Wątek: walka z 25 kiloskami :P

u mnie dzień narazie przebiega pod hasłem "czekanie na pana elektryka", który miał byc miuędzy 10 a 11- jest 12.30 i ani widu ani słychu zaraz wiec zmywam sie z domu na jakieś zakupy, bo planuję dziś zapiekanke ziemniaczaną

Witaj flakonka !!!
Trzymam kciuki za Ciebie!!!
Jak się postarasz to wytrwasz i osiągniesz swój sukces.
No to powodzenia życzę!!!
Pozdrowionka
Pa
Ps. Ahhh ten elektryk. Dzis pozostaje Ci swieczuszka w kuchni.

no tak elektrykom mówimy zdecydowane NIE trudno widocznie posiadanie światła w kuchni na długi weekend nie jest mi dane

z wczorajszego dnia jestem całkiem zadowola, poza zapiekanką ziemniaczaną, która mi jakoś nie wyszła, tzn ziemniaki chyba za mało posoliłam - ale moze to i dobrze bo tak zjadłam tylko trochę a tak bym zeżarła wszytsko już ja się znam... więc nie ma tego złego ...

wieczorkiem sobie wyszłam więc piłam tylko sok - ten żurawinowy tymbarka z czarną jagodą i czymś tam jeszcze - całkiem dobry

dziś niestety trochę przesadziłam ze śniadaniem - jest 12.53 a ja zjadłam już płatki fitness z mlekiem , 2 naleśniki i trochę farszu z zapiekanki (z ciekawości chciałam sprawdzić czy dziś moze lepiej smakuje i dorwałam się oczywiscie do farszu, bo głodna byłam :P

na obiad kawałek schabu z mizerią zamierzam zjeść ale to dopiero ok 16 narazie jestem delikatnie mówiąc pełna

Mniam! Tez sobie wczoraj zapieklam ziemniaczki z przyprawami i cebulka. Byly naprawde pycha. Najpierw ugotowalam je w mundurkac a potem do piekarnika na wysoka temperaturke. Mlask. I ani grama tluszczu! Cchciaz ziemniaki nie sprzyjaja podobno chudnieciu. Ale bylo dobre i chude. Zreszta to pierwsze ziemniaki od miesiaca jakie jadłam.

czesc fla
wpadlam w odwiedziny i zyczyc milego dnia

buziak

no i byłam z przyjaciółmi na kolacji w knajpie pizza i pepsi to nie są najbardziej odchudzające potrawy świata, ale trudno - jutrzejszy dzień będzie bardzo grzeczny

Zamieszczone przez flakonka

jutrzejszy dzień będzie bardzo grzeczny

okee zapamietam
noo to teraz nie możesz złamać raz danego słowa- i nawet sie nie waż o tym myśleć:P
i nie oszukujjjj--czujne oko Kath wszystko dostrzeże :P

nie oszukję jak zjadłam pizzę top jak na spowiedzi a nie ze sałatę :P ale jutro moż euda mi się wreszcie schabik zrobić o ile juz sie nie popsuł zobaczymy co jutro wyjdzie z torebki

dzień dobry cześć i czołem jakoś mi tak zostało po mielnie że jak wstaję okrutnie wcześnie, choć mogłabym sobie pospać

zaraz zorganizuję jakies śniadanko, ale to jest ta pora dnia, kiedy zupełnie mi się nie chce jeść i muszę w siebie wmuszać ( masło maślane ale co tam jest rano i niedziela musicie mi wybaczyć :P) chwilowo płatków z mlekiem mi się odechciało, więc chyba jakiś twarożek stworzę

nie wiem czy o to chodizlo jakby co moow