Strona 36 z 349 PierwszyPierwszy ... 26 34 35 36 37 38 46 86 136 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 351 do 360 z 3483

Wątek: walka z 25 kiloskami :P

  1. #351
    flakonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    3

    Domyślnie

    jowita tak się zastanawiałam właśnie, gdzie się podziałaś i cieszę się, że się znalazłaś przypomnij mi ile kilogramów chcesz zrzucić

    a co do tych śniadań to spróbuję

    i niech ktoś zabierze ode mnie te głupią wagę jakaś uzależniona od niej jestem żebym nie wiem jak sobie obiecywała, że wejdę na nią za tydzień, za parę dni i tak zawsze kończy sie tym , że włażę na nią codziennie co za brak silnej woli chyba muszę zamknąć ją na kłódkę i dać komuś kluczyk

  2. #352
    Guest

    Domyślnie kg

    Witam ponownie

    Widze ze nas juz jest tak duzo ze myla nam sie osoby - kto i ile

    No wiec przedstawie sie moze jeszcze raz. Mam 32 lata i dwojke dzieci na dorobku. Mamm syna 9 lat i w tym roku do komunii idzie oraz corke co ma 5. (straszny z niej diabel)
    Mam 164 kg i mialam 84 kg zywej brzydkiej i tlustej wagi. Jak ostatnio sie wazylam (jakies niecale dwa tygodnie temu) mialam juz o 4 mniej czyli 80 kg
    W tej chwili moim marzeniem jest zrobic cos aby bylo mniej jeszcze o 20 kg.
    Jezeli bym jakims cudem doszla do wagi 60 kg to chyba byla bym najszczesliwsza kobieta na tym siecie
    Od dziecka jestem pulpecikiem, ale wazylam juz 60 kg jak szlam do slubu hahahahhahah
    No i raz po porodzie corki schudlam bardzo durzo nic nie robiac bo az 17kg i wazylam jakies 65- 66 kg. Ale to bylo jakies 4 lata temu. Potem moja waga wachala sie w granicach 70 - 74 kg. Jakos to znosilam ale cos ostanio strasznie sie zaniedalam i tak doszlo do 84. Ale zaniedalam sie nie tylko jezeli chodzi o jedzenie i o wage. W ogole zaniedbalam swoja osobe. Jestem osoba ktora siedzi w domu i nim sie zajmuje czyli jestem bezrobotna. I to dopielo ostani guzik ku rozpaczy. Siedzialam w domu w takich ciuchach roboczych. Malowalam sie oby oby. Ciezko mi bylo nawet wyjsc do sklepu. Wygladalam zle jezeli chodzi o tusze, zle jezeli chodzi o wyglad zewnetrzy i zle jezeli chodzi o dusz. Wiec postanowilam ze koncze z tym i cos trzeba zmienic w swoim zyciu. Nie tylko wage ale i cala reszte. Wiec mam troche wiecej rzeczy do zmienienia w moim zyciu niz wy moje panienki. Ale mam nadzieje z mi sie to uda. Wczoraj bylam u fryzjera podcielam koncowki i nadalam moim wlosom (ktore zapuszczam) jakis konkretny wyglad, kupilam sobie krem za cale 20 zl (zreszta bardzo dobry i swietna skora na twarzy mi sie zrobila chyba to cud) , kupilam sobie farbe i zafarbowalam wreszcie moje odrosty. Troche mi trudniej niz wam ale mysle, ze z wami mi sie uda osiagnac to co chce. Ale pozyjemy zobaczymy.
    Pozdrawiam

  3. #353
    Guest

    Domyślnie kg

    Witam ponownie

    Widze ze nas juz jest tak duzo ze myla nam sie osoby - kto i ile

    No wiec przedstawie sie moze jeszcze raz. Mam 32 lata i dwojke dzieci na dorobku. Mam syna 9 lat i w tym roku do komunii idzie oraz corke co ma 5. (straszny z niej diabel)
    Mam 164 kg i mialam 84 kg zywej brzydkiej i tlustej wagi. Jak ostatnio sie wazylam (jakies niecale dwa tygodnie temu) mialam juz o 4 mniej czyli 80 kg
    W tej chwili moim marzeniem jest zrobic cos aby bylo mniej jeszcze o 20 kg.
    Jezeli bym jakims cudem doszla do wagi 60 kg to chyba byla bym najszczesliwsza kobieta na tym swiecie
    Od dziecka jestem pulpecikiem, ale wazylam juz 60 kg jak szlam do slubu hahahahhahah
    No i raz po porodzie corki schudlam bardzo duzo nic nie robiac bo az 17kg i wazylam jakies 65- 66 kg. Ale to bylo jakies 4 lata temu. Potem moja waga wachala sie w granicach 70 - 74 kg. Jakos to znosilam ale cos ostanio strasznie sie zaniedalam i tak doszlo do 84. Ale zaniedalam sie nie tylko jezeli chodzi o jedzenie i o wage. W ogole zaniedbalam swoja osobe. Jestem osoba ktora siedzi w domu i nim sie zajmuje czyli jestem bezrobotna. I to dopielo ostani guzik ku rozpaczy. Nie potrafilam sie podniesc z luzka i spalam niejednokrotnie do 12. W tej chwilei sie wzielam i wstaje o 7 rano ale jest mi z dnia na dzien coraz trudniej podniesc sie o takiej godzinie Siedzialam w domu w takich ciuchach roboczych. Malowalam sie oby oby. Ciezko mi bylo nawet wyjsc do sklepu. Wygladalam zle jezeli chodzi o tusze, zle jezeli chodzi o wyglad zewnetrzy i zle jezeli chodzi o dusz. Wiec postanowilam ze koncze z tym i cos trzeba zmienic w swoim zyciu. Nie tylko wage ale i cala reszte. Wiec mam troche wiecej rzeczy do zmienienia w moim zyciu niz wy moje panienki. Ale mam nadzieje z mi sie to uda. Wczoraj bylam u fryzjera podcielam koncowki i nadalam moim wlosom (ktore zapuszczam) jakis konkretny wyglad, kupilam sobie krem za cale 20 zl (zreszta bardzo dobry i swietna skora na twarzy mi sie zrobila chyba to cud) , kupilam sobie farbe i zafarbowalam wreszcie moje odrosty. Troche mi trudniej niz wam ale mysle, ze z wami mi sie uda osiagnac to co chce. Ale pozyjemy zobaczymy.
    Pozdrawiam

  4. #354
    Guest

    Domyślnie soryy

    znowu mi sie cos net p........ i chcialam tylko cos dopisac a tu masz klops zamiast zmienic wyslalo jeszcze raz. W takim razie ten drugi jest aktualniejszy

  5. #355
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej hej!!
    Wpadam z pozdrowieniami do Plażowiczek i innych Słoneczek, które tu zagladają!!


    Flakonka - trzymaj się ciepło i damy radę na SB - koniecznie! Trzymam kciuki!!
    Jakoś dasz radę w komponowaniu posiłków, śniadań też - ja jadam na SB np plaster szynki + jogurt naturalny bez cukru, albo cosik z jajek.. <no ale tego to nie piszę tutaj, bo u Ciebie kryzys na jajeczka..>, a może jakąś rybkę - tuńczyka z groszkiem czy coś.. no nie wiem
    Wiesz w pamiętnikach u Kompi jest sporo różnych przepisów na I fazę SB - może tam zajrzyj. Ja od 3 stycznia do 2 lutego też byłam na SB - co dzień pisałam co jadła - jak masz ochotę to wpadnij - choć ja sporo jajek jadłam, bo wtedy nie jadłam nabiału żadnego, bo odczulałam się na mleko i nie mogłam.. trzymaj się dzielnie!

    Jowita - witaj! Ja trzymać będę za Ciebie kciuki od teraz - na pewno uda się się osiągnąć wymarzona wagę! To super, że wzięłaś się za siebie!! To juz pierwszy duży krok!
    Będę trzymała kciuki by teo 20 kg szybko i na zawsze uciekło od Ciebie!
    Masz gdzieś swój pamiętniczek?
    MIŁEGO DNIA!

