Nie poddawaj się, walcz o siebie.Dziewczyny maja rację.Pamiętaj, że tu wszyscy w Ciebie wierzą i nie życzą sobie byś tak źle mówiła o naszej koleżance...
Nie poddawaj się, walcz o siebie.Dziewczyny maja rację.Pamiętaj, że tu wszyscy w Ciebie wierzą i nie życzą sobie byś tak źle mówiła o naszej koleżance...
Fruktelko, GO! GO! GO!
Ja też miewam pryszcze, choć okres dojrzewania mam dawno za sobą a to, że jeszcze masz trochę nadprogramowych kilogramów, to ... minie .... bo je zrzucisz!
Tylko musisz w to mocno wierzyć :P :P i nie mówić o sobie takich rzeczy, bo to gdzieś w podświadomości głęboko zostaje i tkwi, jak zadra ... i blokować może nawet nasze chudnięcie
I uwierz mi na słowo: bycie szczęśliwą nie zależy od naszej tuszy, choć pewnie, że lepiej nie mieć nadwagi, bo zdrowiej zdecydowanie jest być szczupłym ...
Ja ostatnio miałam takie doły, ale doszłam do wniosku, że szkoda życia na smuty, bo mamy je tylko jedno.
Czas płynie i tylko od nas zależy, W JAKI SPOSÓB ten czas spożytkujemy :P
Dasz radę, więcej wiary we własne możliwości :P
Trzymaj się tam jakoś.
Powodzenia życzę:*
miłego czwartku
na wiesz fruktelko , rozumiem dlugie włosy...rozumiem nogi do ziemi czy jakos tak :P ale pryszcze ...no nie to już zdecydowanie przesada hiiiihiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiZamieszczone przez fruktelka
olej pryszcze, weź jakiś korektor i ciesz się życiem dziewczyno :P
jestesmy piekne :P wszystkie bez wyjatku :P wystarczy usmiech na twarzy ...jesli oczywiscie dbamy o zęby to był żart hmmm taki sobie chyba , mam na mysli zęby oczywiscie
Frutinko :P olej sprzatanie mieszkania i idź do kina na jakąs fajną komedyjkę .
jutro bedzie lepiej :P musi :P :P :P
buziaki H
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
wypijmy toascik za lepsze jutro :P
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
milego dzionka i nie daj się zaorać :P
Dziękuję Wam za wszystkie dobre słowa.
,,Demony" trochę odpuściły. Dwa dni trzymał mnie dół, ale już trochę lepiej,choć wielkie zmęczenie nadal się mnie trzyma.
Wczoraj udało mi się wykręcić szarlotce. Dzisiaj też Niestety w domu mam super słodycze Dostałam w prezencie...to jak bomba tykająca w barku...
buttermilk jak się cieszę, że jesteś znów na forum!!!! Dodatkowe pół etatu wziełam na rok.
verseau ostatnio już jakoś mi szło, jeśli chopdzi o pozytywne myślenie...a tu znów taki obrót...
brzydulaona ja te z mam nadzieję, że ten megadół był chwilowy. Już się czuję lepiej, choć niepewnie...
kamitanika ta Wasza wiara we mnie mi bardzo pomaga
KasiuCz dziękuję Ci za te mądre słowa...naprawdę dziękuję
Czarna trzymam się jakoś
Hindi no z tymi pryszczami walnęłam, ale wiesz o co chodzi...a zreszta przed okresem to mi się często robią jakieś syfy, a i w stresie dużym też
Toaścik mile widziany!!!
Fruktelko, cieszę się bardzo, że doły zasypane :P naprawdę szkoda życia na takie smuty, już i ja do tego wniosku doszłam
A nie możesz komuś oddać tej tykającej w barku bomby? żeby nie wybuchła ....
Uśmiechniętego piątku życzę, bo to już prawie weekend :P :P Hurra
Buziaczki, pozdrawiam cieplutko
Frukciu, ja Tych twoich smutów to nawet komentować nie będę , bo nie dyskutuje się z nieudokumentowanymi argumentam. Ja tam uważam, ze świetna z Ciebie babka, a dołek ktory byl ostatnio u mnie wpadl do Ciebie na chwile. A weź go wyrzuć na zbity tyłek.
Milego dnia.
To pisalam ja
suwak uciekl
Zakładki