyłam Ci kotka dumniaka, bądź z siebie dumna i Ty. :P

[color=violet]Olaaa[/color] Ty sie przejmujesz jednym napadem Ja od 2 tygodnie nie moge przestać jeść i to jest dopiero problem No ale wypisałam sobie nowe cele, i może tym razem mi sie uda Nie masz czym się przejmować
Spójż jaka cudowna aura jesienna, jak cieplutko i słonecznie

asia problem polega na tym, że ja na ogół mam fazę na jedzenie a ostatnio nie miałam, więc się ucieszyłam że mi może będzie trochę łatwiej - a tu nagle faza w drugą stronę mój organizm coś nie może się zdecydować, i te sutki....

belliku dzięki za kotki i za miłe słowa

dziewczynki - niedzielne całusy

a ja znów obudziłam się po 13 coś mi się przestawiło i musze z tym powalczyć bo już kilka razy miałam tak poprzestawiany dzień z nocą i nic dobrego z tego nie wynikło bo nawet nie jest tak, że tak dużo śpię, bo śpię ok 8h tylko za późno zasypiam i za póżno się budzę nie może tak być oj nie nie nie - jutro wstane wcześniej!! (a przynajmniej sie postaram )

no pieknie najpierw miałam faze na jedzenie a teraz zrobiło mi sie potwornie niedobrze co z tą niedzielą

Mnie się niedobrze robi, że mam iść głosować a ... nie ma na kogo.

a ja własnie wróciłam ze spacerku i z głosowania - spełniłam dwa obowiązki za jednym zamachem i kupiłm sobie brokułek który własnie podgotowuję do mojej zapiekanki głosowałam na donalda - to nie tajemnica ja tam się będę cieszyła jak on zostanie prezydentem - zawsze go lubiłam

nie marudz do ciebie tez zagladam ja tez bylam na glosowaniu i na tuska ale bedzie druga tura ehh jutro wielki dzien wazenia i mierzenia zobaczymy czy to cos dziala no i sie ucze poruszac po forumie dlatego sie mnoze hehe trzymaj kciuki zeby bylo mniej hmmm zastanawiam sie u kogo mam marudzic... ale wezme kati bo tobie to na codzien marudze i nie wytrzymasz jeszcze tu


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

buniek wrrr ja jestem odporna na twoje marudzenia

Cześć Flakonka. Dziękuje że zajrzałas do mnie. Pozwolisz, że czasem i ja weję Ci trochę pomarudze . Pozdrawiam.