Dzięki ze wpadłyście tak smutno jak nikt nie zagląda.
Mirelka spi wiedz mam chwilkę , te kolki sa okropne tak mi jej szkoda mam leki sprowadzone z Niemiec ale nic nie pomagają już nie wiem co mam robić biedna tak strasznie płacze jedyna ulga jest kładzenie na nodze na brzuszku i lekkie turlanie ale to tez nie na długo , spać nie może bo co Chwile budzi się z przeraźliwym krzykiem już nie daje rady tak strasznie mi jej szkoda.

Co do mojej diety to dziś około 1500kcal zero słodyczy ale te 1500kcal to w dwóch posiłkach wiedz nie za ciekawie.

Jednym słowem nie idzie mi waga wskazuje 84 kg chyba się załamie