  6. #356
    modlinn90 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja próbuję się odchudzać i od niedzieli schudłam 3,5 kg, ale nie jestem z tego zadowolona...

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  7. #357
    Guest

    Domyślnie

    Anikas9 - dzieki za te kcuki. A o jaki pamietniczek ci chodzi. Bo nie bardzo orientuje sie w tym portalu.

  8. #358
    Awatar uszata
    uszata jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    24

    Domyślnie

    Ja dzisiaj jestem pierwszy dzien na sb. I nie mam pomysłu na sniadanie. Zresztą wczoraj przesadziłam z jedzienie i to ostro. I tak sobie pomyslałam, ze moze jakąs mała głodóweczke, ale chociaz ograniczenie jedzenia do minimum.
    Anikas mozesz podac przykład sniadania, bo ja tez bezbiałkowe powinnam bo odczulic sie od mleka musze. A naprawde nie mam pomysłu. Zaz nacze od razu, ze nie lubie tynczyka. Oby mi sie udało wytrwać do konca
    flakonka ja tez mam to co Ty z wagą. Obiecuje, ze bede sie ważyc raz na tydzien i nic mi z tego nie wychodzi. NAwet teraz mnie kusi by isc do kuchni i sie zwarzyć
    KathEEEE zaraz pójde pobudzowac na Twoim pościku. Myslałaś, że sie ukryjesz przedemną ooooo nie moja dgora to nie takie łatwe
    Bardzo mi sie podoba powyzszy topic i chyba zadomowie sie tu na dłuzej. Jeżeli oczywiście nie macie nic przeciwko temu
    "Musisz wiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz w życiu. Jeśli tego nie wiesz, ciągle gonisz za jakimiś namiastkami szczęścia, szukasz tam, gdzie nie trzeba"

  9. #359
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej!!
    Uszata - odczulasz się od mleka? ja własnie przeżyłam miesiąc bez mleczka, jogurtów, serków itd.. to był trudny czas, bo uwielbiam takie produkty! No ale jestem odczulona i czuję się super!
    Co do posiłków - jak już pisałam - na moim pamiętniczku (I cel - 5 luty, II cel na zawsze - link na dole) co dzień w styczniu pisałam co jadłam. Od wczoraj znów wróciłam na SB (miałam 1,5 tygodniową przerwę) i od wczoraj znów pisać będę co zjadłam.
    Dużo przepisów na SB ma też w "PAMIĘTNIKACH" w swoich postach:

    Kompia
    Stella
    Motylisek
    i inne dziewczęta.
    Poszukaj, to znajdziesz na pewno!!!!

    Jowita - pytałam, czy masz gdzieś swój pościk - tak jak teraz piszemy u Flakonki Trzymaj się dzielnie!

    Modlinn - w sumie się nie znamy, ale dlaczego nie jesteś zadowolona? Ty schudłaś od tej niedzieli 3,5 kg??? Pozdrawiam!

  10. #360
    flakonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    3

    Domyślnie

    modlinn chyba nie bardzo rozumiem - schudłaś w krótkim czasie 3,5 kilograma i nie jesteś zadowolona to ile chciałabyś chudnac dziennie

    uszata mam nadzieję, że plażowanie ci się spodoba i będziesz się dalej ze mną opalać a na wakacje będziemy paradowac w super bikini

    anikas ja się bardzo cieszę, że piszecie "u mnie" i chciałabym żeby nas tu było jak najwięcej - tylko wtedy pościk ma sens


    a tymczasem właśnie sie objazdłam moim obiadkiem - piersią z indyka uduszoną z cebulka i pieczarkami i mieszanką warzywną do tego było tam parę kawałków marchewki i parę ziaren kukurydzy ale marchewkę znalazłam w przepisie do 1 fazy nawet, więc myślę, że parę kostek nie zaszkodzi mojej diecie

    pozdrawiam

Strona 36 z 349 PierwszyPierwszy ... 26 34 35 36 37 38 46 86 136 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •