Oj widzę tą Twoją buzię i ten grymas zastanowienia się nad lodem...
Zuch dziewczyna! Kasiu ja poproszę abyś mnie też tak trzepnęła , bo kręcę się w kółko i nie umiem zatrzymać...
Buziaki niedzielne!
Oj widzę tą Twoją buzię i ten grymas zastanowienia się nad lodem...
Zuch dziewczyna! Kasiu ja poproszę abyś mnie też tak trzepnęła , bo kręcę się w kółko i nie umiem zatrzymać...
Buziaki niedzielne!
Hej dziewczynki
U mnie dzis waga zaskoczyła porządnie ... kolejne 8 kostek smalcu poszło sie paśćtak tak... 2 kg jest mnie mniej. Wczoraj co prawda było ciut ciut przy dużo..no ale trdno.
40 km rowerkiem powtórzyłam w piątek..tak wiec w tym tygnodniu wyszlo tego ponad 120 km![]()
Odwiedziłam kilka sklepów sportoych..i sie przeraziłam...wydatek na nowe rolkowe łożyska i kółeczka to minimum 120 zł (bo kiczu za 5 zl uważam ze nie warto kupować- zaraz sie rozleci i tyle... ) w życiu bym nie pomyślała że to aż takie drogie moze byćno a rolki średniej klasy mozna już za 160 zł kupić...wiec żaden interes...lepiej odrazu nowe... jednak nie zmienia to faktu że narazie nie stać mnie ani na jedno ani na drugie. Moze kiedyś, w przyszłosci.
na uczelni mam teraz straszny sajgon co nie ukrywam że strasznie podcina mi skrzydła..i takaaaa ochota aby siegnąć po czekoladę (jest to jedna z kilku rzeczy którą zjem w takiej ilośćijaka tylko jest dostępna... gdy kupię tabliczkę....zaraz zjem cała...nie umiem w tym względzie sie opanować... dlatego wogóle jej nie kupuję ! staram sie panować nad sobą gdy widzę ją na półce.
Bella niomrozpaliłam rozpaliłam
SmutnaKsiężniczko ja rownież się cieszę
Hybrisku wiemmm, trudno to dopiero będzie. Mi zapał średnio po 2-3 tygodniach gaśnie niczym przykrótka zapałka. I boję się tego okrutnie.. oj tak... już słyszę Twoje słowa: to nie ma się co bać tylko trzeba przeć do przodu !! i mas rację...tylko czasem jakiś taki stwór w człowieka wlezie i koniec. Blokada. Ale się staram. Do skończenia pierwszego etapu już tak nie wiele. Marzę aby nowy rozpocząć jeszcze w tym miesiacu. Jednak przezornie niczego nie planuję. Co do zeszytu- włączam go w formie umysłowej, staram się bardzioej myśleć o tym co jem kiedy i czy napewno tego w daym momencie potrzebuję.Bardzo dziękuję Ci za tą notkę. WIele to dla mnie znaczy :*
HH :*
Lunko :*
Krwinko :*
Agemko tak, mam licznik i polecam Ci jego nabycie !! nie jest on drogi. Przyzwoity możesz już nabyć za 20-30 zł...a jaka frajda z ujrzenia wyniku który osiagnełaśi tego kilometrowego i szybkościowego !!!!!!!!
Anikasku dziekuję za te przemyslenia... nie wiem czemu i ja częśćiej wybieram 1 opcję...ale musimy sięstarać ay ta druga była bliższa naszemużyciu !! w końcu to ta druga opcja jest stworzona dla nasbędziemy piękneee
a przy tym z siebie dumna... bo to nie będzie efekt operacji plastycznych a naszego własnego wysiłku
a nasz organizm ?? hmmm będzie nam wdzieczny
jeni ja to samo sobie powtarzam !! ze za 3 minuty smak zniknie..a tłuszczyk pozostanie i trzeba będzie się z nim zmierzyć. Nic fajnego... wiec do bojuuuu
Animko jeżeli chcesz kopa...to przeczytaj moje notki u Ankas9 i u Rewolucji...może one Cię jakoś zmotywują ?? Ne ma to, nie ma tamto... skoro ja wyszłam z tego choholego tańca, to Ty nie dasz rady ??? no nie rób tutaj kichy dziewczyno !!! tylko walcz !!
Ło Matko![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Dwa kiloski...to ja Ci nawet te hamburgery i to białe pieczywo odpuszczam. Piękny spadek.
Oby tak było co tydzien. Podziwiam Cię za ten rowerek. Musisz mieć niezłą kondycję
Kasiu mam nadzieję, że buzia Ci się cieszy, bo spadek jest imponujący.
Ps. a co do licznika to pamiętam jak sobie go zainstalowałam to pierwszego dnia tak się zapatrzyłam na rosnącą prędkość, że wjechałam... w karzaki dzikiej róży![]()
![]()
dodam, że wtedy nie było mi do śmiechu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Tu byłam Tu jestem
PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...
o ja Ci nie moge![]()
co ja mam chuda siostre ze aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa !!!:*
nie moge przyniesc wstydu rodzinice !! czas wziasc sie za siebie !!!
btw.. co do kolek tak jest ,ze te kauczukowe sa tak drogiemasakraaaaaa
Hej Kasiu
jestem pod ogromnym wrażeniemnaprawdę szczere gratulacje ode mnie przyjmij
no to nieźle mi uciekłaś..![]()
![]()
Słonko oby kolejny tydzień był tak samo udany jak minionbuziaczki
![]()
Gratuluję Kasiu - S U P E R![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
hej i ja gratuluje tych 2 kilosów!!!!!
a co do lodów ...to w lato ja tez mam z nimi problemy ...no ale postanowiłam zrezygnowac z tych mlecznych tylko polubic te owocowe...i sorbety![]()
Kath, noooooo!
brawo, Kochana, brawo!
gonić Cię znów muszę:P i swoje kostki smalcu wysłać na dożywotnie wekejszyn. zwłaszcza, że podoba mi się ostatnio zrzucanie tłuszczyku.
1. ludzie to zauważają, a wtedy czuję się bosko, bosko, bosko!
2. biust mi się robi bardziej proporcjonalny do sylwetki (: (choć wciąż asymetrię mam głupią jedną...)
tak więc, ja postarać się być grzeczna i znaleźć czas, by tu przebywać częściej.
Zamieszczone przez katharinkaa
![]()
![]()
łał
hej dziewczynki
wczoraj 45 minut rolekah ...tępo żółwia...niestety nie dało sie jeździć... ciągle siete plastiki zachaczały... aż wkońcu to stało się nie do wytrzymania... więc zdejmuję je z nóżek i patrzę co jest grane... a tam plastik cały zlasowany i popękany...
że też wcześniej nie przyszło mi na myśl aby spojeć od spodu <sciana>
ale ale .... na złe mi to nie wyszło...boooooo rodzce mi zasponsorują nowiusie roleczkiajjjj ...już jutro
szczęśćie moje sięga zenitu
tylko jest jeden mankament..ja sie w nich chyba zabije
styl jazdy zupełnie inny niż na starych... na plastikowych rolkach trzeba było użyć wszystkich mięśni aby ruszyć...na kauczukach nie da sie ustać w jednym miejscu, tylko cały czas się jedzie do przodu... pominę juz fakt że nie umiem na nic chamować i wczoraj dziękowałam Bogu że dekoracje w sklepie są tak gęsto poustawiane ---i mam się czego chwytać oco podpierać i na czym zatrzymywać
![]()
dzisiejszy dzień... .hmmmm no w sumie minął okejrano zrobiłam sobie "mały" spacerek... z Ursusa na Okęcie ^^ Warszawianki będą wiedzieć gdzie to... jakieś na oko 10- 12 km był straszny wypadek i nic nie jeździło..a jakoś trzeba było sie dostać na zajęcia... niestety rowerem nie mogłam.
Poza tym (jakby mi było jeszczetego spacerku mało) wieczorem znowu spacer (spokojnie - krótszy :P ) i rower...
czy ja jestem jakaś nie wyżyta sportowo ostatnio ??? nie wiemciągle mnie gdzieś nosi, nie mogę ustać w jednym miejscu... ajjj wiosna i tyle =]
ahhh marzy mi się rozpoczęscie ćwiczeńdywanowych do których nie mam poprostu cierpliwosci... jakieś 6minut abs albo a6w... ehhh jednak mi się to zbyt szybko nudzi... dla mnie zawsze musi siecoś dziaćwiec chyba czs odkurzyćswój step i zacząć wprowadzać aerobick
Nie mogę siejuż doczekać piatku, bo wtedy robię sobie długi 5 dniowy weekend aż do srody włącznieco prawda w Wawie ale coś ciekawego się wymyśłi
taka rekompensata za pierwsze dni maja
oby tyko pogoda dopisała
a dietkowo?? dobrze, ok 1ooo - 12oo kcal
Dziś udało mi się zrobić pyszne canneloni niczym z obrazka...szkoda tylko że taki jeden kawałek to aż 159 kcal... ehh ale 2 spokojnie na obiad mi wystarczyły
wyszły prawie tak ładne jak na tej fotce : (tylko mniejsze)
Sylwuniu-Rewolucjo ja nraczej bym nie chciała ciagle chudnąć 2 kg na tydzień. wystarczy mi 1 kg stanowczo...wolę wolnej ale zdrowiej i bez narażania się na jojo.
a co do tego krzaka róży...to aj... wierzę że do śmiechu Ci nie było, ale podejrzewam ze z perspektywy czasu ta sytacja już wygląda inaczej i mniej tragiczniepisałaś gdzieś powyzej żejeździsz na rolkach , co bys powiedziała na jakieś rolkowe spotkanko ?? oczywiscie jeżeli masz ochotę pojeździć z taka pokraką jaka ja w sprawach rolkowych jestem :P
HH- Aniu wieszzzzzz wstyd rodziie ?? Ty nawet o tym nie myśl..w końcurodzina to podstawa iwstydu przynosić jej nie możesz !!
Anikasku dzięki słonkogoń mnie goń
wbrew pozorom to wcale nie jest duża różnica...wiec wszystko siemoze zdażyć
![]()
Luna dzieki
2laseczki ja naomiast nie rezygnuję z lodów... w sumie np takie big trio z algidy to tylko 98 kcal !! wiec naprawde nie dużo... mmmm a skoro już weszliśmy w te tematy to ja bardzo lubię takie jogurtowe sorbety... z mrożonych owoców..z jogurtemastępują lody
tylko kcal majatroche więcej
Mort jeżeli byś chciała trochę cyca zgubić, to możesz mi oddaćmi tam akurat trochę przy mało
i chętnie bym troche wiecej w tym miejscu ujrzała
![]()
a co do uznania ludzi---tak !! to jest dopiero motywacja !!
Anczyskovelzimna witam na swoim wąteczku i gorąco pozdrawiam![]()
Zakładki