-
Flaa ale już więcej kabanosów nie bedzie , prawda ? :>
No żeby mi to było ostatni raz :P 
Pozdrawiam
-
Wróciłam. Podkulam ogonek i wpadam się przywitać.
Z radością nadrobię Twój wątek
Przesyłam pozdrowienia
Kasia
-
no no nocnym kabanosożercom mówimy zdecydowane nie!! dziś jestem prawie grzeczna - do pracy wzięłam paellę
i zjem ją nawet kiedyś choć narazie jest tak duszno, że nie chce mi się jeść zupełnie - ani troszeczkę ...
kasiakasz cieszę się że znów tu jestes
co u Ciebie słychac?
-
Witaj Fla!
Dawno u Ciebie nie pisalam ale podczytuje regularnie od powroty ze szpitala.
Właśnie sobie przypomnialam ze podobnie jak ja teraz nie jadasz surowych owocow i warzyw, wiec licze na to że może sciągnę coś z Twojego jadlospisu 
Inne tuczace tez mam zakazane wiec sprobuje dotrzymac Ci kroku w gubieniu kiloskow tylko nie grzesz bo Ci uciekne
Co prawda na ćwiczenia nie mam jeszcze siły, więc na tym polu dam Ci fory 
A tak swoja drogą to się ostatnio zastanawiałam, jak bardzo kazda z nas różni się sylwetką? Niby wagę mam taką samą, ale wymiarki inne, w niektórych miejscach większe a w innych mniejsze...
pozdrawiam
-
-
WIesz co, sadystka z Ciebie. Biedne kabanosy. Tak je podstępnie zeżreć, jak one się nic nie spodziewały z wieczora!
:P
Gratuluję centymetrów
Ważne, że leci. A ja się założe, że w bioderkach schudłaś tylko poprzednio w złym miejscu mierzyłaś 
Buziaki!
-
Hi Flakonka, ależ u Ciebie kabanoski fruwają na wąteczku.
Kabanoskiem po łepku ...
Trzymaj się dzielna istoto!
-
Witam wszystkich
Fla!
Długo mnie tu nie było, wchodzę dzisiaj a ciebie jest mniej o 12 kg!!!
Wow
GRATULACJE
Masz z czego być dumna! 
Pamiętam jak miałyśmy tą samą wagę, miałyśmy się ścigać.
Ewidentnie widać że wygrałaś
To mi tylko pokazuje jaka jestem słaba
Chybaty!
Ważyłaś kiedy mniej więcej tyle samo co ja, dążysz do tej samej wagi co ja 
Dajesz mi wiarę że to jest możliwe!
Powiedz mi co robiłaś jak trąciłaś motywację i siły?
Bo ja kiedyś ślicznie dążyłam do celu, miałam już nawet 78 kg na wadze a teraz widzisz co się ze mną stało
Czas do ślubu mi ucieka a ja stoję w miejscu
Masz jakieś dobre rady?
-
WENUS ty żyjesz!!!!!!!!!!!!!!!
ależ dawno Cie nie było - wiesz ja się nie mam czym chwalić zupełnie :P od roku udało mi się schudnąć pewnie z 6 kilo jak się do kupy poskłada
teraz próbuję schudnąć naprawdę - tzn wreszcie zejść poniżej 80 kilo!! plan miałam, żeby to było do 29 lipca czyli do ślubu mojej przyjaciółki, ale już coś czuję, że to się może nie udać, bo chwilowo nie mogę przekroczyć magicznej granicy 81 kilogramów - ale co odwlecze to nie uciecze i takie tam
napisz koniecznie co u Ciebie słychać!!
ej no dziewczyny ja się nie spodziewałam, że takie z was sadystki i będziecie torturować kabanosem :P
waga pokazuje dziś 81,4 - wczoraj byłam naprawdę grzeczna
mogłoby wreszcie pokazać mniej niż 81 w nagrodę :P
-
Hi Flakonka, pokaże pokaże - Trzymaj się tylko dzielnie!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki