witam wszystkich!
wyglądam jak swinka studentka, w nic sie nie mieszcze, wszystko mi sie wali przez wage! a taka sympatyczna ze mnie dziewczyna!)
krotka prezentacja mojej osoby, a juz masa zalu.
jednak koniec z tym, trzy dni jestem na diecie, musze przyznac, ze z zapedami do masochizmu, jednak moj cel to przede wszystkim opanowanie chorej sklonnosci do zagladzania sie. a propos wagi.. wstydze sie mowic:P
chcialam tylko napisac, ze jestem zmeczona duzo cwiczylam, nogi mam jak z waty...
mam nadzieje ze tu tak mozna, wlaczyc sie niegrzecznie do postowania.
ps. czy ktos mial jeszcze zakwasy w pierwszych dniach cwiczen?
Zakładki