Witam wszystkich ponownie
No wiec dzisiejsze moje menu to 600 kalorii. No coz znowu cos nie tak. Ale mam tak skurczony zoladek ze niepytajcie. Jestem juz po obiedzie czyli defakto po ostatnim posilku bo wczesniej zapomnialam jesc. Tak bylam zajeta tym sprzataniem, i nie kaplam sie ktora to juz godzina i ze szybciutko przed 18 musze cos zjesc wiec wypadlo na obiad.
Siede teraz przed kompem z tak pelnym zaladkiem, ze az sie zle czuje. Jutro postaram sie wiecej zjesc bo tak nie mozna. Albo padne ja albo potem dopadnie mnie jojo a tego nie chce zadna z nas :oops: :lol: . Musze sie jutro bardziej skupic na jedeniu aby nie przesadzac z tak mala iloscia kalorii.
A na dodatek jeszcze mnie dopadlo rozwolnienie. Jak to sie mowi JAK NIE UROK TO SRACZ......... :D
Pozdrawiam