-
Witaj Fruktelko :P
Takie pieczone w domku mięska są pyszne, też takie bardzo lubię :) :)
Cieszę się, że wczorajszy dzień był dla Ciebie tak bardzo udany :wink:
Brawo za niezjedzenie czekoladek, widzisz, jakie to proste? :lol:
Oby sobota też była taka fajna :P :P
Miłego dnia :) :)
-
Hej
Piszę znów w wordzie na wypadek, jakby mnie wywaliło.
Kilka słów o wczorajszym dniu.
Zjadłam:
musli z jogurtem i mandarynką,
bigos z dwiema kromkami chleba, jogurt figowo-daktylowy
jedną pomarańczę, kilka mandarynek,
sałatkę z tuńczyka w warzywach z kuskusem, groszkiem zielonym z puszki, ogórkiem konserw i cebulą z niewielką ilością majonezu.
A i wieczorem takie dwie małe galaretki owocowe zjadłam (oczywiście ponadplanowo), ale dobrze, że dwie, a nie całe pudełko.
Także w miarę w porządku. Chciałabym liczyć kalorie, ale jakoś za to zabrać się nie mogę. Może w trakcie urlopu…jak będę dłużej w domu, wtedy będę mogła ważyć produkty i więcej uwagi zwrócić na te sprawy.
Teraz najważniejsze to obkurczyć rozepchany żołądek po świątecznym obżarstwie, a nie restrykcyjna dieta, choć czasami wskoczenie w określone ścisłe ramy dietowego reżimu też pomaga.
Jestem zadowolona z wczorajszego dnia, tym bardziej, że zafundowałam też sobie dawkę ruchu. Pół godziny spaceru + 15 minut rowerkowania. W sumie mało, a nogi mnie wieczorem bolały;-). Jestem jednak naprawdę zadowolona, że coś drgnęło w tym kierunku.
Buttermilk dziękuję za życzenia noworoczne Niech się spełniąTobie też wszystkiego Najlepszego i żeby w końcu to odchudzanie zatrybiło na maksa, żebyśmy schudły wreszcie, a potem ładnie utrzymywały figurkę;-)
Bike, to super, że w święta Ci nie przybyło. Mały balaścik to nic wielkiego Współczuję choróbska.
KasiuCz, nie zjedzenie tych czekoladek nie było bardzo trudne ;p, bo byłam zajęta ciekawą rozmową. Gdybym się nudziła, to pewnie bym zjadła i to nie jedną;-)
No dobrze. Teraz postaram się Was poodwiedzać, choć nie wiem czy mi net na to pozwoli. Jak na razie (tfu, tfu) chodzi.
Miłego dnia!!!
http://www.luckyoliver.com/photos/de..._6-1002299.jpg
-
I najadłas się tym jedzeniem? :shock: Ja bym się nie najadła:P
A galaretki owocowe nie mają dużo kcal przeciez!:)
A za sport gratuluję!!:))
-
http://www.luckyoliver.com/photos/de...on-4665850.jpg
Fruktelciu, korzystając z tego że dziś nie pracuję, chciałabym życzyć Ci, aby nadchodzący rok przyniósł same dobre chwile, żeby przyniósł radość i szczęście :D
-
Witaj Fruktelko :P
Ja jutro też pracuję, więc dzisiaj chciałabym złożyć Ci życzenia noworoczne :D
Na wszystkie dni Nowego 2008 Roku życzę Ci wiary w sercu i światła w mroku, obyś jednym krokiem mijała przeszkody, byś czuła się silna i wiecznie młoda :P
Oby rok ten oszczędził Ci trosk i przyniósł wiele radości :P
http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka1155.jpg
-
Pogubiłam się, komu wysłałam życzenia, a komu nie :oops:
Gdybym Kogoś przeoczyła, to strasznie przepraszam 8) 8)
Dla Wszystkich
Szczęśliwego Nowego Roku!
http://www.luckyoliver.com/photos/de...ster-82697.jpg
U mnie wczoraj całkiem nieźle. Rowerkowanie też było - 20 minut:-)
Miłego Dnia![/b]
-
Szczęśliwego Nowego Roku! :D
http://sylwester.latingroove.pl/graf...orkspurple.jpg
Fruktelko wpadam z pozdrowieniami i pogratulować, ze dietka Twoja idzie w takim dobrym kierunku!! :)
super ze porowerkowałas :D ja te :lol: ze tak się pochwalę, bo był to nielada wyczyn, tak mi się nie chciało :D ale jest, rowerek odkurzony! :D
Trzymam za Ciebie kciuki! :D
Co do schabu to tez piekłam w tym roku I razy w zyciu i rzeczywiście przepyszne :D tylko ze ja nadziewany robiłam, a nie w galarecie. Jak robiłaś ten swój? :) napisz w wolnej chwili ok? :D dzieki
miłego dziś wieczoru - balujesz gdzieś? :D my w domu. buziaczki :D
-
-
A ja już witam w 2008 roku i życzę miłego wtorku :twisted: :wink: :lol:
-