Witaj Kasiu to fajnie, że zdecydowałaś sie jednak wyjść do ludzi, ja jeszcze z tym walczę, ale staram się, bo tak naprawdę nie lubie siedzieć sama, miłego wieczoru, buziaki
Wersja do druku
Witaj Kasiu to fajnie, że zdecydowałaś sie jednak wyjść do ludzi, ja jeszcze z tym walczę, ale staram się, bo tak naprawdę nie lubie siedzieć sama, miłego wieczoru, buziaki
ja też w weekend pofolgowałam sobie.. ale od dzisiaj od nowa biorę się za siebie!
pozdrawiam
i życzę sukcesów w odchudzanku i jak najmniej takich kalorycznych wpadek :)
kathy dzieki że bywasz i pamietasz ...;) Buziaki
dzisiejszy bilansik kaloryczny : 1060
ruchu trochę mało, bo tyle tylko co wychodzone po mieście, zaczeła mnie dzisiaj ni z tego ni z owego boleć kostka.. mimo że się nie uderzyłam ani nie pzewróciłam :shock: ach ten reumatyzm na stare lata :wink: hehe ale już jest lepiej, tak czy siak step przekładam sobie na jutro bo wolę nie nadwyrężać kostki
generalnie to humor dzisiaj kraciasty... wciaż mam wyczerpane baterie które domagaja się naładowania... ehhh :roll:
Marlenko nie ma za co :)
asiulkavip cieszę sięże razem wracamy na dobrą drogę dietkowania..w końcu to ie była tragedia weekendowa, damy radę :!: i musimy wziąść sie w garść :!: i pilnować coby to była ostatnia wpadka :!:
darkness23 ja też nie lubię.. ale czasem to jest po prostu silniejsze ode mie... i mimo że chcę to zostanę... ehhh..złożoność natury ludzkiej :roll:a gdy dołożyć do tego jeszcze grubaskowe problemy towarzyskie to już w ogóle mieszanka wybuchowa niemalżę
Iza tak to prawda, i może kto wie..wybiorę sięna następne... ale nie obiecuję, co by nie skłamać potem :roll:
Patti dziękuję wzajemnie :!: :D
Bike niestety nie lubię taiej pogody zbytnio jak była dzisiaj... taka nijaka ze aż przyprawiająca o ból głowy.... na szczęśćie synoptycy mówią że zima jeszcze wróci :!: oł jeeee :D :D :D
HH dzięki :) powtarzam sobie ciągle że muszę wytrwać bo niedługo wakacje a potem październik :twisted:
Efciu dziękuję za odwiedzinki i pozdrawiam serdecznie
Albinko nooo nareszcie jesteś :!: i ani mi się waż znikać znowu ni z tego ni z owego :!: :evil:
Dzielna Sis ;* widze , ze jednak ta motywacja trzyma Cie przy diecie ! I prawidłowo w konco taki byl cel zamierzony ;)
NIe przemeczaj sie z ta kostka
ciumas ;*
bardzo dobry wynikCytat:
Zamieszczone przez katharinkaa
:P :D :P :D :P :D :P :D
dorzucam cos kwasnego :lol:
http://www.jmu.edu/biology/k12/morgense/kiwi.jpg
Kath a czemu na nasz basen nie chodzisz? :)
Ja się wybieram, żeby kupić sobie karnet, będę miała dodatkową motywację, żeby częściej pływać :)
Dzieczynki, dzisiaj waga pokazała dokładnie 80,0 :D :D :D ajjjj...gdyby tak jutro pokazala z przodu 7 to skakałabym pod sufit :D :D :D
Zkostką już lepiej, nie boli mnie dzis w ogóle, takze po śniadanku, póki nikogo w domu nie ma planuję step, abs i pilates :) potem prysznic i rajd po cmentarzach, bo zebrało się w ostatnim czasie wiele rocznic, urodzin i imienin ludzi którzy są juz ze mna tylko duchowo :)
potem Makro i na wieczór learning... kurcze...jak ja nie lubietego słowa...a ten semestr taki paskudny się zapowedział pod tym względem :cry:
dziewczynki, czy macie moze pomysł na jakąś zupę której sienie zabiela (wyłączając rosół i jarzynową oraz barszcze czerwony i bialy :?:) muszę dziś ugotować zupe...takie dostałąm zadanie.. jak zabielę jogurtem to będzie awantura ze kompletnie zgłupiałam na punkcie kalorii (normalnie to u mnie na mały garnek mama daje 1 opakowanie 22 % śmietany) więc wolałaym obejsć tą sytuację i problem... tylko brak mi jakos pomysłu.. :roll:
pozdrawiam :!: :D
HH dziekuję:* mam nadzieję że przetrzymasz dzisiejsze boje :) no i że w teatrze bdzie cute :)
Efciu :) dziękuję:D też sie cieszę z tego powodu..a kiwi...mmmm...jak awno niejadłam :D pychotka :D
Albinko :?: na nasz :?: :roll: generalnie to chodzę na Rokosowką/róg Białobrzeskiej..nie wiem jak Ty.. miałam iść wczoraj, ale przeziębienie mnie troszeczkę złapało i ostatecznie zrezygnowałam :D a Ty na jaki się masz zamiar zapisać :?:
Kath już zapomniałaś? Też chodzę (a raczej chodziłam) na ten basen, sama mi go kiedyś zareklamowałaś :D Więc tak, to jest nasz basen :)
no tak własnie mysłałam :D ale nie byłam pewn i dlatego się wolałam upewnić :) haha...a swoja drogą to ja wciażmam en sam karnet który kupiłam w kwietniu zeszłego roku :) jakoś częśćiej chodziłam na Warszawiankę :) to od kiedy zaczynasz basenowanie :?: :D