witam
nie zaczne postu od poczynan dietkowych tylko sercowych...a czemu bo jeszcze do teraz trzymaja sie emocje ale powoli juz opadaja
Otóz cos sie poprzewalalo w glowie R. tak jak caly tydzien siedzial cicho nie gadal nic ze mna wiec jakos zły byl ze tak powiem, oczywiscie na mnie. A w pracy na nocce to cos mu sie poprzewracało w głowie, i zaczal mi tak dokuczac jak nigdy zaczal mnie papugowac, skrzeczec mi do usz, i tak mnie zaszedł od tyłu tak skrzecznał ze wylałam prawie na siebie wode i nabijał sie ze jestem miss mokrego podkoszulka oczywiscie probowalam go dopasc ale on uciekał,i ratował sie tekstem : idz juz tam , zajmij sie robota itp,co przechodzilam to papugowal moje stwierdzenie ktore do niego skierowałam na poczatu pracy" masz cos do powiedzenia" a ze mam jeszcze gardło w nienajlepszym stanie to nawet jak wychodzilam z zakladu to nie mogł sie powstrzymac ale bylam juz taka wsciekla ze tak trzasłam drzwiami .... Kolega sie smial sie to pierwszy podryw jak tak podrywaja faceci to zostaje lesbijka
Moja wersja to taka ze poprostu albo chłopak chce mnie zniechecic do siebie albo poprostu głod zlosliwej natury mu sie odezwal Dobra koniec na ten temat ale musialam sie wyzalic , i tak jakos lepiej ...i sie pytam rozumiecie cos z tego?
Teraz o dietcce, jest super....wczoraj zas 70 minut na rowerku
Ale mam teraz problem z spodniami roboczymi...wczesniej jak mialam takiego gachnego brzucha to jakos sie trzymaly a teraz wciaz mi spadaja widze fakt bzuch sie zmniejszyl...ale normalnie musze je sobie zwezyc:P
Na sniadanko platki ryzowe na mleku
a zaraz na solke ide bo jednak nadal jestem pobudzona R.
juem- Czesc dziubku, swojska kiełbasa....hehe tez 3 gryzy wczoraj zjadlam do obiadu ale te maslo...przeciez mozna z niego zrezygnowac cio?
A co do rozmiaru ...trzeba cos z tym zrobic...brac sie w garsc nie ma innej mozliwosci
Tussiu- zgadza sie , by czuc sie w zgodzie z wlasnym cialem a jak dietkuje tak sie czuje
trusko87- hehe ...uwierz mi jakbys pracowala na nocna zmiane tak tez bys jadla:P
a ja osttanio pobijam rekody w wracaniu z pracy do domciu kiedy juz jestem pod domkiem niektorzy sie jeszcze mecza w samochodzie
klajdusia-hehe milo ze tak dzialam na Ciebie, niunia nie ma co sie przejmowac bzdetami wiesz usmiechnij sie do slonca a ono do Ciebie i tak jakos lepiej bedzie Ci bosheee nie wierze ze to mowie :P
Oj osemka mam nadzieje ze na swieta bedzie
Bjedrona-a bylo zas 70 minut tylko:P ale za tydzien bedzie 5 minut wiecej:P
Zakładki