Wątek: Gdybym żyła w XVI wieku, namalowałby mnie Rubens...

Kath,

swietnie, ze wróciłas,

i z takim fajnym nastawieniem,

mam nadzieję, ze szybko znajdziesz ,,dobre ręce,, w które oddasz swoja ósemeczke,

buziaczki

No właśnie, obyś jak najszybciej znalazła jakieś dobre ręce dla swojej ósemeczki- takie, żeby już do Ciebie wracać nie chciała

Buziaki i miłego weekendu!

Miłego, dietkowego weekendu, buziaki

Hej Kath a gdzie Ty ?

Hej
Miałam w sumie nic nie pisać dzisiaj... no ale ...
Ogólnie nie jest najgorzej, dietka jakoś idzie. To co w czasie sesji zyskałam już straciłam. Mam nadzieję, że w poniedziałek też nie będzie źle na wadze.
Trochę tylko ruchu mało... dechy co prawda wybrane ze stosu odpadów po-remontowych, ale nie ma gdzie ich przyciąć bo naokoło garażu lata przywiązany wielki wilczur...z którym najłagodniej mówiąc nie nadajemy na tych samych falach... poczekam aż tata będzie miał wolne, bo jako chyba jedyny się nie boi tego agresywnego stwora
Na basen miałam iść, no ale u mnie w domu panuje jakaś zaraz i tylko ja się jeszcze trzymam jako tako, więc chyba na razie sobie to odpuszczę...chociaż może w poniedziałek nie, nie obiecuje...

Generalnie to się z deka nudzę i plączę z kąta w kąt nie mogąc znaleźć sobie racjonalnego zajęcia na te ostatnie dni ferii
Dzisiaj jakaś depresja się przybłąkała chwilowa, ale już jest jakoś lepiej, wiec Ciiii...aby nie wróciła

W filmie „ja wam pokażę” pada podobno kwestia (nie wiem na 100 % bo wiem to tylko z relacji) „Dlaczego jakaś tam Walczakowa ma wyglądać lepiej od nas ” no więc właśnie...dlaczego cały czas byłam tą gorszą...dość.. stop... teraz na mnie czas walczę dalej

Efciu aj wspaniale sesja bez sweet to się chwali

HH heló wróciłaś hmm... ja nigdzie nie znikałam.. po prostu nie piszę notek codziennie i tyle pozdrawiam :*

Olciu15 ach... kłamią niestety K ale co tam damy jakoś radę

Boksista ja też sobie czasem trochę potańczę jak nikogo nie ma w domu czysta przyjemność :

Bebe mimo wszystko mam nadzieję że masz się dobrze

Lunko nie ma za co :* pozdrawiam serdecznie

Mycha witaj ja staram się nie eliminować słodyczy... bo efektem tego jest potem rzucenie się na nie jak tylko ujrzę coś ...wolę w małych ilościach sobie pozwalać na nie codziennie... bo przecież galaretka, jabłko czy też suszone morele.. to też w pewnym sensie słodycze a w dodatku zdrowsze niż czekoladowe torty... pozdrawiam gorąco

Darkness dzięki za odwiedzinki pozdrawiam równie mocno :*

Moringrise cieszę się z Twoich odwiedzinek wpadaj jak tylko będziesz mieć ochotę ufff avatarki już są na szczęście bo jakoś ciężko bez nich było...smutno i nie kolorowo....

Patti ja natomiast zamiast ciężarków używam 2 butelki wody niegazowanej półlitrowej znaczy używałam... bo dawno jakoś ich nie podnosiłam.

Animko dziękuję pozdrawiam mega serdecznie !!

Marlenko cieszę się z Twoich odwiedzinek no wiem wiem ...damy radę...pokonamy fale w końcu jak nie my to kto ^^ (ps. Czy mogę spytać na jakiej jesteś uczelni i specjalizacji :> bo studiujemy jak się okazuje ten sam kierunek )

Triskellko ajjj nie wiesz nawet jak się cieszę z Twojego sukcesu pokazujesz ze marzenia mogą znaleźć swoje miejsce w realu i ze warto walczyć dziękuję Ci za to :*

Stellu$ no nareszcie jesteś z powrotem :d juz zdążyłam się stęsknić nie znikaj już więcej...

Biku$ JA JA JA JA JA WYBIERZ MNIE WYBIEZ MNIE aj ja chcę tą Twoja siódemkę : D aj

Izuś dziękuję :* wspaniale Cię widzieć pozdrawiam gorąco z zaśnieżonej Warszawki

Kath!
Pozdrowienia przesyłam ze słonecznego dziś Wrocławia no i przyłączam się do ciebie w walce o 7 ciekawe która z nas pierwsza ją przywita?
Ja też nie chcę się za bardzo z nią przyjaźnic
Dzięki za odwiedzinki u mnie pa pa pa
Kasia

Hello

No to wpadlam do Ciebie troche pomarudzic
Dzieki za nocna wizyte u mnie...stwierdzilam ze odpisze Ci tutaj

Zacznijmy od tego ze jestem zdyscyplinowana...gdyby moja mama to uslyszala to chyba by wybuchla smiechem otoz ja zawsze robilam wszytsko na ostatnio chwile i najlepiej kilka rzeczy naraz....cala podstawowke liceum ogolnie nie wychodzilam na tym zle ale zawdzieczalam to chyba tylko szczesciu ...a ile stresu bylo ufff
Tyle ze liceum to byl banal w porownaniu ze studiami....i tutaj jezeli chce przetrwac te masowe przesiewy musze miec conajmniej 5 dni na egz pierwsze 2 sie przystosowuje i przygotowuje pole bitwy (kwestia psychologiczna) a nastepne 3 wbijam mlotem do glowy to co trzeba
Drugi powod to przez 2 czy 3 dni to nawet jesli bardzo bym chciala to nie opanowalabym statystyki (teoria, zadania, exel) bo przez caly rok nie robilam zupelnie nic

podsumowujac: trzymaj kciuki 27

Moze musisz podejs dzikiego stwora kolo garazu sposbem...podrzuc mu cos do jedzenia ale oczywiscie nie namawiam bo nie chce miec na sumieniu twojej odgryzionej reki czy nogi

Zajecie na ost dni ferii (ktorych ja nie mam... ) ODPOCZYWAJ!!! bo juz nie dlugo za tym zatesknisz...wynudz sie na zapas;d
A jak juz nie mozesz wytrzymac to IDZ NA BASEN nie przestane ci marudzic dopoki sie nie wybirzesz;d

Dobra troche przesadzilam z ta radosna tworczacia u ciebie (wybacz :P )na koniec pozdrawiam i odganiam od ciebie wszelkie zle mysli i male deprechy

Helo ! :P a u CIebie jak zwykle kolorowo ...
hihihi Ogladałam dzisiaij Rodzinke grubasow ... coraz bardziej denerwuje mnie ten program oO Zjedli po kawalku czekolady i od razu trenerwka zdenerwowana ze zawali im sie caly wysilek i wogole... jak dla mnie nonsens oO

Ciesze sie ze idzie Ci ładnie ;* a jak nie masz pomyslu nna koncowke ferii to napisz do mnie na gg a ja Ci dam zadanie :P bo mi trzeba w czyms pomoc

Kasiu, witaj
masz u mnie moją siódemeczkę, tylko załatw mi po znajomości od kogoś szóstkę, ok
szkoda, że jestem chora, jakby nie to, to chyba bym pojechała tam do Ciebie, chodziła po ulicach i wrzeszczała dotąd, dokąd ktoś litościwy nie wskazałby mi Twojego adresu
no a potem bym Cię zaciągnęła na łyżwy ( siłą i godnością osobistą )
buziaki:*

zmiana lokalu mówisz? no to jestem