Korci mnie, żeby się jutro zważyć... to będzie po tygodniu diety. Z drugiej strony boję się załamki i powortu do obżarstwa.
Wersja do druku
Korci mnie, żeby się jutro zważyć... to będzie po tygodniu diety. Z drugiej strony boję się załamki i powortu do obżarstwa.
Fruktelko, myśle ze po tygodniu to juz mozna sie zwazyc
ale nawet jakby waga stała w miejscu
to wytłumacz sobie ze sie Twój organizm przygotowuje do jej spadku
zresztą najważniejsze ze Ty sie czujesz lepiej
A co robisz z cukini ???
Zwykle kroję cukinię jak jest mała to na plastry, jak duża to w kostkę, przyprawiam solą, pieprzem, można czosnkiem, bazylią lub innymi ziołami i smażę na oliwie. Na to można dodać sera i zapiec albo pomidora. A tak w ogóle cukinia psauje do wszystkiego i można ją na wiele sposobów przyrządzać.Smaczne jest z nią leczo i wszelkie zapiekanko-mieszanki warzywne. Dobrze też smakuje z mięsem. Dla mnie to rewelacyjne warzywko.
Na śniadanie mam zamiar sobie zrobić cukinię z jajkiem i plasterkiem żółtego sera . Mniam :D
FRUKTELKO JEŚLI UCZCIWIE DIETKUJESZ TO MYŚLĘ ŻE MOŻESZ SIĘ ZWAZYĆ . ALE ODRAZU BĄDŻ PRZYGOTOWANA NA TO ŻE MOŻE BYĆ RÓŻNIE I BY SIĘ CZASEM NIE PODŁAMAĆ . U CÓRKI TEŻ JAKIŚ CZAS WAGA STAŁA , A POTEM NAWET PO PÓŁ KG ZACZĘŁA SPADAĆ.WIDZISZ TRZEBA SOBIE POUKŁADAĆ W GŁOWIE I WSZYSTKO BĘDZIE OK. OBSZERNIEJ NAPISAŁAM U SIEBIE.
MIŁEJ NIEDZIELI.http://republika.pl/blog_dx_689459/1...globe00065.gif
Fruktelka
ja też często robie potrawy z cukinii a zwłaszcza leczo w dodatku je uwielbiam jest pyszne no ale teraz podczas diety raczej nie będę go robić bo to dość kaloryczne danie.
Ale smażoną tez czasem wcinam ale smaże na zwykłym oleju z oliwy jeszcze nigdy nie korzystałam.
A i powadzenia na wadze oby kilogramy spadały.
Dzień siódmy
raport:
napiszę dzisiaj tylko kalorie, bo nie chce mi się przepisywać wszystkich składników 8)
śn: 256 kcal
o: 415 kcal
podw: 192 kcal
kol: 150 kcal
razem: 1013 kcal
ruch: 30 minut rowerek, 10 minut stepper
napoje: ponad dwa litry, w tym około dwóch sama woda mineralna
Ciężko mi wchodzi ta woda, ale jeśli rzeczywiscie podkręca metabolizm, to warto :) Ponadto chcę, żeby moje ciało było odpowiednio nawodnione :D
Dziękuję oczywiscie za wszystkie wpisy :D postaram się rano podopisywać.
dobranoc :D
a jutro ważenie...trzymajcie kciuki 8)
Zaczynam dzień ósmy radośnie :D , bo waga pokazała dzisiaj 80,7 kg :D. Wygląda więc na to, że dieta, której się podjęłam, jest dla mnie dobra :) Cieszę się.
basterka20 - leczo można też zrobić w wersji light, bez kiełbasy, same warzywka :D też jest pycha
hiiiii - dietuję uczciwie :) Pod wpływem Twojego postu przygotowałam się jednak na to, że moze być różnie w czasie ważenia :)
kasiakasz - na wypadek stania wagi w miejscu bedę miała przygotowane wytłumaczenia, żeby się nie załamać :)
pozdrawiam Was serdecznie :D
Witaj fruktelko :D
Super ze waga spadla,tak sie ciesze :D
Duzo dziewczyn ma stepper,zastanawialam sie wlasnie nad zakupem tego urzadzenia.Mam rower stacjonarny ale steper tez by mi sie przydal :D
Musze popatrzec gdzies na necie ile takie urzadzonko kosztuje.
Milego dnia i pieknie dietkuj(nie tak jak ja wczoraj :oops: )
:arrow: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69035
POZDRAWIAM PONIEDZIAŁKOWO.http://janinka.blox.pl/resource/11sdre.gif
A widzisz!! Dobrze ze sie zwazylas!! :lol: Humor od razu lepszy, prawda? :lol: Mam nadzieje ze ten dzisiejszy wynik da Ci pozytywnego kopa na caly tydzien! Super! :lol: :lol: :lol: